Jutro tzn. 8.05.09 o godz.9.00....

avatar użytkownika Anula
...w sadzie przy Ogrodowej w Warszawie cd procesu Jan Kobylanski przeciw prawie calej GW. Obecnosc obserwatorow pozadana. Sedzina zabronila filmowania...procesu...
Etykietowanie:

7 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Anula -o której jutro?

znasz godzine i sale? pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Anula

2. Maryla,

Podalam, ze o godz.9.00, nie zapamietalam sali. Ale zostalo to podane dzisiaj w "Aktualnosciach dnia" w wypowiedzi prof. Nowaka. Jeszcze nie ma Aktualnosci w internecie - beda pewnie umieszczone troche pozniej. pozdrawiam
Anula
avatar użytkownika Maryla

3. Sedzina zabronila filmowania...procesu...

boja się POwtórki z gulczasa od TW Bolka? Boja sie prawdy, która pokaże łajdactwo "elyt"?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Anula

4. Ciekawe...

czy ktos byl na rozprawie? Z tego co mi wiadomo z Aktualnosci dnia to nie stawili sie dziennikarze z GW z powodu obchodow 20-lecia GW. Zeznawal m.in.Passent i powtorzyl swoje oszczerstwa... CDN. Aktualnie jest skladany pozew przeciwko Sikorskiemu i podpisywany list z poparciem dla Jana Kobylanskiego.
Anula
avatar użytkownika Maryla

5. CDN.

zapewne jutro z ND cos blizej sie dowiemy. pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. Kolejną rozprawę w procesie zaplanowano na 22 czerwca.

Oskarżeni przez sponsora Radia Maryja w sądzie
Pierwsi spośród 18 znanych dyplomatów i dziennikarzy, wymienionych w prywatnym akcie oskarżenia przez polonijnego biznesmena i sponsora Radia Maryja Jana Kobylańskiego, złożyli wyjaśnienia przed warszawskim sądem rejonowym.

Kobylański to zamieszkały w Urugwaju milioner, założyciel i szef USOPAŁ (Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich w Ameryce Łacińskiej) oraz b. konsul honorowy RP w Urugwaju (odwołany w 2000 r. przez ówczesnego szefa MSZ

Władysława Bartoszewskiego

m.in. za antysemickie wypowiedzi). Czując się dotknięty tekstami w "Gazecie Wyborczej", "Rzeczpospolitej", "Newsweeku" i felietonem w "Polityce", zdecydował się skierować prywatny akt oskarżenia przeciwko 18 osobom.



W niewielkiej sali Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa zgromadziło się ponad 30 osób, przed budynkiem demonstrowało kilkunastu zwolenników Kobylańskiego. - Czy można zamknąć okno, bo słyszymy to co się dzieje na zewnątrz, a nie na sali - prosili sąd na początku rozprawy obrońcy. - Wtedy się wszyscy podusimy - odpowiedziały głosy z sali. Jednak sędzia Robert Żak zdecydował o zamknięciu okna.



Jako pierwszy wyjaśnienia złożył Dominik Sadowski z "Gazety Wyborczej". - Jestem fotoreporterem, prawdopodobnie zostałem "podpięty" pod jeden z artykułów jako autor zdjęcia - oświadczył. Jak dodał, zdjęcie przedstawiało byłego wicepremiera i szefa Samoobrony

Andrzeja Leppera

.



Sadowski zaznaczył jednak, że nie wie, kto był autorem artykułu pt. "Lepper: w Urugwaju nie byłem". - Robię zdjęcia w Gdańsku, które potem wysyłam do Warszawy i redakcja z nich korzysta - zaznaczył.



Fotoreporter był jedynym z oskarżonych przedstawicieli "GW", który stawił się w piątek w sądzie. Akt oskarżenia wymienia ponadto z tej redakcji naczelnego gazety

Adama Michnika

(za "dopuszczenie do druku" artykułów, które - jak twierdzi Kobylański - zniesławiają i znieważają go) oraz dziennikarzy:

Mikołaja Lizuta

, Jacka Hołuba, Karola Doleckiego, Dominika Uhliga i

Agnieszkę Kublik

. Obrońca usprawiedliwił jednak ich nieobecność przygotowaniami do obchodzonej w piątek rocznicy 20-lecia "GW".



- Bronię tego co napisałem, dopełniłem niezbędnej staranności - mówił z kolei

Daniel Passent

, były ambasador w Chile i publicysta "Polityki", oskarżony wraz z naczelnym tygodnika

Jerzym Baczyńskim

. Dodał, że media polskie "miały obowiązek zainteresować się USOPAŁ i osobą jego prezesa". Podobne wyjaśnienia złożył

Tomasz Wróblewski

, b. naczelny "Newsweeka". Odmówił on, podobnie jak Passent, odpowiedzi na pytania, jednak zastrzegł, że może uzupełnić swe wyjaśnienia po przesłuchaniu Kobylańskiego.



W sprawie oskarżeni są również dziennikarze i dokumentaliści "Rzeczpospolitej" Jerzy Morawski i Andrzej Kaczyński (odmówili w piątek złożenia wyjaśnień) oraz ich b. naczelny Grzegorz Gauden, a także dziennikarka TVP Dorota Wysocka-Schnepf, która pisała w "Rz" o Kobylańskim. Ponadto akt oskarżenia wymienia b. wiceministra spraw zagranicznych

Ryszarda Schnepfa

(dziś ambasadora RP w Madrycie), b. ambasadora w Urugwaju

Jarosława Gugałę

(Polsat).



Oskarżyciel prywatny uznał m.in., że wszystkie zarzuty, o jakich donosiły media, to kłamstwa, zaś same publikacje miały, jego zdaniem, na celu poniżenie go jako Polaka i patrioty oraz "odebranie zaufania potrzebnego do sprawowania funkcji prezesa USOPAŁ i udziału w życiu Polonii w Urugwaju". Uznał on też, że celem dziennikarzy było przedstawienie Kobylańskiego "jako szpiega, denuncjatora, fałszerza, cudzołożnika, oszusta, obozowego feldfebla, łapówkarza, megalomana, latynoskiego kacyka, niekompetentnego mitomana".



Kolejną rozprawę w procesie zaplanowano na 22 czerwca. - Mam nadzieję, że uroczysty termin rocznicy napaści Niemiec na ZSRR nikomu nie koliduje - zaznaczył reprezentujący Kobylańskiego mec. Andrzej Lew-Mirski. Sędzia odpowiedział jednak, że termin zostanie utrzymany.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Anula

7. Maryla

Witam Sam kwiat salonu na lawie oskarzonych... Dziekuje pozdrawiam
Anula