POLITYCZNI - APOLITYCZNI
Marcin Bieńkowski, śr., 08/04/2009 - 14:55
Ponieważ IPN stał się instytucją "polityczną" to zacząłem się zastanawiać co by tu mu (intstytutowi) doradzić, aby przestał być "polityczny" i stał się "apolitycznym".
Aby się dowiedzieć co to znaczy "polityczny" nie trzeba szukać.
Słucham radia i wiem.
Zaczynając od samej góry, jak donoszą nasze media prezydent jest "polityczny" a premier nie jest. Kiedy prezydent poparł jedynego kandydata na szefa NATO - to zaprzepaścił niepowtarzalną szansę na to, żeby Polak (Sikorski) zdobył to stanowisko.
Oczywiście delegacja z NATO z prośbą do Sikorskiego, aby raczył się zdecydować już była w drodze (jak pozwala się domyślać premier) i jedynie z tego powodu nie dotarła do Warszawy, że prezydent wszystko popsuł. Wiadomo "polityczny".
Premier jest do tego stopnia apolityczny, że nawet kiedy jest głosowanie w Sejmie, to on ostentacyjnie, gra w tym czasie w piłkę, żeby nikomu nie przyszło do głowy, że jest "polityczny".
Dziennikarze są "polityczni" i "apolityczni" co ma znaczyć: "obiektywni" lub "wyważeni".
Takie na przykład "wyważone" komentarze red. Lisa to nie to samo co "polityczne" ujadanie Wildsteina.
Cóż więc mogę poradzić IPNowi?
Nie wolno dotykać "autorytetów", "ludzi honoru", stosunków polsko-rosyjskich i polsko-niemieckich jak również zbrodniarzy stalinowskich, bo to może dotknąć niektórych zasłużonych ojców IIIRP.
No ale oczywiście IPN musi działać pełną parą. Myślę, że znalazłyby się dodatkowe pieniądze na prace dotyczące rozmaitych oszołomów, rozrabiaczy, zaplutych karłów reakcji, takich jak Macierewicz, Olszewski, Kaczyńscy, Walentynowicz, Gwiazda, Wildstein.... wiecie kogo mam na myśli.
Swoją drogą, czy IPN zabronił komukolwiek szukać materiałów na ten temat?
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
2 komentarze
1. Marcin Bieńkowski
2. Ukąszeni przez Michnika