Usługi dobrze płatne

Nie umilkły jeszcze echa zleceń państwowych dla firmy senatora Misiaka , a już mamy kolejne doniesienia- tym razem chodzi o Ojca sukcesu wyborczego PO ,Adama Łaszyna .Sam Łaszyn szkolił Tuska przed ostatnimi wyborami, a po wyborach jego firma szkoliła posłów PO. Teraz Agencja Rozwoju Przemysłu zleciła Alertowi, firmie Łaszyna , obsługę medialną związaną z zamknięciem stoczni w Gdyni i Szczecinie. Informuje media o pomocy dla zwalnianych stoczniowców oraz o sprzedaży majątku. (sic!) Konkretnie ,jak pisze Metro ,” Alert zajmuje się też monitoringiem mediów. Oferty firmy Łaszyna nie wybrano w przetargu, tylko w ramach "zapytania ofertowego", które wysłano do czterech firm. Takiej formy zamówienia nie ma w ustawie o zamówieniach publicznych - akcentuje gazeta” Donald Tusk powiedział, że w sprawie Misiaka doszło do "złego styku" – posiadania przez senatora udziałów w firmie, która korzysta z zamówień publicznych. Co powie teraz? Neesweek donosi o kulisach wspierania kampanii wyborczej Paliota i PO , przez emerytów i studentów .A także o dalszych losach wspierających, którzy wylądowali na posadkach państwowych lub partyjnych w PO. Palikot dopuszcza pisanie projektów ,przeprowadzanych przez rząd ustaw przez lobbystów , A społeczeństwo komentuje to w ten sposób :” Sejm pracowicie tworzy prawo sprzyjające swoim aktywistom, smakoszom łatwych pieniędzy. Pokrętne prawo, które służy grupom uprzywilejowanym nie jest prawem, ale nadużyciem.” Czyż nie ma racji? HGW, z kasy miasta dała blisko 500 mln na stadion Legii ,należący do ITI. We wczorajszej ,gdańskiej edycji Polska Times ,ukazało się ogromne ogłoszenie Marszałka Województwa Kozłowskiego ,o nagrodach przyznanych przez Sejmik Wojewódzki ,dla zasłużonych artystów. Na najbardziej eksponowanym miejscu zdjęcie wręczającego nagrody, czyli Marszałka . I małe zdjęcia nagradzanych po lewej stronie. W tekście głównie o dokonaniach Sejmiku i marszałka. Nic dziwnego, że partia rządząca spokojnie dążyła do ograniczenia wysokosci dotacji dla partii . Ona nie potrzebuje pieniędzy do prowadzenia skutecznej kampanii- może korzystać z różnych okazji. Takie jak w Gdańsku wręczanie nagród. Czy premier znowu powie o „złym styku”? Ten sam marszałek Kozłowski ,zgodnie z prawem ,nabył za połowę ceny mieszkanie w Sopocie ,dwa lokale komunalne w Gdańsku zamienił na jeden duży w Sopocie ,po czym natychmiast go wykupił. Miał wycenę rzeczoznawcy. A rzeczoznawca wiadomo, Marszałkowi wycenę zrobił absolutnie obiektywnie. I tak za 5200 zł /m2 można wykupić w Sopocie mieszkanie na wolnym rynku. Wszystkie te wydarzenia łączy jedno: po małym lub większym szumie , ludzie zmieniają stanowiska , odchodzą na boczny tor, znikają z życia publicznego na dłużej lub na chwilę ,a kasa pozostaje tam , gdzie ma zostać. Jako przychód bądź jako oszczędność własnych pieniędzy. A także zasada wykorzystywania publicznego wizerunku do robienia mamony. A inni, pozostając na eksponowanych stanowiskach bądź cokołach, w świetle jupiterów ,robią to co lubią najbardziej : money, money, money. Marszałek Niesiołowski ,jego koledzy z partii ,nie kryli oburzenia udziałem Wałęsy w Kongresie Libertas. Niezbyt dobrze przyjęły to politycy za granicą. Obudził się Frasyniuk: „Jego zdaniem, wybitny przywódca "Solidarności", człowiek legenda, pokazuje swoje własne ja. - Świetnie go znam, on w 70 proc. ma tzw. umysł chłopski, taki spryt chłopski. Ale z tym wiążą się też negatywne cechy, jak pazerność, nadmierne przywiązanie do materialnych wartości - zauważa rozmówca "Dziennika".” Kiedy opisywał to Zyzak ,ocenę nazwano kalumniami, a oburzenie tych samych ludzi było na oszczerstwa ,słyszalne w każdym zakątku Polski. I tak , w zależności od potrzeb, jawne bezprawie staje się prawne na podstawie specjalnie stworzonego „dokumentu” ,wczorajsza kalumnia dzisiejszą prawdą. Jawny przekręt „złym stykiem”. Nepotyzm zaś pielęgnacją więzi społecznych. Tylko kasa pozostaje niezmiennie tym samym. Środkiem pożądania mimo wszystko. Nie można się wobec powyższego dziwić, że we wczorajszym wystąpieniu w programie Lisa, premier Tusk powiedział” Nie mogę pozwolić. aby wobec MOJEGO rządu ,związkowcy łamali prawo” To rząd jest podmiotem, nie społeczeństwo. http://gdansk.naszemiasto.pl/wydarzenia/989997.html