Na trakcie - wiersz (czwartki literackie)

avatar użytkownika szymon poeta obywatel
http://www.szymonpoetaobywatel.blogspot.com/ Niech Pan tu tylko podpisze że sprzedaje Pan żonę i córkę kawałek ziemi do lasu i zachód słońca nad bukiem źródło, swobodę w rozmowie cień żurawi ze stoczni, lot wzniosłe myśli i nocną godzinę gdy sen nie nadchodzi tu na dole, może być niewyraźnie niech Pan złoży tylko swój podpis Niech Pan tylko podpisze wtedy my pójdziemy na piwo śpiewając wesołe kuplety harmoszka będzie i dziwy a Pan pójdzie gdzie tylko zechce wybierze góry lub gałąź chodzi o małą parafkę jak temat dla fotografii zarys zgarbionych pleców skrzypiące pióro czaple Pan będzie musiał to zrobić nie samych przyjaciół ma się z Lizbony idąc traktem zbójcy przyszli drogami wolności niech Pan złoży swój podpis Ile lat przede mną poszukiwań kraju gdzie znajdę własne miejsce i zgodę u ludzi na moją miłość dla tej jednej Rzeczy wolny od złorzeczeń poszturchiwań rodaków że chciałem zbyt wiele więcej niż dostatek
Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika WiKat

1. Piękne Prawdziwe i niestety smutne !

Odpowiem swoim wierszykiem: Pewien Pan przyszedł do Pana. Pan mi winien jest – miliony. Skąd – dlaczego ? Pana tatuś Miał nie budować z tej strony. Ja wyceniam to kosztować Będzie jakieś sto tysięcy, Coś Pan mówił o milionach ? Całość - przez tysiąc miesięcy. Wiem ! rozumiem, że pan nie ma Na kompromis, z panem - pójdę Zapłaci pan za 3 latka. Pan mi wciska jakąś bujdę. Dom budował ojciec dziadka. A tam było szczere pole. No to w takim razie – zgoda Połową się zadowolę. Płacić będzie nie od razu Pan - co miesiąc, za trzy lata, To dla pana wielki sukces, Dla mnie trudno - będzie strata. Z czym to państwu się kojarzy ? Mnie z tym - o czym Donald marzył. Płacić- lecz nie z swej kieszeni I tak - klęskę w sukces - zmienić. Serdecznie pozdrawiam