Donald Tusk uzależnia swoją decyzję od tego jak przekonywujące będą argumenty w sprawie ACTA

avatar użytkownika michael

 

O rany! To jest prawdziwie zielone pojęcie o demokracji. Zielone pojęcie miał Tarzan zaraz po wyjściu z dżungli. Patrzyłem przez kilka chwil na telewizyjny pokaz konsultacji sprawy ACTA. Speakerem tego spotkania był taki siwy Pan. Minister Michał Boni. Dobry Pan, zbierający karteczki.

Nie wiem dokładnie, co to była za impreza. Widziałem, że obok siwego Pana zbierającego karteczki siedział osobiście Premier III RP, Pan Donald Tusk. Była to wyjątkowa szansa na zaobserwowanie Jego Intelektualności w spontanicznych wypowiedziach.
Diagnoza jest niestety alarmująca. Dwa przykłady:

Z jednej strony walęsowski pluralis majestatis:

- Nie będzie ratyfikacji tak długo, jak Ja będę miał wątpliwości. Jest to klasyczny syndrom totalitarnego przywódcy, który, według fatalnych reguł pozytywizmu prawnego, rozstrzyga o tym co jest dobre, a co jest złe. Jego Omnipotentność, dysponent Prawdy Ostatecznej.

- Z drugiej strony erystyczne kryterium prawdy. Rząd wysłucha opinii internautów, ekspertów, a nawet może jakiś mądrzejszych obywateli i podejmie decyzje w zależności od tego, czyje argumenty będą najbardziej przekonujące.

Ciekawe jest to kryterium decyzji. O wyborze nie będzie decydować żadna prawda, ani z trudem wypracowana kompromisowa słuszność, żaden interes wspólny, nie będzie się liczyć żadna polska racja stanu, nie ma znaczenia żadna wartość fundamentalna, ani przysługujące w naszej cywilizacji prawo do wolności słowa. Nic z tego.

Donald Tusk komunikuje, że w tej debacie wygrywa ten, który cwaniej argumentuje.
Bardziej przekonujące argumenty. Koń by się uśmiał.
Prawdziwe negocjacyjne kryterium prawdy.
Rację ma bardziej wyszczekany. Super.
Boże zmiłuj się nad Rzeczypospolitą.

Hospody pomyłuj.

Jeszcze jeden moment, bardzo ważny klimat budzącego się totalitaryzmu. Taki jeden facet oficjalnie reprezentujący ZAIKS wystąpił i powiedział, że ACTA jest dobre, bo naruszanie praw autorskich narusza przykazanie siódme: - Nie kradnij.

Zgadzam się w tej sprawie z tym lewackim agentem. Tak. Rzeczywiście:
- Nie kradnij.

Kradzież jest draństwem, jest zła. Ale lewak, jak to lewak oszukuje. Przecież nie dlatego ACTA się nam nie podoba, że kogoś chce chronić przed kradzieżą.

Chodzi o to, że to ACTA chcąc chronić przed kradzieżą kogoś tam uprzywilejowanego przynależnością do kasty twórców, wprowadza zasadę domniemania winy, o której decydować mają urzędnicy, policjanci czy tam inni siepacze Międzynarodowej Policji Myśli.

Domniemanie winy, bez sądu.

 

* * *

_______________________________________________________
następny - poprzedni

Etykietowanie:

16 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @Michaelu

Boże, oświeć pożytecznych idiotów!

podsumowanie tego spektaklu w sensie bezsensu, zebrał @spierp

http://blogmedia24.pl/node/55514#comment-221417

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Joanna K.

2. Michaelu, już niedługo mam nadzieję, ten cwaniaczący rząd

będzie musiał zabrać się z Polski.
Pewnie Kiszczak znajdzie im stosowne miejsce pobytu, choć wolałabym, zeby co najmniej siedzieli za kłamstwo smoleńskie ale nie mam złudzeń, takich pań sędzin Ew J. w naszym biednym kraju zatrzęsienie.
D.Tusk może sobie komunikować co mu się żywnie podoba, choć jako premier oczywiście nie powinien ale to tłuk, który najprostszych własnych powinności nie jest w możności spamiętać.
Jak to mądrze powiada pan prof.Zybertowicz - wybraliśmy rząd na który sami zasługujemy. Ehhhh

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika Maryla

3. z sieci

S.R.A.C.T.A.

