On zaczyna się bać

avatar użytkownika kokos26
"Trzeba powiedzieć: dość! Trzeba zapobiec, zagrodzić drogę konfrontacji, którą zapowiedzieli otwarcie przywódcy „Solidarności". Musimy to oznajmić właśnie dziś, kiedy znana jest bliska data masowych politycznych demonstracji. [… ]Nie wolno, nie mamy prawa dopuścić, aby zapowiedziane demonstracje stały się iskrą, od której zapłonąć może cały kraj. Instynkt samozachowawczy narodu musi dojść do głosu. Awanturnikom trzeba skrępować ręce, zanim wtrącą ojczyznę w otchłań bratobójczej walki”.

[…] Wielki jest ciężar odpowiedzialności, jaka spada na mnie w tym dramatycznym momencie polskiej historii. Obowiązkiem moim jest wziąć tę odpowiedzialność - chodzi o przyszłość Polski, o którą moje pokolenie walczyło.” Dla mniej zorientowanych krótka informacja. Nie jest t fragment dzisiejszego wystąpienia Tuska ogłaszającego przeniesienie uroczystości rocznicowych „Wyborów 4 czerwca” z Gdańska do Krakowa. Jest to cytat z pamiętnego przemówienia renegata, zaprzańca i sowieckiego generała w polskim mundurze, Jaruzelskiego, wygłoszonego 13 grudnia 1981 roku. Jaruzelski się bał, czuł oddech Polaków na swoich plecach. On wiedział, że jest postawiony na tym stanowisku przez Kreml i naród może w końcu wymierzyć mu sprawiedliwość. A Tusk. On też wie, że ten demokratyczny mandat zawdzięcza tylko i wyłącznie niespotykanej i bezczelnej akcji medialnej, polegającej na nadymaniu jego i Platformy Obywatelskiej przez Walera-Wejherta, Wyborczą, Polsat „Zega”, „Zegarka” i cały salon wraz z prasą niemiecką i rosyjską. On wie, że do tego zadania oddelegował go Andrzej Olechowski ps. "Must" i jego oficer prowadzący Gromosław Czempiński. On to doskonale wie i zaczyna się bać.

Etykietowanie:

7 komentarzy

avatar użytkownika basket

1. Kawa na ławę...

15:52, 07.05.2009 /TVN24, PAP - Panie premierze Tusk, był pan tchórzem, pan tylko nosił nam żywność, nigdy nie wszedł na teren stoczni. To pan bierze dzisiaj odpowiedzialność za to, co się dzieje. Powinien pan przeprosić wszystkich Polaków. Pan mówi językiem Jaruzelskiego - komentował Karol Guzikiewicz ze stoczniowej "Solidarności" decyzję Donalda Tuska o przeniesieniu obchodów 4 czerwca z Gdańska do Krakowa. Jak dodał, "dobrze się stało, Tusk będzie w Krakowie, a ludzie, którzy nie zdradzili Polski, będą w Gdańsku. I będzie to święto Polaków, a nie święto Donalda Tuska". - W Gdańsku mogłoby dojść może nie do palenia opon na grobach robotników, ale do wygwizdania Tuska - mówił związkowiec. http://www.tvn24.pl/-1,1599105,0,1,panie-tusk--mowi-pan-jezykiem-jaruzelskiego,wiadomosc.html

basket

avatar użytkownika Maryla

2. I będzie to święto Polaków, a nie święto Donalda Tuska

Tusek ze strachu posiłku nie przełknie, blady taki, chudzieńki, chyba juz ze strachu żołądek mu sie skurczył.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika triarius

3. oddech Polaków na plecach?

Żarty sobie Waść robi - my go przecież zamierzaliśmy zwalczać opornikami w klapach i siadaniem na krawężnikach! Wiem, bo pamiętam. Miało być bez krwi i pokojowo - to było najważniejsze. Jak zawsze u nas. (I dlatego chyba nie jesteśmy u nas.)


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Bernard

4. 13 grudnia balował - walił wódę z kumplami

jak zresztą miał w zwyczaju. Ot i cały Donald Apoteoza ściemy: http://bernardo.salon24.pl/11230,donald-tusk-apoteoza-sciemy
avatar użytkownika mariko

5. Przypuszczam,

ze do przeniesienia uroczystosci namawiali sie wzajemnie Tusk i Walesa.Wszystko w obawie przed wygwizdaniem, a nie tylko przed demonstracja. Przytoczenie slow Jaruzelskiego jest strzalem w dziesiatke, pozdrawiam.
avatar użytkownika Przemo

6. Kokos26

Dobrze to posklejałeś.

Pozdr.
-------------------
GW nie kupuję.
TVN nie oglądam.
TOK FM nie słucham.
Na Rysiów, Zbysiów i Mira nie głosuję.

avatar użytkownika Pelargonia

7. Historia ma to do siebie, ze lubi się powtarzać

Rok temu mówiłam, że jeśli powieje wiatr historii, który zmiecie Tuska z jego kamarylą, to podmuch będzie od morza. Wtedy już było wiadomo, co ten rząd zamierzał zrobić ze stoczniami. To już koniec Tuska - i on o tym wie. Pozdrawiam

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz