Zyzak - szkodnik mimo woli?

- Możliwe, że rozwalą IPN i zaorają akta.... + Ujawnią kwity na Olka :> Zauważ jednak, że wszyscy opierają się na jednej recenzji, która nie do końca musi być obiektywna...Jutro ma być recenzja Cenckiewicza. Myślicie, że dał się podpuścić? Hm...

Przeca skórka nie warta wyprawki w tym wypadku.. Atak na Gontarczyka, za krytykę kniżki Zyzaka - i przypisowanie mu gęby zdrajcy, dla mnie to śmieszne..

Niespecjalnie wierzę obydwu. Dzisiaj mam dostać książkę więc jutro będzie większy kawałek :) Może przepychanki uświadomią komuś, że nie są bezkarni... Czas przestać się cackać z tymi wrednymi komuszymi gnojami. Tylko naiwni wierzą w jeden czy dwa egzemplarze "kwitów."

W związku z tym Pański poglądem ========== Zyzak opierając się na osobach anonimowych... ========== polecam nieśmiało tę lekturę: http://www.rp.pl/artykul/107684,285184.html Osoby nie są anonimowe lecz nieujawnione co do personaliów. Zyzak ma nagrania, co oświadcza w tekście w Rzepie. W razie potrzeby (np. wypieranie się autorstwa wypowiedzi przed sądem przez rozmówców) można przeprowadzić dowód oparty na analizie fonoskopowej. Pozdrawiam!

i wielu już to wykazało,nie będę się powtarzał. To że książka Zyzaka spowodowała burzę przeciw IPN nie świadczy o poziomie książki, ale zakłamaniu salonu, w którym rządzi prawo Kowal zawinił, Cygana powiesili. Po części histeria anty-ipeenowska wynikła również z tej recenzji Gontarczyka podrzucającej smaczki, a pomijającej zasadnicze sprawy. Polecam opinię Ziemkiewicza, która przywraca proporcje. http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/walesa-cwaniak-narodowy,1281549

W Maju ma się ukazać publikacja IPN o Kwasuniu "Alku" i to by było na tyle. Z początku też myślałem, że Zyzak to prowokacja WSI, ale za "młody" na to.;) Pzdr

Dziś Pan Kurtyka wystosował list do L. Wałęsy, w którym nazwał książkę Zyzaka "nadużyciem wolności słowa":http://wiadomosci.onet.pl/1945247,11,item.html Zastanawia mnie na jakich podstawach oparł swoje twierdzenie, czy nagrane przez Zyzaka relacje świadków są jednostkowe, czy może konfrontowane z opiniami innych świadków. Tego nie wiemy my, ale czy Prezes Kurtyka wie co jest na taśmach?.Jeśli nie wie to wpisuje się w taktykę krytyków wydawnictw IPN, którzy nie zapoznając sie z książką,wiedzą że jest kłamliwa i nierzetelna, bo zawiera informacje nie pożądane dla opisywanych osób i ich stronników i obrońców.

Może zdefiniować co to jest wolność słowa i czym się ogranicza bo nie bardzo rozumiem frazę: "nadużył wolności słowa", a może pan Kurtyka już trenuje krok raka?? Pzdr

a w liście pojednawczym do Wałęsy nie mógł przecież Kurtyka dolewać oliwy do ognia, zwłaszcza że jest bity za nie swoje grzechy. W liście do Wałęsy wyrażenie "nadużycie wolności słowa" już samo jest lekkim wypomnieniem. Tematem ciekawszym jest kwestia legalności prezydentury Kwaśniewskiego w obliczu faktu że jest kłamcą lustracyjnym.

Ustawa lustracyjna stanowi, że pion lustracyjny IPN może w ciągu 10 lat od uprawomocnienia się wyroku Sądu Lustracyjnego złożyć kasację, jeżeli będą nowe nieznane Sądowi Lustracyjnemu dokumenty uzasadniające podejrzenie, że lustrowany złożył niezgodne z prawdą oświadczenie. Karą jest zakaz zajmowania przez 10 lat stanowisk publicznych wymienionych w ustawie. Inną sprawą jest, po ilu latach zgodnie z Kodeksem Karnym przedawnia się przestępstwo krzywoprzysięstwa.

Nadużycie wolności słowa nie oznacza popełnienia czynu zabronionego Kodeksem Karnym, ale stanowi przekroczenie "standardów" dobrych obyczajów. Problem leży moim zdaniem w tym, czy Prezes Kurtyka miał uzasadnione podstawy, by kwestionować informacje podane przez Zyzaka, bo jeśli nie to takie określenie jest swego rodzaju nadużyciem, czego świadomym być powinien, bo IPN i on sam jest w taki sposób traktowany przez przeciwników.

Na stronie http://www.uprtv.pl/uprtv/uprtv_play.php?id=0000000459 jest relacja ze spotkania z P.Zyzakiem zorganizowanego przez Klub "Gazety Polskiej" w Gdyni w ubiegły piątek 27.03.br. Spotkanie prowadził Sławomir Cenckiewicz i Krzysztof Wyszkowski. Na sali byli miedzy innymi Anna Walentynowicz, Joanna i Andrzej Gwiazdowie, Andrzej Kołodziej, Zenon Kwoka, Andrzej Bulc.

że Kurtyka ma być zwolniony z funkcji prezesa IPN-u. Pozdrawiam

Dwa posty i to prawie identyczne...oj,niepoprawna z Pani kobieta. Nie wystarczy jeden ? :))))) .

to było chyba 2000, druga kadencja. Kłamstwo wyborcze (fałszywe dane o wykształceniu) było ujawnione i osądzone, ale chodzi o to że fakt kłamstwa nie przestał istnieć, nawet jeśli zostało nieukarane. Ktoś taki ma słaby tytuł do pouczania innych o kłamstwie. A co do Kurtyki - że się "odciął": on kwestionuje raczej niektóre poruszane w książce tematy - to wzbudziło niesmak warszawki, która jakoś zgodnie rechocze przy wygłupach paliknota.

"Podkreślił, że klub Lewicy musi wiedzieć jaki jest tryb zmiany prezesa IPN. "W ustawie jest wyraźnie powiedziane, że to może być tylko i wyłącznie na wniosek Kolegium IPN. Nie ma możliwości zmiany ani decyzją sejmową, ani decyzją klubową, ani decyzją rządową" - zwrócił uwagę marszałek./!!!!/. Wcześniej Czuma, teraz Jamajka - jak gdyby złagodzenie ataku - powód? A szlag ich wie...oni tak mają - kręcić, szatkować, tasować, zmęczyć - Pozdr.