Danuta Hubner za Marcinkiewicza

avatar użytkownika kokos26
Są w Polsce politycy, którym w żadnym razie nie wolno tak jak Marcinkiewiczowi zarzucać karierowiczostwa, zmieniania z dnia na dzień poglądów i ucieczki w szczurzym stylu z tonącego okrętu, jakim jest własne ugrupowanie polityczne tracące władzę i popularność. Pani Danuta Hubner to była minister w rządzie Leszka Millera. Do PZPR wstąpiła w roku, w którym komuna mordowała robotników na wybrzeżu. Kiedy spora część tych trochę bardziej przyzwoitych komunistów oddawała partyjne legitymacje w 1981 roku po wprowadzeniu stanu wojennego, towarzyszka Hubner trwała na partyjnym posterunku aż do 1987 roku. Jej życiorys to typowa ścieżka ówczesnego obiecującego komunisty z nieodzownym oczywiście stypendium Fulbrighta. A jak doszło do tego wyjazdu? Otóż Wojciech Huebner, dzień po zostaniu I sekretarzem POP PZPR na SGPiS przyznał stypendium w USA sobie i swojej żonie. Wielu pamięta tą historię di dziś. Pani Danuta, aby pozostać przy europejskim korycie, które obecnie uśredniło gaże dla wszystkich euro posłów do 7000 euro, postanowiła dokonać wolty i wystartować z bezpiecznej i dość pewnej listy Platformy Obywatelskiej. W związku z tym, że salon czasowo zezwolił na grzebanie w niektórych życiorysach, czego przykładem jest Wałęsa i jego lustrowanie ojca historyka Sławomira Cenckiewicza, więc i ja pozwolę sobie wykazać genetyczne uwarunkowania naszej damy i dumy, Danuty Hubner. Jej ojciec przechodził podobne metamorfozy jak jego córka zgoła jednak zaczynając odwrotnie niż ona w rytm znanej piosenki „Prawy do lewego”. Ryszard Młynarski z żołnierza AK przedzierzgnął się w 1944 roku w funkcjonariusza Milicji Obywatelskiej. W lipcu 1945 roku został zatrudniony, jako oficer śledczy UB w Nisku. Tam współpracował ze swoim szefem i słynnym z torturowania więźniów oprawcą Stanisławem Supruniukiem ściganym z wniosku prokuratury od 1999 roku za zbrodnie na narodzie polskim. Po wydaniu na Supruniuka wyroku śmierci przez podziemie niepodległościowe przeniesiono go na bezpieczniejszy odcinek, a jego miejsce zajął ojciec naszej Pani Danuty. Jednak z troski o własną skórę ubek Młynarski czmychnął w 1948 roku do Warszawy. Instytut Pamięci Narodowej prowadzi śledztwo w sprawie represji i zachowania funkcjonariuszy niżańskiego UB, gdy jego szefem był Ryszard Młynarski. O tym wszystkim jednak cicho sza.
Etykietowanie:

3 komentarze

avatar użytkownika E-misjonarz

1. stypendyści- czekiści

przynalezność partyjna to w ubekistanie naprawdę drugorzędna sprawa,a tak na marginesie przypominam ,że za przystąpieniem do UE tak naprwdę była cała klasa polityczna ,bo wobec olbrzymiej przewagi w eterze zwolenników akcesji tylko nawoływanie do bojkotu tego referendum ,tak naprawdę tej akcesji szkodziło.A takich postaw nie było.
E-misjonarz
avatar użytkownika kryska

2. Paniusia była w PZPR

była w ORMO,była w ZOMO,no to tera za platformom. pzdr
pozdrawiam -Przeciwność uczy rozsądku,dobrobyt go odbiera- SENEKA Młodszy
avatar użytkownika Maryla

3. Danuta Huebner odmówiła

Europosłanka i b. komisarz UE, która w ubiegłych wyborach do PE startowała z „jedynki” na liście warszawskiej, gościła w piątek w Gdańsku.

Pytana przez dziennikarzy, czy będzie startowała w majowych wyborach do PE, Huebner powiedziała, że „nie mogła przyjąć oferty, którą złożył jej przewodniczący Platformy Obywatelskiej”.

To było czwarte miejsce na liście warszawskiej. Pomyślałam sobie, że nie chcę uczestniczyć z czwartego miejscach w tej bardzo takiej trudnej walce, która - myślę - będzie się toczyła. Pomyślałam sobie, że mogę pracować w Europie, dla Europy, dla Polski w Europie także w różnych innych miejscach

— podkreśliła.

Pytana, co sądzi o Koalicji Europejskiej i czy czuje się pokrzywdzona miejscem, które jej zaoferowano, Huebner odpowiedziała, że „nie czuje się pokrzywdzona”.

Myślę, że podejmując decyzję o takim charakterze tej koalicji i o tym, jak będą wyglądały listy, myślę, że większość kolegów i koleżanek z Parlamentu Europejskiego z Platformy Obywatelskiej taką świadomość wszyscy mamy. Natomiast to nie oznacza, że musimy to zaakceptować. Ja myślę, że postaram się inaczej służyć Polsce

— mówiła europosłanka.

Na razie jest parę godzin po podjęciu tej decyzji

— zaznaczyła.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl