Totalitaryzm antypisu - "KSIĘGA ZDRADY NARODOWEJ"

avatar użytkownika michael

*

Totalitaryzm - tyle zbrodniczego zamordyzmu, ile zmieści się w demokracji. 

Totalitaryzm [łac.], według encyklopedii PWN [link], to: "system rządów oraz wspierająca go ideologia, charakterystyczny dla (...) państw, w których ambicje modernizacyjne i mocarstwowe szły w parze z rozczarowaniem do demokracji, jej kryzysem lub niedostatkiem. W tym sensie totalitaryzm jest uważany za skrajną i specyficzną postać rządów autorytarnych (autorytaryzm), nowoczesną odmianę tyranii i despotyzmu zapewniającą rządzącym o wiele skuteczniejszą kontrolę społeczeństwa.

Pojęcie „totalitaryzm”, (...) wzbudziło szersze zainteresowanie dopiero wtedy, gdy dostrzeżono strukturalne podobieństwa między państwami faszystowskimi i komunistycznymi - oficjalna, obowiązująca wszystkich ideologia, głosząca radykalne zerwanie z przeszłością, permanentną rewolucję i „wykuwanie” człowieka nowego typu; cenzura i centralnie kierowana propaganda, całkowite podporządkowanie sobie przez państwo zatomizowanego społeczeństwa poddawanego nieustannej mobilizacji; rządy monopartii; terror na ogromną skalę przy pomocy tajnej policji; wyraźnie zdefiniowany wróg wewnętrzny i zewnętrzny, sterowane poparcie społeczne; monumentalizm w sztuce, połączony z wrogością do form uznanych za zdegenerowane i z nihilistycznym lub bardzo wybiórczym stosunkiem do tradycji. (...)
W tym miejscu następuje koniec mojego skrótu hasła "totalitaryzm" wziętego z encyklopedii PWN.

Pierwszy komentarz:
Według pana Rafała Trzaskowskiego tym wrogiem wwnętrznym jest PiS. Polski antypis po prostu jest formacją totalitarną, a jej celem jest wprowadzenie totalitaryzmu w naszej Ojczyźnie. Oni już teraz, jeszcze zanim przejęli władzę zachowują się, działają i operują totalitarną propagandą nienawiści, tak jak to się działo w Niemczech latach dwudziestych ubiegłego stulecia. Spełniają wszystkie przesłanki definicji totalitaryzmu. Nawet ich wołanie o zakończenie wojny polsko polskiej jest totalitarnym żądaniem likwidacji innych poglądów, niż ich własne. Jeden kraj, jeden wódz, jedna ideologia. 

Nie jest ważne czy ta ideologia jest nacjonalistyczna, rasistowska, czy jest to ideologia LGBT. Nie jest także ważne, czy ta ideologia jest prawdziwa czy fałszywa. W totalitaryźmie musi być dozwolona tylko jedna, ta którą wskaże pan Trzaskowski. To on jeden wyznacza to co jest dobre, a co złe i wyrokuje kto jest dobry, a kogo należy wypalić rozgrzanym żelazem. Tylko pan Trzaskowski określa która telewizja ma prawo głosu, a która musi być zlikwidowana, ponieważ mówi to, co panu Trzaskowskiemu się nie podoba. 

Totalitaryzm wieku XX:

W światowej domenie publicznej dominuje anachroniczny obraz totalitaryzmu powiązany z nieadekwatnym sposobem definiowania tego pojęcia, wynikającym z historycznych już doświadczeń rewolucji francuskiej i późniejszej ekstremalnych doświadczeń XIX i XX wieku. Niestety, na ten obraz nakłada się bardzo poważny zasób nieporozumień, fałszywych ocen, biorących się nietrafnej interpretacji aktualnych zjawisk historycznych, diagnoz realnego totalitaryzmu oraz niewątpliwie aktywnej dezinformacji, wytwarzanej przez zorganizowane służby państwowych, międzynarodowych i pozarządowych formacji totalitarnych. 

Od roku 1772 nastąpiły na tyle istotne zmiany, niekiedy nazywane rewolucją naukowo techniczną, które najpierw przeprowadziły naszą cywilizację przez XIX "wiek pary i elektryczności", później przez XX "wiek informacji" w globalnej wiosce Herberta Marshalla McLuhana, by przez "epokę energii jądrowej" wprowadzić nas w "erę lotów kosmicznych" i XXI wiek "globalnej rewolucji cyfrowąej".
W czasie minionych 248 lat mieliśmy co najmniej 21 historycznych rewolucji, poza tymi wymienionymi wyżej. Co najmniej dwadzieścia jeden przemian cywilizacyjnych, których konsekwencje trwają do dzisiaj, mają bardzo poważne konsekwencje i pozostają nieomal niezauważone przez globalną opinię publiczną.

