Czuma: belfrzy są nieuczciwi, nadają się na pucybutów tylko

Z wymiany zdań w sieci można wywnioskować, że Krzysztof Czuma uważa, że nauczyciele to ludzie nieuczciwi, leniwi i nadają się jedynie na pucybutów. Coś tak nieco ponad 10 lat temu Krzysztof Czuma, do niedawna asystent społeczny ministra Andrzeja Czumy, buszując w sieci, otrzymał następujące pytanie: „A przy okazji, na innej liscie oferujesz sie, ze kupisz kazda ilosc ziemi w woj, warszawskim po cenie trzykrotnej od podanej w innym postingu ( 22 tys. za hektar? cos kolo tego). A ty, Krzysienku to z pensji tyle odlozyles, czy calej bizuterii rodowej komuna nie wyrwala, tak jakos inaczej niz innym....” Katarzyna Makowska - belfer Riposta Krzysztofa Czumy była „miażdżąca” i pytająca dowiedziała się, gdzie jest jej miejsce: „Gdyby Pani sie za jakas uczciwa robote zabrala, zamiast smarowac setki postingow na SCP, to tez moglaby Pani sobie pozwolic na zakup hektara ziemi. (Nawiasem piszac, dam pieciokrotna cene, bo na trzykrotna nikt sie nie skusil.) Pucybutow w Warszawie brak. Moze Pani na tym dobrze zarobic. Za pensje belfra plus 10% moge Pania zatrudnic w charakterze gonca. Do bardziej skomplikowanych robot raczej sie Pani nie nadaje, bo wieloletni pracownicy panstwowi z reguly zupelnie odzwyczaili sie od pracy. Poza tym pewnie skleroza juz swoje zrobila.” Uklony, Krzysztof Czuma Te, a także inne wypowiedzi Krzysztofa Czumy można przeczytać tutaj: http://groups.google.com/group/soc.culture.polish/browse_thread/thread/4c6fa5cdaf9b5abd/e757edf2df8b8da0?lnk=gst&q=Czuma+makowska+uczciwa#e757edf2df8b8da0 Jeżeli więc uważa on nauczycieli za ludzi nieuczciwych i na pucybutów nadających się tylko, a pracowników państwowych za leni, to nic dziwnego, że wziął się on za naprawianie tego zła. O tym z kolei można poczytać tutaj: http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/synalek-czumy-trzesie-ministerstwem_89507.html [Synalek Czumy trzęsie ministerstwem] Jak więc w Polsce ma być dobrze, jeśli nie wykorzystuje się umiejętności takich „reformatorów”?