Co z portalem "Wolni i Solidarni"?

hr Pim de Pim Moze im cos "wywaliło"? Napisze meila z zapytaniem do admina. Byc moze to chwilowa przerwa. Dziekuje za informacje, nie zaglądałam na portal. pozdrawiam

http://www.sw.org.pl/index1.html pozdrawiam

Witam, to nie ten portal.Prosze "kliknąć" na baner na BM24

to tylko przejściowe zakłócenie i portal wkrótce wróci. Pozdrawiam -

Wszystkich - zarówno życzliwie zainteresowanych jak i nie mających wiedzy o naszej stronie informujemy, że po przerwie portal http://solidarni.org znów jest obecny w sieci. Za, niemal 10-dniowy, przestój i związane z tym niedogodności przepraszamy naszych Autorów i Użytkowników.

czemu jednocześnie z forum GP zostaliście poddani perfidnej, ( bez powiadomienia)-" chamstwo nie ma granic...... czasowej, jak mówisz likwidacji,.... a po przerwie, to co.... kto tam będzie PANEM.Jagna

w tym żadnej koincydencji - ot prosto, w naszym wypadku - niedogadanie na linii dostawca usług a administracja strony. Nieporozumienie na linii pozamerytorycznej. Powiadomić moglibyśmy tylko wówczas gdybyśmy sami byli uprzedzeni o, mającym nastąpić, przestoju. Pozdrawiam. BTW: w tych przypadkach PANEM okazuje się ktoś zarządzający jakimś elementem szkieletu sieci - niestety, nie zawsze dający się obejść (jak np. w przypadku domeny). Wszyscy powinniśmy mieć plan "B", tymczasem nie mamy. I jeszcze jedno: poza "ubogaceniem" bolesnym doświadczeniem i poszerzeniem zawartości materiałów na stronie, nic się u nas nie zmieniło.

ciesze sie bardzo, ze strona wróciła. "klikałam " w baner i wciąz był ten przygnębiający komunikat. Powodzenia i dopracowania się "wyjscia awaryjnego". Nie zawsze i nie do końca mozna przewidzieć, co złego moze sie stać, ale "przezorny zawsze ubezpieczony" jak mawiał znawca tematu Cimoszewicz ;) pozdrawiam

Mam chociaż tą nadzieję ,że w tym przypadku , to może byc podobne zdarzenie jakie my forumowicze z GP przeżywamy, chyba rozumiesz jak się możemy czuc, nikt się tym przez wiele , wiele dni nie zajmuje. Czekam też na wyjście awaryjne.Pozdrowienia i jeszcze raz dzięki za odpowiedz Jagna.