Droga Pani, drogi Panie!

W wirtualnym oceanie
Grube ryby chcą supłami
Sieć poplątać - przepisami.

Chodzi tu, o duże sumy.
Wolno(ść) ciągną już za cumy.

To złe wieści dla pirata;
Dla zatoki także strata.
Bo się w wodzie zrobi mętnie,
Tak ich łapać będą skrzętnie.

Miało cicho być i szybko.
Nic nie mówiąc zwykłym rybkom,
Sieć tkać chcieli po swojemu,
lecz za ciasną - pytam czemu?

Lecz kapitan gniewnie wrzeszczy:
To jest szantaż zwykłych leszczy!
Nie posłucham płotek, śledzi;
Tak chcą łowić także Szwedzi.

Popłyniemy więc do Tokio;
Tam oszuka ich Pinokio;
Podpis złoży nieczytelnie;
Potem wyprze się bezczelnie.

Gdy w okręcie bunt zaszumiał;
Niby zmądrzał, coś zrozumiał.
Rzecze z miną szczwaną lisa:
Więc przeczytam, com podpisał.

A jak przejdzie pierwsza fala;
Może już ucichnie alarm;
Nikt nie stanie na ulicy.
Wówczas także w tajemnicy,
Tak, by było już po faktach,
Świat usłyszy znów o ACTA.

www.fb.com/mpo.dk

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

4. @ Marylu. Tekst sierpa czytałem wcześniej

Do mojego zakutego łba nie dotarło skojarzenie, że to właśnie ta impreza. Moim zdaniem było to przedsięwzięcie ad hoc o znaczeniu testu potrzebnego do zaprogramowania działań czysto propagandowych. Oglądałem to cudo naprawdę krótko, akurat tyle, aby zauważyć co się dzieje i tyle.

Ale ignorancja zespołu rządowego jest zastraszająca, to robi naprawdę wrażenie. Przecież Minister M. Boni, a także Jego przełożony naprawdę nie mają "pojęcia o wyobrażeniu".

"Pojęcie o wyobrażeniu" to jedno z genialnych określeń Melchiora Wańkowicza, który widząc kogoś skrajnie durnowatego, nic nie kojarzącego i tak dalece ogłupiałego, że czasem w wyjątkowych przypadkach tej durnowatości, obdarzał tego człowieka pełnym podziwu określeniem:
To jest ktoś, kto nie ma pojęcia o wyobrażeniu!

Pan Melchior opowiadał, że w dawnych czasach, w Jego rodzinnym dworze był taki Kozak, który czasem wycinał takiego hołubca, aż po sam sufit, a później niezwykle powoli opadał na ziemię.
To był człowiek, który nie miał pojęcia o wyobrażeniu grawitacji.
Tak jak Donald Tusk nie ma pojęcia o wyobrażeniu demokracji.

Ostatnio zmieniony przez michael o pon., 06/02/2012 - 21:34.
avatar użytkownika michael

5. Napisałem nie w sprawie bieżącej, ale ważnej kwestii ustrojowej

Jaki jest pomysł na sprawowanie władzy, jaka jest faktyczny sposób sprawowania władzy w Polsce. Tytuł dzisiejszego wpisu równie dobrze mógłby być następujący:

"Totalitarna mentalność sprawujących w III RP władzę"

W czasie konfliktu ACTA polskie elity i partie władzy swoim codziennym zachowaniem i praktyką polityczną udowodniły swoją głęboko zakorzenioną totalitarną mentalność.

Prof. Ewa Thompson pisała o kolonialnej mentalności polskich elit.
Zawsze byłem pod wrażeniem tej diagnozy, ale wciąż widzę zjawisko mentalności totalitarnej. Wciąż widzę i upewniam się o zjawisku mieszania się tych dwóch mentalności - kolonialnej i totalitarnej. Bardzo możliwe, że obie mentalności są ze sobą związane jak syjamskie bliźniaki. Wystarczy przyjrzeć się historii i okazuje się, że właśnie byli niewolnicy, kaprale i sierżanci kolonialnych armii stają się najwredniejszymi satrapami totalitarnych reżimów. Zakompleksione lizusy, nie mające pojęcia o wyobrażeniu, stają się satrapami najgorszych zamordyzmów.

