Co nieco o D(r)upalu
jlv2, pt., 03/04/2009 - 08:53
Zirytowany tym biciem przez Salon24 po d(r)upalu, postanowiłem zapoznać się z tym czymś. Co to w ogóle jest? I z czym to zjeść.
No cóż, jest to program z gatunku open-source wyspecjalizowany m.in. w prowadzeniu forów internetowych. Większość kodu napisana w PHP.
PHP biegle nie władam, raczej biernie, niż czynnie. To znaczy, że potrafię zrozumieć, co poeta miał na myśli, kodując to czy tamto w tym języku, ale sam czegoś takiego bym raczej nie zakodował. Przynajmniej nie na bazie mojej obecnej wiedzy o tym języku.
I zasadniczo zrozumiałem, co się dzieje z Salonem 24. To trochę tak, jakby początkującemu w języku C++ dać od razu makrokompilator zdolny do kodowania hybrydowego i zażądać, by poprawił/dostosował ileś tam procedur do lokalnych potrzeb. Taka osoba polegnie na tym.
Mam wrażenie, że Salon24 po prostu ugryzł za duży kęs na raz i się zwyczajnie dławi.
Cóż, tego typu pakiety mają to do siebie, że, aby efektywnie i efektownie działały, to trzeba o nich wpierw sporo wiedzieć. To trochę tak, jak na przykład użycie MFC w Visualu. Niby wszystko robi, architekturę wręcz generuje z marszu. Sam. Ale potem przychodzi dostrajanie. Dostawiam przycisk, a do niego akcję. Cóż, przycisk dostawię szybko, kompilator przemieli i jest do usług. Ale akcji nie wygeruje, bo i skąd ma wiedzieć, czego ja chcę? Tu trzeba wejść do właściwej funkcji i napisać, co potrzeba. Samemu. Na to, by wypisało jakiegoś MessageBox'a niewiele trzeba o MFC wiedzieć. Ale, jak ma to przerobić wygląd połowy okien, to trzeba o MFC wiedzieć sporo.
Ktoś w Salonie pomylił Drupala z Kołem Gospodyń Wiejskich.
Bo jak wiadomo, Koło Gospodyń Wiejskich, to coś takiego, co:
goli, pier*oli, krawaty wiąże, usuwa ciążę,
śpiewa, tańczy i stepuje, daje d*py i gotuje.
Samo.
- jlv2 - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
4 komentarze
1. Drupal - S24
2. A propos Drupala
3. ckwadrat
4. @ckwadrat