Tu mówi Smok5: Libertas czyli ruska agentura w nowych szatach

O ile PO reprezentuje interesy Berlina o tyle ruskie zadania wykonują tak zwane prawicowe kanapy. Moskwa ma też pewną przewagę nad prusakami bo działa na dwóch frontach zachowując też należytą czujną kontrolę nad SLD. Nie powinno nikogo dziwić widok giertycha w objęciach jaruzela. To przecież czyste braterstwo krwi i wspólny im azjatycki pan z nahajem nad ich sowieciarskimi łbami. Ruska partia postgiertychowców wymyśliła sobie ,że wygra konkurs o sute diety brukselskie przebierając się w szmaty zakupione im przez irlandzko-amerykańskiego milionera. Nie winię za to tego Irlandczyka do którego mam szacunek za utarcie nosa matrixowi z Brukseli bo najprawdopodobniej nie wie co ty za swołocz się do niego w tym Ubekistanie przykleiła. Pewnie mu CIA dla której pracuje mu w końcu powie. Zapadnie się wtedy biedaczyna ze wstydu pod ziemię. Giertychowcy to jednak nic wobec korwina mikkego i jego wesołej ferajny. Z uciechą czekam na kolejne wybory gdy w kampanii wyborczej esbecki agencior ze śmieszną muszką cyrkowego błazna zrzuci niepełnosprawne dziecko z wózka inwalidzkiego lub zająka na śmierć bezrobotnego. Wypnie ich przy tym z pasów bezpieczeństwa. Na koniec zostawiłem sobie prawdziwy rarytas. Marka jurka. Kto dziś pamięta tego taliba o płomiennych oczach i małym rozumku? No cóż -jak go zapomnieliście czemu się bardzo znowu nie dziwię to przypomnę wam takiego palikota w wersji wcześniejszej, który to postawił na autopromocję wycierając sobie gębę mordowaniem nienarodzonych dzieci. Obrzydził przy tym wielki problem tak, że hołota ubekistańska nawet nie zauważyła morderstwa dziecka Agaty. A w ogóle gdzie on był wtedy gdy mordowano to dziecko? Żyję już dość długo by takich przebierańców jak jurek giertych czy mikke wyczuwać z zamkniętymi oczami. Oni służą Moskwie do siania zamętu w głowach staryganych biedą mieszkańców Kraju Priwislańskiego. Dobry Człowieku - omijaj ich z daleka. Jak już nienawidzisz Kaczorów to mimo wszystko postaw na PO. Berlin to jednak Europa. Smok5, Pardon