Rząd nie zgłosi kandydatury Sikorskiego na szefa NATO

avatar użytkownika Maryla
Pt, 2009-04-03 12:41 (aktualizacja: 12:48)

Rząd nie zgłosi kandydatury Sikorskiego na szefa NATO

Polski rząd nie zamierza formalnie zgłaszać kandydatury Radosława Sikorskiego na sekretarza generalnego NATO - zapowiedział w Sejmie premier Donald Tusk. Dodał jednak, że strona polska od początku daje wyraźnie do zrozumienia, że szef polskiej dyplomacji powinien być poważnie brany pod uwagę w rozmowach dotyczących wyboru następcy Jaapa de Hoop Scheffera.
< Radosław Sikorski, fot. PAP/EPA
 
Premier podkreślił na konferencji prasowej, że na stanowisko sekretarza generalnego Sojuszu Północnoatlantyckiego nie ma formalnych zgłoszeń państw, jedynie poza Kanadyjczykami, którzy zgłosili swojego kandydata. Ocenił też, że w tej sprawie toczy się niezwykle delikatna gra.

Tusk zwrócił także uwagę, że to prezydent Lech Kaczyński reprezentuje Polskę na jubileuszowym szczycie NATO w Niemczech i we Francji, gdzie będą toczyły się rozmowy dotyczące następcy Scheffera, którego kadencja kończy się w lipcu. Sprawa jest trochę w jego rękach - stwierdził szef rządu. Ale - jak zaznaczył - nie chce zrzucać na prezydenta całej odpowiedzialności za efekt końcowy.

Powodzenie kandydatury Radosława Sikorskiego w wyścigu do fotela szefa NATO stanęło pod znakiem zapytania, gdy pojawiły się nieoficjalne informacje o poparciu Stanów Zjednoczonych dla premiera Danii Andersa Fogh Rasmussena. Jego postać wzbudza jednak sprzeciw Turcji, a nowy szef Sojuszu powołany może zostać tylko za jednomyślnym poparciem wszystkich państw członkowskich.

Turecki premier Recep Tayyip Erdogan poinformował właśnie, że sprzeciwia się kandydaturze Rasmussena. Osobiście jestem przeciwny. Wątpię w jego zdolności do przyczynienia się do poprawy bezpieczeństwa na świecie - stwierdził Erdogan na konferencji w Londynie.
  TAGI: NATO, sekretarz generalny, radosław sikorski, anders fogh rasmussen

http://www.rmf.fm/fakty/?id=153855

 

 

Taka atmosferę mamy w kraju i mediach...

...Wiadomo, że zgodnie z ustaleniami poczynionymi z rządem, Lech Kaczyński miał powiedzieć "nie", kiedy swój sprzeciw wobec Rasmussena zgłosi Turcja (tak też się stało)....

 

http://www.tvn24.pl/0,1594101,0,1,nie-jestesmy-mocarstwem--ktore-stac-na...

 

W duzym materiale, w nawiasie, informacja, a wszyscy trąbia o zupełnie czyms innym.

 

Tak działa propaganda .

8 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. dla tych z amnezją

Sikorski: Nie jestem kandydatem na szefa NATO - Polska - Fakty w ...
3 Mar 2009 ... Sikorski Nie jestem kandydatem na szefa NATO - Fakty w INTERIA.PL - Minister
spraw zagranicznych Radosław Sikorski powtórzył, że nie jest ...
http://fakty.interia.pl/polska/news/sikorski-nie-jestem... - 50k

 

Tusk uważa Sikorskiego za zagrożenie - Opinie - Dziennik.pl
3 Kwi 2009 ... Nie wiem, czy celowo sabotował kandydaturę Sikorskiego na sekretarza generalnego
NATO, ale liczy się końcowy efekt. ...
http://www.dziennik.pl/opinie/article354307/Tusk_uwaza_..

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. kłamstwa tuskowe -

Na szczycie NATO prezydent Lech Kaczyński wbrew stanowisku rządu poparł innego kandydata na szefa Sojuszu niż przewidywaliśmy - powiedział premier Donald Tusk odnosząc się do informacji, że prezydent poparł kandydaturę duńskiego premiera Andersa Fogh Rasmussena na sekretarza generalnego Sojuszu.

"To nie jest pierwszy taki przypadek, ale ja po raz pierwszy chcę o tym głośno i wyraźnie powiedzieć" - powiedział Tusk podczas posiedzenia Rady Krajowej Platformy.

