Episkopat strzela sobie moralnego samobója!

Nowy - stary przewodniczący Episkopatu Biskupów Polski Abp Michalik ogłosił, że lustracja w Kościele jest już tematem zamkniętym. Episkopat decyzję tą podjęli po orzeczeniu Watykanu. Jest to decyzja skandaliczna! Kościół rzuca sam na siebie cień podejrzeń. Dziś mówienie o prawdzie i sprawiedliwości może być odbierane nie jak nauka Kościoła, lecz jako kłamstwo. Ubolewam nad tą sytuacją, gdyż od takiej instytucji jak Kościół powinno iść świadectwo prawdy, a nie zamiatania trudnych spraw pod dywan. Znów po tym orzeczeniu powróci dyskusja o lustracji i jej sens. O lustrację każdego środowiska trzeba walczyć. Nie może być tak, że ci, którzy donosili na bliskich przyjaciół, kolegów czy nawet osoby obce tylko po to by dostać awans. Takie zachowanie powinno być piętnowane. Każda dziedzina życia społecznego powinna być wyczyszczona ze współpracowników. O decyzji Episkopatu wypowiada się na wp.pl ks. Isakowicz – Zalewski: Isakowicz-Zaleski: biskupi nie chcą robić harakiri? Niestety spodziewałem się tego od wielu miesięcy - powiedział w TVN24 ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski o oświadczeniu Konferencji Episkopatu Polski. Biskupi oznajmili, że "sprawa lustracji w polskim Kościele została zamknięta". Zaleski dodał: rozumowanie abp Michalika, by "nie robić harakiri" nie jest żadnym rozwiązaniem, bo - jak mówił - sprawą tą będą się nadal zajmować ludzieświeccy. Ks. Iskowicz-Zaleski przypomniał, że już wcześniej dwa razy dostał zakaz zajmowania się sprawą lustracji w Kościele. Dodał, że podporządkował się temu. Podkreślił jednak, że temat ten zostanie podjęty przez młodych badaczy. Jak zauważył duchowny, wciąż pokazują się nowe dokumenty. - Trzeba otworzyć archiwa, a dopiero wtedy można ogłosić, że wykorzystano wszystkie procedury. A takich archiwów jest dużo, byli przecież tacy księża, którym powinęła się noga - dodał W jego opinii, nadal jest dużo do ukrycia. - Niezależni historycy mogą prowadzić swe badania, zobaczymy po czyjej stronie będzie prawda - podkreślił. źródło: wp.pl