Jedną z tych wielkich rewolucji "incognito" jest na przykład pojawienie się nowego sposobu seryjnej produkcji przemysłowej. Była to rewolucja Henry Forda, Eliphaleta Remingtona czy Samuela Colta, oraz wielu ludzi, przedsiębiorców, którzy zainicjowali seryjną produkcję przemysłową. Tak jak mawiał Henry Ford, "produkuję samochody na których zakup moze sobie pozwolić każdy pracownik mojej firmy". To była wielka rewolucja DYFUZJI POPYTU.

Takich rewolucji wprowadzających ludzkość w wiek XXI było naprawdę kilkadziesiąt. A teraz pojawił się Rafał Trzaskowski, by znowu wprowadzić totalitaryzm.

W czasie kilkudziesięciu minut spróbuję zaproponować szkic obrazu współczesnego totalitaryzmu, który już nie jest to formą autorytaryzmu Mao Tse Tunga, ani Adolfa Hitlera, czy Józefa Stalina, jest to coś znacznie gorszego, to jest prawdziwy totalitaryzm, który ma zniszczyć XXI wiek.

***

Oto konieczne korekty rozumienia totalitaryzmu: 

Ludzie gadają, że totalitaryzm i autorytarne rządy są właściwością prawicy. Jest to idiotyczna, paskudnie załgana bzdura. Prawdziwa historia dowodzi czegoś przeciwnego. Najpotworniejsze totalitarne systemy, dobrze rozpoznane przez historię świata były i są lewicowe. Współczesne reżimy totalitarne, to są systemy komunistyczne, lewackie albo socjalistyczne.
Na przykład "imperium zła" Ronalda Reagana, to władza Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego (Коммунистическая 
Партия Советского Союза – КПСС).

Chińska Republika Ludowa cieszy się rosnącą potęgą globalnego mocarstwa pod wodzą Komunistycznej Partii Chin (中国共产党). Znany z umiłowania demokracji Kim Dzong Un jest wodzem Korei Północnej, komunistyczne są totalitarne reżimy współczesnej Kuby, czy Wenezueli. Komunistyczny był nieco dawniejszy hiper zbrodniczy rząd Czerwonych Khmerów Pol Pota w Kambodży.

Bardzo podobna była orientacja polityczna innych całkiem niedawnych totalitarnych reżimów Europy Wschodniej zależnych od Związku Sowieckiego. Wszystkie kraje, jeden w drugiego socjalistyczny i czysto lewicowy. Tak jak rodzice Adama Michnika, funkowie Komunistycznej Partii Ukrainy. Nawet niemiecka III Rzesza, brunatne i nazistowskie Niemcy rządzone były przez Narodowo Socjalistyczną Partię Robotniczą (Nationalsozialistische Deutsche Arbeiterpartei, NSDAP). Najbrutalniejsze i najbardziej zbrodnicze totalitarne reżimy współczesnej historii świata były i nadal tkwią w najbardziej ortodoksyjnym, komunistycznym systemie politycznym. Zbrodniczy komunizm kosztował, zgodnie z ostrożnymi szacunkami życie ponad stu milionów istnień ludzkich. Porównajmy to z 10 milionami ofiar socjalistycznej, choć brunatnej III Rzeszy, która również była socjalistyczna.

Wniosek nr 1 - jest powtórzeniem znanej od dawna, oczywistej prawdy:
Prawicowa klasyfikacja totalitaryzmu, autorytaryzmu i podobnych zjawisk politycznych jest merytorycznie nieuzasadniona ponieważ wszelkie dotychczas znane definicje totalitaryzmu lub autorytaryzmu określają zjawiska inne niż zjawiska definiowane przez pojęcia lewicy lub prawicy. We współczesnym świecie zjawisk politycznych

Totalitaryzm ani autorytaryzm nie jest ani prawicowy, ani lewicowy.

Wniosek nr 2.
Podział współczesnej realnej przestrzeni politycznej na prawicę i lewicę już dawno utracił swój sens i może mieć wyłącznie znaczenie symboliczne i odnosić się wyłącznie do zjawisk historycznych. A wszystkie siły współczesnego totalitaryzmu uruchomiły ogromne pieniądze na kampanię polityczną oraz na działania licznych międzynarodowych instytucji i organizacji prowadzących zmasowaną propagandę ideologiczną, której celem jest przekonanie opinii publicznej, że totalitaryzm jest formacją demokratyczną. Totalitarna demokracja polega na tym, że panuje wolność w której dozwolony jest tylko jeden pogląd. 

