Komorowski wielkim estetą jest, podobnie jak Gowin
Koteusz, wt., 17/03/2009 - 08:26
Słuchając dzisiejszej wypowiedzi Bronisława Komorowskiego dla programu I Polskiego Radia, dochodzę do wniosku, że jest on wielkim estetą. Podobnie jak Jarosław Gowin, który kilka dni wcześniej w radiowej trójce o „aferze” Waldemara Pawlaka uznał, że jest to problem estetyczny, a nie etyczny.
Marszałek Bronisław Komorowski pytany czy przypadek senatora Tomasza Misiaka jest trudna dla platformy odparł:
— Nie sądzę, żeby to był wielki problem.
Marszałek bardzo szybko „uciekł” od tego „problemiku” nie zamierzał dyskutować o samym Misiaku. Jemu chodziło o to, żeby łączenie mandatu posła i senatora „nie stanowiło źródeł zarobkowania”, a w końcu okazało się, że senator Misiak stał się tylko pretekstem do rozważań marszałka Komorowskiego w kwestii, jak zachowają się inne klubu i „jaki będzie ich stosunek do mojej propozycji” [chodzi o projekt ustawy o zawodowstwie posłów – przyp. mój].
Podobnie Bronisław Komorowski odniósł się do kolejnego „problemiku”, a mianowicie do „afery” Pawlaka, która marszałka oraz jego ugrupowania raczej nie dotyczy, a o której raczył powiedzieć m.in.:
— Pawlak nie jest członkiem PO. To nie jest moje środowisko.
W świetle słów marszałka Komorowskiego oczywistym wydaje się, że podobnie potraktowałby on ewentualne problemy, które dotknęłyby przedstawicieli innych partii np. SLD lub PiS. To przecież nie jego środowisko. :)
Jednocześnie potraktował ten „problemik” identycznie jak wcześniej w programie TVN24, w którym powiedział:
— Politycy, radni czy redaktorzy załatwiają pracę i popierają kolegów. Dlatego problem nie w tym, że pan wicepremier ma takich, czy innych kolegów, ale że istnieje społeczne przyzwolenie na taką rzeczywistość.
I tutaj – jako element tego społeczeństwa, które rzekomo ma dawać przyzwolenie – sprzeciwię się stanowisku marszałka. Ja takiego przyzwolenia nie daję! Niech pan marszałek mówi za siebie, a nie wypowiada się w moim imieniu! Czy jego głos znaczy więcej niż mój, ma większą siłę? Tak? To dlaczego np. podczas wyborów zarówno on jak i ja dostajemy tylko jedną kartę do głosowania? On chyba powinien dostawać dwie, albo nawet trzy!
- Koteusz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
12 komentarzy
1. Koteuszu!
2. Selektywność Komorowskiego.
3. 1Maud: "jak sie spoleczeństwo zbiesi, to co?"
4. > Barresie: "ani słowem nie wspomniał o..."
5. Uśmiejecie się
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
6. > Lancelot: "z rozporka wyłazi.......fotografia marszałka"
7. >Koteuszu
8. Krzysiu
9. > Rzepko: "Ale czemu Ty się dziwisz?"
10. > Krysiu: w naszym społeczeństwie jeszcze duzo przyzwolenia na
11. szykują podróż na Marsa tej Ekipie
12. >Koteuszu