POczątek?

Kto nie był zaślepiony propagandą antypisowską widział ten totalitaryzm już kilka dni po wygranych przez PO wyborach. Niestety żeby żubr znowu się obudził trzeba go ugryźć w zadek, a obawiam się, że PiS ma te zęby już stępione..

Tylko szkoda, że pierwszy obrazek tak bardzo zmniejszony, ma mniejszą "siłę rażenia" ;)

Chciałoby się powiedzieć; dziecko,Donald to już nie kaczor,lecz Wielki Brat. On nie pozwoli ci zasnąć. . Jego oczy marzące jego usta drwiące jego aury pachnące Jego kosmetyki jego taty fabryki Jego kraje gorące (Pudelsi)

Ja go przeczuwałam od początku rządów PiS-u. Juz wtedy PO pokazała swoje prawdziwe oblicze, swoje specyficzne metody... To smutne co mówisz o PiSie, ale może masz rację. Pozdrawiam :)

Musiałem zmniejszyć, bo wchodził na materiały na prawej kolumnie. Po odklejeniu będzie więcej szerokości do dyspozycji, więc będziesz go mogła powiększyć.

"dziecko,Donald to już nie kaczor,lecz Wielki Brat. On nie pozwoli ci zasnąć." Aż mnie dreszcz przeszedł... Ale może trochę przesadzamy :) Pozdrawiam

Trudno. Po odklejeniu- tzn. po zejściu z SG? Ale to już będzie "po ptokach" ;) Pozdrawiam

Gdy Niesiołowski mówi do widzenia w telewizji publicznej. To jest SKANDAL!! Specjalista od szkodników "szpecieli" demonstracyjnie mówi do niezależnego dziennikarza do widzenia! Czy to jest normalne,w normalnym Kraju?.Czy to zaczyna się prawdziwa komuna? Zaczyna się komunistyczne POdejście wyszkolonych ścierwów

Witaj :) Nie widziałam tego programu, podobno skandaliczne zachowanie Niesioła. Tak, to się dzieje. Od społeczeństwa zależy czy pozwoli na eskalację tego trendu. A nasze społeczeństwo chyba zbyt madre nie jest, niestety. Pozdrawiam :)

Jaja kobyły didżej na szkolnych dyskotekach, skomentuję Twoje obrazki(świetne, jak zwykle:)) taką pioseneczką: Pozdrawiam serdecznie

Jak totaltaryzm, to totalitaryzm.. teraz Tusk ma siłę wyrazu, że aż strach..

"Wystarczą cztery Tuski.." A u mnie jest ich 10- to dopiero bezmiar szczęścia ;) Dzięki i pozdrawiam

Dzięki, ale czy to nie przesada? ;)))

Dzięki za film- super ciekawy. Ale wieje grozą... Jednak może im się nie uda. Pozdrawiam :)

Owszem, taka wielkość to ponadstandardowy środek wyrazu ;), ale chyba jest w konwencji Twojego postu. A niektórym trzeba łopatą do głowy wkładać pewne rzeczy.. :)

Te wąskie, zaciśnięte usta mówią wszystko. Brawo! Uważam, że to jedne z najlepszych Twoich prac :) Serdecznie pozdrawiam!

