Domino - żegnam

Nie rozumiem dalczego, nie widzę żadnej dostrzegalnej dla mnie przyczyny.

To jest życie. Od prozy życia się nie ucieknie. . Przyczyną odejścia jest moja choroba psychiczna :)))

Prosze tego nie brac do siebie... Jak widzę tę falę dziwnych zachowań i odejśc, przypomina mi się rozmowa ze znanym dzis historykiem, który mówił, ze esbecji było łatwo załatwic Solidarność. Ludzie się łatwo obrazali, unosili, swoje osobiste animozje i ambicje przedkładali nad inne Sprawy. Takie refleksje wywoływał tez film "Popiełuszko". Co sie z nami porobiło? Moze to refleksja nie na miejscu, moze porównania za daleko idace. Prosze nie brac tego do siebie.

Ma Pan rację. Coś w tym jest. Pozdrawiam.

... żeby przemyśleć! pozdr

Przepraszam za ten skrót myślowy w pytaniu. Co są warte te wszystkie mądrości. którymi tak się dzielimy? Te deklaracje o Rzeczypospolitej? „Za to, co zrobiłem, zapłaciłem najwyższą cenę, jaką może zapłacić człowiek. Nie tylko strata moich synów, ale także niesprawiedliwość i krzywdzące oceny w moim kraju bolą mnie bardzo, ale nigdy nie miałem wątpliwości, że dobrze wybrałem. A jeśli miałbym żyć drugi raz - zrobiłbym to samo. Wszystko, co w życiu zrobiłem - robiłem z myślą o Polsce” – pułkownik Ryszard Jerzy Kukliński – nasz Bohater, ich zdrajca. Na blogu Aleksandra Ściosa. Ukłony

ze złamanym "ego"

Co się tutaj dzieje??????????

Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało, Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało. Ile drzew, tyle rogów znalazło się w boru, Jedne drugim pieśń niosą jak z choru do choru. I szła muzyka coraz szersza, coraz dalsza, Coraz cichsza i coraz czystsza, doskonalsza, Aż znikła gdzieś daleko, gdzieś na niebios progu! Wojski obiedwie ręce odjąwszy od rogu Rozkrzyżował; róg opadł, na pasie rzemiennym Chwiał się. Wojski z obliczem nabrzmiałem, promiennem, Z oczyma wzniesionemi, stał jakby natchniony, Łowiąc uchem ostatnie znikające tony. A tymczasem zagrzmiało tysiące oklasków, Tysiące powinszowań i wiwatnych wrzasków. "I tak wszyscy słuchali gry Natenczasa Wojskiego." Jak kiedyś młodzież pisała w swoich wypracowaniach. Teraz wsadzają kubły nauczycielom. Pomyślności.

Odpowiadam tutaj tylko dlatego, że zostałem wywołany do tablicy. Zupełnie nie wiem, gdzie ja "przypisywałem sobie same zasługi", więc proszę o sprostowanie, bo nie prowadziliśmy jakiejś zakulisowej rozmowy na ten dziwny temat. Poza tym, gdy ja się żegnałem z administrowaniem portalem, zrobiłem to na forum technicznym, a nie na głównej stronie, i nie robiłem personalnych wycieczek w niczyją stronę, więc takich wycieczek sobie nie życzę..