Wniosek nr 3.
Przez ostatnie sto lat trwa "dysonans poznawczy" wywołany stale przyspieszającymi zmianami, które dzieją się szybciej od naturalnego tempa procedur, do których ludzie przystosowali się przez poprzednie tysiące lat. Sto lat temu pojawił się konflikt, o którym śpiewano piosenki: "lata dwudzieste, lata trzydzieste". To wtedy pojawił się kryzys, który trwa do dzisiaj, kryzys dysonansu poznawczego, w którym zmiany rzeczywistości następują szybciej niż ludzie potrafią je zaakceptować. Tu jest pies pogrzebany.

Chodzi o umiejętność zaakceptowania tempa tych zmian. Tego można się nauczyć, w końcu przez tysiące lat ludzie poznawali świat i zdobywali umiejętności pozwalające na radzenie sobie z wyzwaniami nadciągającej przyszłości. 

Tego można się nauczyć, potrzebna jest jednak zmiana fundamentalnego paradygmatu naszej inteligencji. Do Pierwszej Wojny Światowej system intelektualny cywilizacji człowieka myślącego polegał na sięganiu do istniejących recept oraz korzystania z opracowanych przez kogoś innego procedur. Jeśli nie wiesz jak postąpić, zrób to tak, jak robią to inni. Powoli następuje koniec epoki autorytetów i procedur. Koniec epoki wiedzy.

Po Pierwszej Wojnie Światowej ten system już się sypał i przestaje działać. Powoli dysonas poznawszy narasta i miesza ludziom w głowach, ludzie przestają rozumieć rzeczywistość, nie umieją pojąć tego, co się dzieje.

Zwykle w takich czasach pojawiają się oszuści, źli, pozbawieni sumienia ludzie, chciwi, pazerni na władzę i płynące z niej profity, pełni pychy i pogardy. Ponerologia polityczna - zło i szatański demon władzy działał zawsze. Już Ewangelia według świętego Mateusza przywołuje króla Heroda Wielkiego i jego rzeź niewiniątek. To nie wieku XX pojawił się totalitaryzm. To jest trwałe zjawisko, towarzyszące cywilizacji człowiekia myślącego. Od tysięcy lat trwa wieczna walka dobrego ze złem. 

GLOBALNA FORMACJA TOTALITARNA 

Kategoria instytucjonalna nowego porządku światowego finansowanego przez grupy kapitałowe, albo lepiej mówiąc oligarchie finansowe Rockefellerów, Sorosa lub Rothschildów przekształciły się w ideologiczną globalną formację totalitarną, która zbiera w sobie wszelkie historyczne zjawiska społeczne, ustrojowe i polityczne w globalnej rodzinie międzynarodowych instytucji, która nieomal jak pandemia ogarnia i wywala z posad bryłę świata i ogarnia Nowym Porządkiem (New Deal). Ośrodkami krystalizacji takich działań są wielkie międzynarodowe rządowe i pozarządowe instytucje, które odbierają suwerenność wszystkiemu co suwerenne, by totalitarnie rządzić wszystkim. Totalitaryzm jest zdefiniowany jako system rządów reżimu politycznego podporządkowującego wszystko jednej obowiązującej wszystkich ideologii, przy pomocy której ten system w pełni kontroluje społeczeństwo i stara się nadzorować wszystkie aspekty funkcjonowania państw oraz życia publicznego i prywatnego na tyle, na ile jest to możliwe.

Już dawno temu nadałem tej formacji nazwę "Państwobójstwa" czyli "Statecide"*). Mówiąc nieco szyderczo - ten ryt geopolityczny zmierza do odebrania wszelkim Narodom i wszelkim bytom społecznym i państwowym wszelkiej suwerenności i wszelkiej Niepodległości, by ustanowić jedną władzę komunistycznego dobrostanu i masowego centralizmu demokratycznego, zwanego niekiedy demokracją liberalną. Antynarodowy post marksistowski "internacjonalizm" obraca się z wręcz nazistowską nienawiścią przeciwko wszelkiej tożsamości narodowej i ciągłości kultury i nauki. Im więcej liberalizmu z ich strony, tym więcej utraty naszej wolności, tym więcej utraty wszelkich praw po naszej stronie.

Jednym z przykładów takich projektów jest federacyjne imperium Eurazji od Lizbony do Władywostoku. Tak wygląda koncepcja oligarchii Rockefellerów, Sorosa i związane z nią działania rodzimych aktywistów antypolskiej totalitarnej piątej kolumny.

Zakończenia tego felietonu jeszcze nie ma. Potrzebna jest jeszcze odpowiedź na zasadnicze pytanie: - Jak możemy sobie poradzić z tym dysonansem poznawczym?

Ddpowiedź jest prosta i jest dostępna na dwa takty.

