Cenckiewicz: Wywiad PRL na tropie księdza Jerzego

avatar użytkownika Anonim
Dnia 30 października 1984 r. wyłowiono z Wisły ciało zamordowanego przez oficerów SB księdza Jerzego Popiełuszki. Wiadomość ta wstrząsnęła Janem Pawłem II. Od samego początku papież był zdania, że za tą zbrodnią stoją wysocy funkcjonariusze PRL. Podczas osobistej rozmowy z kardynałem Józefem Glempem 27 listopada 1984 r. Jan Paweł II zobowiązał polski Kościół do wyjaśnienia całej prawdy o śmierci księdza Jerzego. Wobec niejednoznacznej postawy prymasa Polski, który bronił tezy o prowokacji wymierzonej w Jaruzelskiego, papież miał zareagować słowami: “Kościół nie może dopuścić, by zleceniodawcy zabójstwa księdza pozostali nieznani”. O rozmowie tej od razu poinformowała rezydentura rzymska wywiadu PRL, która uruchomiła swoją najcenniejszą agenturę w Watykanie. Departament I MSW otrzymał specjalne zadanie rozeznania stanowiska Jana Pawła II w sprawie zabójstwa ks. Jerzego, a szczegółowe raporty wywiadowcze na ten temat trafiały na biurka Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka. Ból kapłana Zdecydowany pogląd papieża na sprawę śmierci księdza Jerzego zaniepokoił komunistów. Departament I otrzymał zadanie rozpoznania sytuacji w Watykanie po zabójstwie polskiego kapłana. Chociaż ks. Popiełuszko nie żył od kilku dni, zdecydowano się w pewnym sensie na kontynuację strategii realizowanej wobec niego od lat przez krajowe struktury bezpieki. W celu obniżenia autorytetu księdza Jerzego w oczach duchowieństwa i wiernych wykorzystywano plotki, krzywdzące pomówienia, a czasem krytyczne opinie na jego temat ze strony niektórych hierarchów. Sam ksiądz Jerzy niedługo przed porwaniem i śmiercią pisał o bólu, jakiego doświadczył od przełożonych oskarżających go o zaniedbywanie pracy duszpasterskiej, niesubordynację i trudny charakter. Wspominał jedną z rozmów z prymasem: “zarzuty mi postawione zwaliły mnie z nóg. SB na przesłuchaniu szanowała mnie bardziej”. O tym wszystkim wiedziała bezpieka. Dlatego zebrany przez lata zestaw “oskarżeń” pod adresem ks. Popiełuszki wywiad PRL postanowił wykorzystać nawet po jego tragicznej śmierci. Chciano w ten sposób zdezawuować zarówno męczeński charakter śmierci księdza Jerzego, jak również obniżyć rangę wydarzeń, jakie rozegrały się pomiędzy 19 a 30 października 1984 r. na trasie Bydgoszcz - Włocławek. Najważniejszym jednak celem, jaki chciano osiągnąć, było upowszechnienie tezy władz PRL o “spisku twardogłowych” przeciwko Jaruzelskiemu. W działaniach tych istotną rolę odegrała agentura Departamentu I w Watykanie. (...całość...) PS. Na swoim blogu otworzyłem podstronę o nazwie Śledztwa IPN. Co jakiś czas będę zamieszczał tam różne ciekawe znaleziska z IPN.
Etykietowanie:

5 komentarzy

avatar użytkownika kryska

1. Panie Andrzeju

dobry artykuł Sławka Cenckiewicza we wczorajszej ,polecam całość pzdr Rzepie
pozdrawiam -Przeciwność uczy rozsądku,dobrobyt go odbiera- SENEKA Młodszy
avatar użytkownika Andrzej Chrzanowicz

2. kryska

to właśnie ten
avatar użytkownika Lancelot

3. Wcale

Nie byłbym zdziwiony jakby się okazało(prawda zawsze wyjdzie na jaw nawet po 1000 lat), że w morderstwo księdza Jerzego zamieszane są WSIoki. Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika kontrrewolucjonista

4. Dziwisz

A ja polecam ciekawą informację z fronda.pl o tym jak to się stało że papież swojego czasu przewiózł Kwasa papamobile przed całym narodem. Okazuje się że nic się nie dzieje bez przyczyny i sprawców. http://fronda.pl/news/czytaj/kard._dziwisz_pomogl_kwasniewskiemu_wygrac_wybory
avatar użytkownika Lancelot

5. No i

Co się tak Dziwisz?;) pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/