Brudna gra komisją śledczą przed wyborami

Nawiązując do treści publikacji Gazety Wyborczej dotyczącej domniemanego sfałszowania podpisu byłego prokuratora rejonowego w Katowicach Jacka Krawczyka poseł Beata Kempa przypomniała, że Krawczyk już czterokrotnie zeznawał jako świadek przed komisją śledczą.

Ze stenogramów jego zeznań wynika, że bardzo dokładnie zapoznał się ze wszystkimi dokumentami dotyczącymi śledztwa w tzw. aferze węglowej, a sam Krawczyk pytany przed komisją w listopadzie 2008 roku o to czy polecił wszcząć śledztwo nie zaprzeczał. Dlaczego zatem teraz zmienia swoje stanowisko? Gra "komisją śledczą" w trakcie kampanii wyborczej jest więc, zdaniem poseł Kempy, ewidentna. Mamy nadzieję, że były prokurator Krawczyk będzie zeznawał na najbliższym posiedzeniu komisji śledczej aby te kwestie wytłumaczyć a grafolodzy i prokuratura jak najszybciej wyjaśnią sprawę domniemanego fałszerstwa mówili posłowie PiS.

C.H.