Różne ciemne typy w roszaju Idi Amina, różnych Mobutów, Stalinów i Hitlerów dowodzą, jak wielki jest potencjał emocjonalnej i historycznej prawdy związanej z tą hipotezą.

Ostatnio zmieniony przez michael o wt., 07/02/2012 - 10:40.
avatar użytkownika michael

6. Nie żartuję. To jest jedna z ważniejszych spraw ustrojowych.

Odkrycie "TOTALITARNEJ MENTALNOŚCI POLKICH ELIT", które nie potrafią, nie są w stanie myśleć inaczej niż totalitarnie. Nie jest ważne, czy myśla po stalinowsku, czy po faszystowsku, to jest bez znaczenia, Oni naprawdę należą do obcej, wrogiej naszej kulturze cywilizacji.
Spostrzeżenie zmieszania kundlizmu mentalności kolonialnej z okrucieństwem i arogancją mentalności totalitarnej uznaję za naprawde ważną obserwację.
Nienawistna agresja, obsesyjna arogancja i maniakalna pogarda oraz szokujące wyalienowanie z wszelkiej rzeczywistości czołowych celebrytów i funkcjonariuszy w służbie elitarnych batalionów propagandy jest szokujące. 

avatar użytkownika michael

8. Platforma idzie na dno,

Czas pomyśleć, co zrobić, aby Polska odzyskała swoje miejsce w świecie bez platformy.
Jak na razie, nawet bez platformy, w Polsce rządzą śmiecie.
http://niezalezna.pl/23260-platforma-idzie-na-dno

Ostatnio zmieniony przez michael o sob., 11/02/2012 - 10:00.
avatar użytkownika michael

9. Zbliżenie między Rosją a Niemcami jest procesem cywilizacyjnym,

który trwa już kilkaset lat.

Feliks Koneczny wyróżnił jeden z typów nowożytnych cywilizacji, nazywając ją "cywilizacją turańską". Cywililizacja turańska jest klasycznym i historycznym przejawem totalitaryzmu w wielkich i małych azjatyckich satrapiach. Wzorowymi przykładem, wskazanym przez prof. Feliksa Konecznego, było imperium Dżyngiz Chana, ale także bardziej współczesne Cesarstwo Rosji oraz Królestwo Prus. Totalitarna tradycja współczesnych Niemiec i Rosji jest wyrazem trwającej już kilkaset lat wspólnoty cywilizacyjnej, wspólnoty myślenia i rozumienia totalitarnych elit tworzących tę wspólnotę cywilizacyjną

Przypominam, Cesarzowa Katarzyna II Wielka była po prostu Niemką.
Katarzyna II Wielka była na czele wielkiej, tyrańskiej elity niemiecko-rosyjskiej wspónoty cywilizacyjnej, która trwa już kilkaset lat.
Oni się rozumieją się ponad wszelkimi podziałami.
Nawet kiedy się zarzynają wzajemnie, to w pełnym wzajemnym zrozumieniu.
Przecież w tej cywilizacji mordowanie jest normalnym sposobem rozwiązywania problemów.

ALEKSANDER ŚCIOS "OPOZYCJA"
http://blogmedia24.pl/node/55673

Ostatnio zmieniony przez michael o sob., 11/02/2012 - 14:39.
avatar użytkownika michael

10. WSIoUDecja

avatar użytkownika michael

12. Kluczowy dowód - kadłub rozerwany od środka


http://www.youtube.com/watch?v=nzw-p3EcAlE

Ostatnio zmieniony przez michael o wt., 14/02/2012 - 08:44.
avatar użytkownika michael

13. 10.02.2012 Posiedzenie zespołu parlamentarnego...


http://www.youtube.com/watch?v=0W9p3ca1rtU

To posiedzenie, o którym teraz informuję odbyło się 10 lutego 2012 roku, czyli w ostatni piątek. Trzy dni temu.

Ostatnio zmieniony przez michael o wt., 14/02/2012 - 09:27.
avatar użytkownika michael

14. Θεος αν ειναι

avatar użytkownika michael

16. Co mnie dziwi?

Nie dziwi mnie stawianie pytań.
Dziwi mnie ignorowanie tych pytań.
Dziwi mnie brak zainteresowania poszukiwaniem odpowiedzi.

http://blogmedia24.pl/node/55871#comment-222854