"Nie jesteśmy na tyle silni, nie jesteśmy mocarstwem które stać na takie błędy" - dodał premier.

"Serdecznie bym prosił tych polityków, szczególnie z tej najbardziej zaciekłej opozycji, że jeśli nie potrafią pomóc z różnych względów - np. uprzedzeń, albo niezdolności do współpracy, jeśli nie rozumieją na czym polega to praktyczne wyzwanie w polskiej polityce, to dzisiaj błagam o jedno - żeby nie przeszkadzali - powiedział w sobotę Tusk na Radzie Krajowej PO.

Premier mówił też o gorącej sprawie finansowania partii politycznych. Oznajmił, że jego partia będzie szukała innych niż zmniejszenie finansowania partii sposobów "ograniczania nieuzasadnionych przywilejów polityków".

Podkreślił, że piątkowa decyzja Sejmu o ograniczeniu finansowania partii to zwycięstwo polegające na "ograniczeniu przywilejów polityki", lecz "ma ono gorzki smak", bo "nie jest 100-procentowe". Jak zaznaczył dzień po dniu PO spełnia obietnice wyborcze i swoje cele.

"Mimo histerycznego boju ze strony PiS udało się ograniczyć finansowanie partii" - powiedział.

Jego zdaniem, udało się dać przykład, że w polskiej polityce jest możliwe, to co wcześniej wydawało się niemożliwe, czyli, że politycy "sami sobie skutecznie odbierają przywileje".

"PiS po raz kolejny pokazał, że dla niego polityka to walka przede wszystkim o własne przywileje" - mówił. "Wczoraj mieliśmy do czynienia z przykładem interesowności w polityce, jakiej nikt dotąd w polskiej polityce nie widział" - dodał.

Podkreślił, że potrzebne jest "odebranie szczególnej formy immunitetu, który czyni polityka w Polsce ciągle bezkarnym".


Premier zapowiedział też, że - oprócz kampanii do PE - Rada Krajowa zajmie się oceną działalności Instytutu Pamięci Narodowej.

"Nie pozwolę, aby 20 lat po obaleniu komunizmu niszczono to, co w Polsce jest tak ważne" - mówił premier, odnosząc się do kontrowersyjnej książki "Lech Wałęsa. Idea i historia", której autorem jest młody, związany z IPN historyk, Paweł Zyzak.

Według Tuska, sposób funkcjonowania IPN stał się dla "wielu Polaków trudny do zniesienia".

Prace kolegium Instytutu Pamięci Narodowej powinny być odpolitycznione. "Chciałbym żeby IPN skutecznie zajął się ściganiem zbrodni komunistycznych. Dzisiaj mamy w Polsce poczucie, że niektórzy ludzie w Instytucie zajmują się ściganiem zupełnie kogoś innego, kogoś, kto był największą ofiarą komunistycznej opresji" - zaznaczył Tusk.

Jego zdaniem, obowiązkiem PO jest "przywrócenie elementarnego ładu w tej kwestii", a to wymaga "odpolitycznienia i odideologizowania" prac kolegium IPN. Powinno ono - zdaniem Tuska - spełniać rolę "merytorycznego, obywatelskiego i moralnego" nadzoru nad Instytutem.

Według premiera, politycy nie powinni decydować o przyszłości IPN "zawsze wtedy gdy nie podoba się im jakaś publikacja". "Nie będę akceptował projektów, aby likwidować instytucje bo powstają w niej publikacje, które nam nie odpowiadają" - zaznaczył.

W ocenie Tuska należy gwarantować w Polsce wolność słowa i badań naukowych. "Nie możemy ulec pokusie formułowania, jedynie słusznych racji" - mówił.

"Nikt nie skłoni PO do żadnej formy zamachu na prawa obywateli, w tym prawa do mówienia rzeczy niemądrych" - ocenił. Zapowiedział również, że "polski rząd nie będzie nadzorował prac magisterskich". Jego zdaniem, trzeba przywrócić "prawdziwy, obywatelski nadzór" nad instytucjami, tak żeby "nie wyrodniały w ideologicznym zapale".

Toczy się dzisiaj w Polsce wielka bitwa o prawdę i pamięć - mówił premier Donald Tusk w swoim sobotnim wystąpieniu. "Nie może być tak, żeby w Polsce były plugawione żywe pomniki historii" - oświadczył szef rządu.

"Toczy się w Polsce wielka bitwa o prawdę, o najbardziej do niedawna wydawałoby się czytelne elementy tej prawdy. Nie można dopuścić do tego, aby ktoś historię naszego narodu, najwspanialszą kartę naszej narodowej historii pisał na nowo pod zamówienie polityczne tych, którzy mają kompleksy wynikające z ich pasywności w tamtym czasie" - powiedział szef rządu.

Nie sposób dzisiaj przemilczeć - mówił premier - trudnego i bolesnego tematu jakim jest "kwestia pamięci historycznej i działania instytucji, które są odpowiedzialne za kultywowanie pamięci narodowej".

"Jeśli rozmawiamy o wielkiej polskiej ofensywie (...) w 20 lat po obaleniu komunizmu w Polsce, to musimy dzisiaj jeszcze raz przypomnieć kto jest bohaterem naszej narodowej legendy, kto naprawdę stał na czele tego wielkiego ruchu, który wyzwolił wielką cześć Europy od komunistycznego zniewolenia. Ten człowiek nazywa się Lech Wałęsa" - powiedział Tusk. Oczernia się dzisiaj - mówił Tusk - nie tylko legendę solidarności, ale też "żywego człowieka, (...) prostego człowieka, który swoje proste życie poświęcił dla Polski".

"Oczernia się także nasze poczucie elementarnej przyzwoitości. Polska może wygrać te 20 lat pod jednym warunkiem: że będziemy potrafili czczić własną legendę i własną historię. Nie może być tak, że w Polsce te żywe pomniki wspaniałej historii są plugawione mimo, że są honorowane wszędzie poza granicami Polski" - powiedział Tusk.

Jeśli ktoś będzie chciał wmówić, że to bracia Kaczyńscy, a nie Lech Wałęsa, przeskoczyli przez wysoki płot w stoczni, to nikt w to nie uwierzy. Nikomu nie uda się napisać na nowo historii - dodał.

Tusk zapewnił też, że odwet nigdy nie będzie celem dla jego partii. "Wyższość PO nad PiS polega na tym, że my odwetu nie będziemy stosowali (...) na zło nie odpowiada się złem, alternatywą dla zła jest dobro" - podkreślił premier.


W marcu zarząd krajowy PO przyjął rekomendacje kandydatów partii w wyborach do PE. Regiony nie zgłosiły poprawek do list, dlatego zatwierdzenie ich przez Radę Krajową było jedynie formalnością.
Rada przyjęła je jednogłośnie. Na listach są m.in. Danuta Huebner, Jerzy Buzek, Róża Thun i Marian Krzaklewski. Przyjęcie list zakończyło posiedzenie Rady Krajowej PO.

pap, em

 

 

http://www.wprost.pl/ar/157919/Konwencja-PO-nie-tylko-o-listach-do-europarlamentu/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika 1950.

3. Czy ktoś mi wytłumaczy ?

Skoro R.S. twierdzi,że nie był kandydatem,to w końcu był nim,jak twierdzi Duce czy nie ?
avatar użytkownika Joanna K.

4. 1950 - tłumaczę :)Jesli Tuscduce mówi, że RS był kandydatem

to nawet, gdyby rodzona ciotka RS zaprzeczała - był i szlus! I nie śmiej mieć innego zdania. Koniec, kropka.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika 1950.

5. Joanna K.,

Nawet przez myśl mi nie przeszło,żeby było inaczej...wolę uniknąć chłosty :)
avatar użytkownika Maryla

6. Tusk sie oszukał - sondaŻ z ONET 58% za Prezydentem

Czy prezydent zrobił dobrze, nie blokując kandydatury premiera Danii na szefa NATO?
 
Ogółem oddano głosów: 8690
 
Tak 5079 58%
 
Nie 3015 35%
 
Nie mam zdania 596 7%

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika asiabled

7. W widomościach mamy

W widomościach mamy informacje przepuszczone przez maszynkę i jak zwykle stawiające prezydenta w opini publicznej jako postać "be"
asiabled
avatar użytkownika asiabled

8. Nie wiem co media jeszcze są

Nie wiem co media jeszcze są w stanie wymyśleć ,aby ośmieszyć prezydenta i jego decyzje w opini publicznej,media mówią co chcą i jak chcą i gdzie ta wolność słowa i różnych poglądów?
asiabled