1. POGONIĆ TRZASKOWSKIEGO.

2. URUCHOMIĆ SAMODZIELNOŚĆ MYŚLI, by wejść w cywilizację rozwiązywania problemów.

To nie są banały, to jest skrót myślowy albo nawet przenośnia literacka. Wyjaśnienie nastąpi za chwilę. Dlaczego na przykład trzeba pogonić Trzaskowskiego?

Ano dlatego, że ten człowiek i całe jego polityczne środowisko należy do formacji totalitarnej i dlatego ani nie myśli samodzielnie ani nie umie samodzielnie rozwiazywać żadnych problemów, nie wie jak to się robi. On nawet nie rozumie tych problemów i dlatego nie wie jak postąpić, nie ma pojęcia co robić.

Oni wszyscy wiedzą, że na przykład trzeba coś zrobić, aby było lepiej. To kazdy głupi wie, że trzeba zrobić coś, by było jak trzeba. Ale taki Trzaskowski nie ma pojęcia co konkretnie trzeba zdziałać i jak tego dokonać, aby było lepiej. 

 

***

Przypis:

*) Statecide - Potrzebny jest termin prawa międzynarodowego, definiujący nowy typ zbrodni, podobny do pojęcia "ludobójstwa" (genocide) wymyślonego przez Rafała Lemkina. Proponuję słowo "statecide" (państwobójstwo) - jest to zbrodnicze wykorzystanie prawa państwowego, prawa międzynarodowego oraz globalnych instytucji do grabieży na niespotykaną do tej pory skalę - najczęściej pod pozorem pomocy międzynarodowej. Ofiarami tej instytucjonalnej grabieży padają całe państwa. (21.09.2016 [link]).

 

Komunistycznym PO, PSL, SLD, żadnej Wiośnie ani Konfederacji
nie tylko nie należy powierzać żadnej władzy,
ale nawet jednej starej kozy!

* * * 

następny - poprzedni

2 komentarze

avatar użytkownika michael

1. Jaki to kwiat, jaka roślina?

avatar użytkownika hrponimirski

2. @Michael

1) pewnie już rozmwialiśmy na ten temat - schemat jest oświecenie->rzeź:
renesans (humanizm+protestantyzm) -> rzeź wojen religijnych;
oświecenie -> rzeź rewolucji fr.
pozytywizm/nacjonalizm/marksizm (XIXw) -> 2 wojny świat + rew. bolszwiecka
lgbt + islamizm -> nowa rżeź po ~2050...

2) wszelkie izmy - ideologie odwołujące się do pojęć, którymi się zajmuja, jak człowiek (humanizm), społeczeństwo (socjalizm), naród (nacjonalizm), wolność (liberalizm) są z natury złe, bo to jest herezja wg definicji Chestertona - "sztuka dla sztuki" - humanizm miał uwolnić cżłowieka od Boga (człowiek miarą wszechrzeczy), a go zniszczył, etc

3) fakt, że w związku z technologicznym rozwojem informacji "rycie beretu" przyspieszyło i jak to określił red. Ziemkiewicz mamy "produkcje filcu", bo jak w filcu się nitki prasuje, tak nikt już nie dba o logikę, to już więcej niż orwellowskie dwójmyślenie...
feminizm jest sprzeczny z klasycznym gender, fenimizm zakłada totalną równośc kobiety i mężczyzny (kobiety na traktory), gender zakłada róźnice (bo jest pretekst do zmiany płci)... gdzieś ostatnio słyszałem, że B z LGBT jest niekompatybilne z gender fluid - bo B zakłada 2 płcie a gender fluid nieskończoność; swoją drogą na logikę to w gender fluid nie ma homoseksualistów, bo jak jest przestrzeń ciągła to z matematyki wiadomo, że wylosowanie tego samego punktu 2 razy równe jest zero, więc w gender fluid nie ma osób (dokładnie) tej samej płci - więc nie ma homoseksualizmu

4) zamiast "Opowieści Podręcznej" https://pl.wikipedia.org/wiki/Opowie%C5%9B%C4%87_podr%C4%99cznej - nieudolnej próby pokazania "prawicowego" totalitaryzmu, będzie "opowieść surogatki"

5) dowiedziałem się dziś, że Czaskowski jest tylko 2cm wyższy od Jarosława Kaczyńskiego - to jest clou tej całej manipulacji, że można ludziom wmówić że jedna z osób podobnego wzrostu jest mała fizycznie, więc pewnie i mała duchem więc nikczemna... a druga postawna, a więc pewna siebie, etc...

6) wlaśnie usłyszałem Prezydenta - "nie zawsze nowe jest dobre, bo może być niesprawdzone" i to jest kolejne clou - balans pomiędzy eksploracją (nowych rozwiązań) a eksploatacją (starych)