Przywołuję od wielu miesięcy skojarzenie z jesiennymi wyborami 1932 roku i rocznicą 30 stycznia 1933. Skojarzenie z jesiennymi wyborami jest wtórne, istotna jest identyczność metody dojścia do władzy, stosowanych środków oraz nawet gruntu aksjologicznego. Jedyna, mało istotna różnica, to brak widocznej przemocy fizycznej, choć nie podejrzewam, że istnieją jakieś etyczne hamulce. Jestem zdania, że brutalna przemoc jest przez komunizm stosowana fakultatywnie, jako użyteczne narzędzie, nie jest jego właściwością. Gdy jednak zaistniała "potrzeba" zlikwidowania dokumentacji komisji w sprawie WSI, albo "konieczność" zamknięcia postępowania dziennikarstwa śledczego w "Aferze Marszałkowej", władza nie zawahała się przed sięgnięciem do użycia siły, nawet gdy chodziło o wejście do wojska pałacu prezydenckiego albo brutalnego aresztowania dziennikarzy i zagrabienie im ich dokumentacji źródłowej. Są ofiary dziwnych śmierci: Pańko, Falzman, Karp,... Ale, powtarzam, to nie brutalna przemoc jest istotnym objawem twardego totalitaryzmu. To jest totalitarne, czyli kompletne i zupełne przejmowanie monopolu na wszystko, co w życiu społecznym ma znaczenie, od przedszkola, przez naukę, elity, media, aż do finansowania polityki. Rewizor napisał skąd PO i jej elity władzy biorą pieniądze ->> Fundacja Batorego, Adenauera,.... cała kolekcja. Dzisiejszy parlamentarny kompromis PO, SLD i PSL polega na odebraniu finansowania rzeczywistej opozycji, przy równoczesnym pozostawieniu sobie swoich dawnych źródeł pieniędzy. Słowo totalitarny nie jest synonimem słowa brutalny ani zbrodniczy. Jego głównym znaczeniem jest kompletność, zupełność. Gdy Hitler, albo Stalin objął władzę, objął ją zupełnie, nie pozostawiając żadnego miejsca dla opozycji. Tusk robi to samo, nie rezygnując z żadnych aktualnie dostępnych środków. Na razie jest to tylko kłamstwo, oszustwo polityczne, manipulacja, swobodne posługiwanie się nieprawdą i stopniowo wprowadza w domenę publiczną przekonania, że są to normalne środki polityki, że jest to konwencjonalny matketing polityczny, postpolityka, ideologicznie uzasadniona teorią Francisa Fukuyamy. Oświeceniowy liberalizm, relatywizm, poprawność polityczna i nihilizm. Pisałem kiedyś, że ta technika uodporniania społeczeństwa na nieprawość sprawowania władzy, jest formą szczepienia, jest zabiegiem uodporniania społeczeństwa na zło. Pozwala to na stałą eskalację zła, które krok po kroku jest akceptowane. Dokładnie tak jak w III Rzeszy. To jest lustrzane odbicie hitleryzmu albo stalinizmu wraz z ich pozytywizmem prawnym. Dobre i zgodne z prawem jest tylko to, co myśli władza. Kropka. Orwell.

dyktatura - też tak to widzę. Film pani Marylki ciekawy, prawda? Wszystko się tłumaczy, wszystko staje się jasne.

OK :))

Dzięki, mi też się podobają :))) Tzn. nie te zaciśnięte usta oczywiście ;) Uważam, że to zdjęcie to prawdziwa twarz Tuska, bez maski obłudnego uśmiechu. Pozdrawiam

Dziekuję za bardzo ciekawą analizę. To właśnie mnie niepokoi- do czego jeszcze jest zdolna ta władza, co jest jej celem, ile jeszcze da się manipulować społeczeństwem? Bardzo to smutne... Napisałam POczątek, ale co będzie dalej? Cóż, starajmy się zachować optymizm. Pozdrawiam :)

Tak- to wydaje się zmierzać ku "miękkiej" dyktaturze. Takiej, której pozornie ludzie sami beda pragnąć. Film świetny. Ale musimy wierzyć, że wbrew wszystkim mocom bieg historii w tym zgubnym kierunku uda się odwrócić. Pozdrawiam :)

:)))

Dobranoc

Była wszędzie nawet w lodówce. Dziś jest tak jak narysowałaś. To Donald Tusk jest wszędzie. A w telewizji wszedł w miejsce "abonamentu" Pierwszy obrazek jest dla mnie tak wyrazisty ze aż "zabrakło mi tchu na komentarz" Drugi skojarzył mi się z piosenka: I Gdzie nie spojrzę - wszędzie ty, w cieniu wszystkich godzin, blasku chwil. Gdzie nie spojrzę - wszędzie ty. W krajobrazie najgorętszych barw, pośród moich marzeń, moich spraw. Gdzie nie spojrzę - wszędzie ty. REF: Już w każdej stronie świata pełno nas, już najpiękniejszych znamy tyle nazw, już wiemy co się zdarzyć chyba ma za dzień, za dwa. Gdzie nie spojrzę - wszędzie ty, w słońcu i pod słońcem, w oknach dni. Wszędzie jesteś ty - ze mną ty. II Ty i ja poza sobą nie widzimy świata, ty i ja w najpiękniejszych okolicach lata. ty i ja w przyniesionych o poranku kwiatach. Sobie obiecani, sobie darowani, inni, choć ci sami - ty i ja. III Gdzie nie spojrzę - wszędzie ty, w złocie spadłych liści, w bieli mgły. Gdzie nie spojrzę - wszędzie ty. Pod choinką w jasnym blasku świec i w życzenia w sylwestrowy zmierzch. Gdzie nie spojrzę - wszędzie ty. REF: Już w każdej stronie świata pełno nas... Gdzie nie spojrzę - wszędzie ty, w cieniu wszystkich godzin, blasku chwil. Wszędzie jesteś ty - ze mną ty. /x3

Bardzo fajne skojarzenie, ta piosenka. Ale czy Donald zasługuje na taki romantyczny tekst? ;)) Dziś, kiedy tak pięknie świeci słońce, mam nadzieję, że wczoraj przesadziłam z tym totalitaryzmem. Chociaż poczekajmy na rozwój wypadków... Pozdrawiam :)