Ja nie słuchałem Rostowskiego, ale Palikot tego nie zauważył

avatar użytkownika Koteusz
Januszowi Palikotowi nie spodobało się, że Jarosław Kaczyński nie wysłuchał w Sejmie ministra Rostowskiego. Mnie owo wystąpienie znudziło, więc też nie słuchałem i nawet bezczelnie przełączyłem na inny kanał. Ale Palikot czepia się Kaczyńskiego, prezesa jakiejś partii, a nie mnie, ważną personę, bo wyborcę przecież. A przecież siła mojego głosu jest taka sama jak jakiegoś prezesa partii, posła, premiera czy też prezydenta. Palikot jednak nie raczył zauważyć mojej „ucieczki”, bo durnowaty zapatrzył się na wychodzącego z sejmowej sali prezesa Kaczyńskiego. » Premier jest zdeterminowany, mówił po swojemu spokojnie, ale też z przejęciem i wyraźną stanowczością. Jakże to było inne od dezercji Kaczyńskiego, który zwiał z sali sejmowej nie chcąc słuchać informacji ministra finansów; skądinąd – Rostowski był w życiowej formie. « http://palikot.blog.onet.pl/2,ID365654771,index.html Poza tym nie bardzo rozumiem Palikota, o co mu chodzi, gdy porównuje przemowę premiera z wyjściem Kaczyńskiego z sali obrad, że jest to „jakże inne”. A jakie ma niby być? Mielenie ozorem i maszerowanie, to z gruntu rzeczy czynności bardzo odległe w swych charakterach. Ameryki to Palikot nie odkrył. Ale wracając do wystąpienia Rostowskiego, to muszę przyznać, ze zapoznałem się z jego treścią, mimo iż nie słuchałem w tv ani w radiu. Stenogramy są dostępne na stronie internetowej sejmu. W wolnej chwili można sobie przeczytać i tak zapewne – podobnie jak ja – zrobił Kaczyński. Poza tym mnie obecność Palikota rozpraszałaby przy wysłuchiwaniu wystąpienia ministra. Nie wiem czy Kaczyńskiego też, być może. Ja osobiście obawiałbym się, że Palikot naraz wyciągnie z kieszeni gumowego penisa i zacznie walić nim po głowach tych, którzy – jego zdaniem – nieuważnie przysłuchują się Rostowskiemu.

5 komentarzy

avatar użytkownika kryska

1. Krzysiu

ten gostek z biłgoraja wali teraz swoim własnym penisem. Kocie chce Ci sie czytać tego półgłówka?mnie nie ,ale za to lubie czytac Ciebie. Ales dzisiaj weny dostał. A Górolu czy ci nie żaal zaśpiewasz mi? pzdr
pozdrawiam -Przeciwność uczy rozsądku,dobrobyt go odbiera- SENEKA Młodszy
avatar użytkownika Koteusz

2. A Górolu czy ci nie żaal zaśpiewasz mi?

tego jeszcze na karaoke nie śpiewałem, ale nastepnym razem spróbuje i gdy uznam, że może być, to zaśpiewam. :) pozdr
Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika kryska

3. Krzysiu

O jejku! to tu w krakowskim i na śląsku ,to nie ma imprezy bez górola. Nie może być Krzysiu,Ty musisz ten przebój wylansować i tam u Ciebie w mieście braniewo. Mowie Ci jak zaspiewasz,jak rykniesz basem,to wszystkie sie pop łaczą. Tak to za serce łapie,że ytrzyma do nastepnej balangi. pzdr
pozdrawiam -Przeciwność uczy rozsądku,dobrobyt go odbiera- SENEKA Młodszy
avatar użytkownika kryska

4. Krzysiu

O jejku! to tu w krakowskim i na śląsku ,to nie ma imprezy bez górola. Nie może być Krzysiu,Ty musisz ten przebój wylansować i tam u Ciebie w mieście braniewo. Mowie Ci jak zaspiewasz,jak rykniesz basem,to wszystkie sie pop łaczą. Tak to za serce łapie,że ytrzyma do nastepnej balangi. pzdr
pozdrawiam -Przeciwność uczy rozsądku,dobrobyt go odbiera- SENEKA Młodszy
avatar użytkownika kryska

5. Koteusz

Ale sie tam jakis red od wine naparzył na Ciebie,jak sie nadął straszliwie,a może to jakis posłaniec od wiadomeej ......
pozdrawiam -Przeciwność uczy rozsądku,dobrobyt go odbiera- SENEKA Młodszy