Przemówienie Ministra Józefa Becka,
Michał St. de Z..., sob., 30/05/2009 - 13:41
Szanowny Pan,
Bronisław Komorowski,
Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej,
Szanowny Panie Marszałku,
Kilka minut temu z Pana Marszałka inicjatywy, w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej, nastąpiło historyczne odtworzenie posiedzenia Sejmu II Rzeczypospolitej na którym w dniu 5 maja 1939 roku przemawiał Pan Minister Spraw Zagranicznych Pułkownik Józef Beck.
Pan Marszałek w uwerturze do tego historycznego wydarzenia, powiadomił Polskie Społeczeństwo, że rodziny posłów z tamtej ostatniej kadencji zostały zaproszone na tę uroczystość.
Bardzo mi przykro, że Pan Marszałek co innego mówi społeczeństwu a co innego robi.
Panie Marszałku, czy zawsze musimy dzielić Polskie Społeczeństwo na tych poprawnie politycznych w stosunku do władzy i tych, którzy tę władzę krytykują, bo mają takie święte prawo.
Mój Ojciec,
Leopold Nikodem Zieleśkiewicz
był Posłem tej kadencji Sejmu na którym Minister Spraw Zagranicznych II Rzeczypospolitej Polskiej, Pan Pułkownik Beck odrzucił wszelkie żądania Hitlera.
Przypomnę Panu, że my Polacy nie chcemy za wszelką cenę pokoju.
Szanowny Panie Marszałku
Jak do tej pory żyję ja:
Michał Stanisław Zieleśkiewicz,
moi bracia:
Leopold Maria Zieleśkiewcz
Maciej Zieleśkiewicz
Z wyrazami szacunku
Michał Stanisław Zieleśkiewicz
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
5 komentarzy
1. Pozory szacunku dla tradycji
hrabia Pim de Pim
2. Panie Michale - nie zaprosil Pana Komorowski? Nic dodać
Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.
/-/ J.Piłsudski
3. Michał St. de Z..
Pozdr.
-------------------
GW nie kupuję.
TVN nie oglądam.
TOK FM nie słucham.
Na Rysiów, Zbysiów i Mira nie głosuję.
4. Sejm wobec współczesnych wyzwań
hrabia Pim de Pim
5. Gursztyn w rocznicę
Gursztyn w rocznicę przemówienia Becka: Jedyny jego błąd polegał na tym, że Hitler nie działał racjonalnie
Biorąc pod uwagę konsekwencje, warto było?
II wojna światowa to tragedia dla świata, ale dla Polski była jedynym sposobem na ocalenie. W przeciwnym razie, byłoby tak jak w XVIII wieku, kiedy Polska zniknęła z mapy Europy, a światowe mocarstwa przyjęły to z milczącą zgodą. W trakcie wojny spotkał nas straszny los. Ale nie jest powiedziane, że nie byłoby gorszego scenariusza. Powiem coś, co na pierwszy rzut oka może szokować. Polska poniosła, jeśli chodzi o straty ludnościowe, stosunkowo małe straty wojenne. Liczba obywateli polskich zabitych w wyniku działań wojennych to ok. 300-400 tysięcy osób. Cała reszta to ofiary terroru, który nie miał związku z działaniami wojennymi. Trudno obwiniać o to stronę polską, a wiele osób niestety to robi. Moim zdaniem świadczy to albo o ich idiotyzmie, albo o złej woli. Hitlerowi stawiły opór również inne kraje, np. Belgia, Holandia czy Francja. Tam też strzelano do żołnierzy Wermachtu i tam też odrzucono niemieckie ultimatum, a Niemcy nie mordowali tam masowo cywilów. Ci, którzy obwiniają Polskę o 6 milionów ofiar, tak naprawdę przyjmują hitlerowską logikę, że jesteśmy podludźmi. Jest też argument, że w krajach, które kolaborowały z III Rzeszą, zginęło mniej Żydów. To prawda, ale tam też ginęli i to z rąk struktur kolaboracyjnych. Od nas też Niemcy wymagaliby, abyśmy brali czynny udział w Holokauście.
5 maja 1939 r., w odpowiedzi na wystąpienie Hitlera, minister Józef
Beck w przemówieniu wygłoszonym na posiedzeniu plenarnym
Sejmu stwierdził:
Odnosząc się
do faktu, że Rzesza Niemiecka uznała porozumienie zawarte przez Polskę
z Wielką Brytanią za zerwanie układu z 1934 r., minister Beck mówił:
Przechodząc do kwestii niemieckich żądań stwierdzał:
Swoje wystąpienie minister Beck zakończył słowami:
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl