Kluczową sprawą jest więc dotarcie z przekazem nie do tych, którzy już wiedzą, ale do tych, którzy nie wiedzą.

avatar użytkownika michael

Rafał Ziemkiewicz, wypowiedź z trasy marszu w obronie wolności mediów.

http://wpolityce.pl/wydarzenia
 

Kluczową sprawą jest więc dotarcie z przekazem nie do tych, którzy już wiedzą, ale do tych, którzy nie wiedzą.

To jest istotny wkład do dyskusji o tym co robić powinniśmy.

OTO KILKA PIERWSZYCH KIERUNKÓW Z TEJ LISTY.
Jest to fragment tekstu "Przyszłość Polski, przyszłość ..." z 5.11.2011 http://blogmedia24.pl/node/53212

Kierunek poszukiwań nr 1.
W wyborach 9 października 2011 r, nie głosowało mniej więcej 50% uprawnionych do głosowania. Kierunek poszukiwań. Załóżmy, że nie głosowali zupełnie racjonalni Polacy, którzy nie chcieli głosować na PO ani SLD ani na Palikota. Niestety, nie chcieli głosować także na PiS. Kierunek poszukiwań:
Co należy zrobić, aby dotrzeć do racjonalności tych ludzi w taki sposób, aby w najbliższych wyborach byli zdecydowani głosować na PiS. Jak to zrobić, by równocześnie PiS zachował swoją chrześcijańską, prawicowo-konserwatywną, patriotyczną i polską tożsamość polityczną?
Cel tej strategii jest prosty - utwierdzić w dotychczasowym przekonaniu tych, którzy w październiku głosowali na polski interes narodowy czyli 15% uprawnionych do głosowania + 50% uprawnionych do głosowania, którzy w październiku nie głosowali na nikogo = 65% dla PiS w najbliższych wyborach.

 

* * *

_______________________________________________________
następny - poprzedni

27 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. Są dwa modne kierunki myślenia i gadania - Oto pierwszy: LEMINGI

Zaraz po jesiennych wyborach w 2011 roku słyszałem zgodny chór prawicy utyskującej na tępotę gawiedzi polskich LEMINGÓW.

Byłem i jestem jednym z tych, którzy sprzeciwiali się tej diagnozie. Pisałem o ludzkiej racjonalności, przywoływałem przykład najwspółcześniejszych nagród Nobla w dziedzinie ekonomii - Thomas Sargent i Christopher Sims. Obaj zaliczają się do szkoły racjonalnych oczekiwań.
Teoria racjonalnych oczekiwań sformułowana w latach siedemdziesiątych XX wieku głosi, że podmioty gospodarcze podejmują swoje decyzje w oparciu o wszystkie dostępne informacje o aktualnych uwarunkowaniach ekonomicznych oraz o potencjalnych skutkach tych decyzji. Posiadają również umiejętność wyciągania wniosków ze zdarzeń w przeszłości, co pozwala im przewidywać możliwe scenariusze wydarzeń w przyszłości. (link)

Ludzie są po prostu racjonalni i zachowują się zgodnie z własną oceną tego, co jest racjonalne w takiej rzeczywistości jaką widzą i jak ją rozumieją. Gdy przed wyborami, a także po wyborach, proponowałem skupienie uwagi na tch środkach działania, które umożliwią nam dotarcie do naszych polskich marnotrawnych, otumanionych przez wrzask totalitarnej propagandy III RP - słyszałem w odpowiedzi, że dla wszystkich powinno być jasne co jest dobre, a co złe.
Jeśli ktoś widzi inaczej niż my jest albo idiotą, albo agenturą. To przekonanie nie jest prawdziwe. I to wystarczy, aby zainteresować się tymi, którzy uwazani są za lemingów.

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 19/02/2012 - 12:52.
avatar użytkownika michael

2. Drugi kierunek to projekt NOWEGO OTWARCIA, jest wredniejszy.

Pierwszy jest zwykłym w polityce błędem arogancji. Jest szkodliwy, ponieważ polega na wzgardliwym odwróceniu się plecami od potencjalnych zwolenników. Jest ignorowaniem potencjalnego elektoratu, niemądrym wyparciem się wielkiego politycznego "targetu", tak to niektórzy nazywają. Target. Cel marketingu politycznego.
My tego nie robimy. Pfuj.

Drugi modny kierunek polega na skupieniu prawicowej uwagi na detekcji różnic pomiędzy prawicami. Już widać gołym okiem dlaczego tak trudno nazwać, a tym bardziej zdefiniować to, co się dzieje z prawicą. Mamy nie mniej niż kilkadziesiąt pomysłów na blokowanie konstruktywnego myślenia. Trwa nieustanna produkcja projektów samoograniczania, dekompozycji i aroganckiego dzielenia prawicy na milion jedynie słusznych dróg politycznych.

Niestety, każda z nich jest skutkiem tego, o czym pisze Aleksander Ścios. Nie jest to żadna spiskowa wizja dziejów, po prostu taka jest prawda. Jest to mniej lub bardziej zaawansowany wynik komunistycznej dezinformacji, prowokacji i mówiąc precyzyjniej, jest to skutek zorganizowanej wojny informacyjnej, toczonej przez służby komunizmu przeciwko społeczeństwu.

avatar użytkownika michael

3. Co mamy po totalitarnej stronie?

Po totalitarnej stronie jest mniej lub bardziej podzielona, tocząca frakcyjne walki i zaciekłe boje agresywna komunistyczna wataha. Skaczą sobie do gardeł, nie cofają się przed żadną zdradą ani zbrodnią w walce o pieniądze, o wpływy i władzę.

Mają jednak jeden wspólny cel, mają strategię zorientowaną na zniszczenie demokracji, wolności i praw obywateli systematycznie realizują program zdławienia wszelkiej społecznej kontroli nad poczynaniami władzy. To jest ich jeden cel wspólny, który jest realizowany ponad podziałami w każdej formie przez wszystkie służby i aparat komunizmu. To jest ich jedyny cel wspólny, porządkujący wszystko to, co robią.

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 19/02/2012 - 20:55.
avatar użytkownika gość z drogi

5. Wsi sPOkojna ,WSI wesoła

i I Nocna Zmiana
Porządkują wszystko to,co robią.pełna ZGODA,nawet krzyże po takich porządkach nowe przybywają na Polskich drogach i Cmentarzach
zaczynając od sp M.Fallzmanna,W.Pańko i wszystkich Następnych,którzy w tych POrządkach przeszkadzali
serd pozdr

Ostatnio zmieniony przez gość z drogi o wt., 13/03/2012 - 13:03.

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

7. byłam ,czytałam i sobie przypomniałam :)

ze dla jednych Polskość ,to Nienormalność,a dla drugich
to Polska moich marzeń....
pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika michael

8. Krzyż w szkole

http://blogmedia24.pl/node/56607 Michał St de Zieleśkiewicz

WYROK TRYBUNAŁU PRAW CZŁOWIEKA w Strasbourgu
http://www.grocjusz.edu.pl/Materials/mw_lautsi_wielkaizba_pl.pdf

avatar użytkownika michael

9. Dowód smoleński

http://cudwcielonegoducha.nowyekran.pl/post/57120,dowod-smolenski



Mamy powyżej zestawy bliźniaczych elementów w różnych sceneriach. Części, które przypisuje się tupolewowi.

avatar użytkownika michael

10. Plan Sorosa.

http://blogmedia24.pl/node/52717

Pisałem w podobny sposób o tej samej sprawie dziesiątki razy. Pisałem o niebywale groźnej antypolskiej mafii, którą nazwałem SSS. Straszna Sitwa Smolara, albo triumwirat Sachsa Sorosa i Smolara.
Pisałem także o tym, co należy z tym robić, dlaczego właśnie tak a nie inaczej.
Uważam, że to jest właśnie ważne.

Stwierdzenia, że akurat to jest źródłem zła, jest stwierdzeniem oczywistego faktu. Faceci przygotowali program wrogiego przejęcia Polski i systematyczne ten plan realizują.
W roku 2011 nie nastąpiło żadne przejście na emeryturę.
Po prostu, realizatorzy tego projektu uznali, że plan został już zrealizowany.
Teraz już z Polską można zrobić wszystko.
Można dołożyć do 13,5% procenta bezrobotnych jeszcze drugiwe dwa miliony niedoszłych emerytów, dla których pracy również nie ma.
Można otwarcie i bezczelnie wymordować kilkadziesiąt osób czołówki politycznej Polski, można zamordować dwóch polskich prezydentów, wszystkich najwyższych oficerów polskiego wojska, można zamordować kogokolwiek i drwić sobie z rodzin tragicznie zmarłych osób.
Można zrobić każdą zbrodnię i arogancko kpić sobie z Polski.
Można przy użyciu policji i niemieckich bandytów przy obrzydliwym wsparciu środków masowego przekazu rozpędzić nas wszystkich, uroczyście obchodzących polskie Święto Narodowe w dniu 11 listopada 2011. 
Można zrobić Polsce każde świństwo.
I co?
I nic.
Pisałem o technicznych i prawnych środkach działania, które można i koniecznie trzeba było podjąć wtedy, a które nadal są dostępne w zasięgu ręki.
I co?
I nic? 

Diabeł potrafi znawet piasku bicz ukręcić.
Ale z protestu nie potrafi zrobić nic.
Protest jest działaniem wspomagającym, integrującym emocjonalnie.
Ale oprócz protestu trzeba zrobić jeszcze coś więcej.

III RP właśnie na fali protestu wyrosła, ale ten protest został doskonale zagospodarowany przez najbardziej zdesperowanych wrogów Polski, przez komunistów i ich klikę, którym pasożytnicze żerowanie na jeszcze żywej Rzeczypospolitej zaczynało się wtedy wymykać z rąk. 
Zrobili to przy okrągłym stole, zrobili to wykorzystując Plan SSS.
Ale to Oni mieli wtedy  plan.
A my daliśmy się wtedy ohydnie oszukać.
Dzisiaj wchodzimy na tę samą ścieżkę.
Nie tylko ja ostrzegam.
Czyni to od wielu już lat Waldemar Łysiak. "Flet z mandragory" 1981.
Pisał Leopold Tyrmand. "Zły" 1955
Zły gra naszymi protestami.
I co?
I nic.

Aby nie przegrać kolejnego protestu, to my musimy mieć swój plan.
Ale dzisiaj i teraz, gdy zbrodnicze zawłaszczenie Polski stało się faktem, gdy  widzę jawne drwiny z kompetencji czołowych niby polskich elit, gdy widzę zbrodnicze lizusostwo niby polskich dziennikarzy, którzy podkręcają bębenka fałszywej niby reformie emerytalnej, która przecież nie jest reformą, ale obelżywym chwytem propagandowym.

Ja widząc tę kretyńską reformę zastanawiam się tylko nad jednym.
Co Oni akurat teraz chcą ukryć,
Co Oni chcą ukryć, od czego chcą odwrócić naszą uwagę, prowokując te zbiorowe protesty?
Co my możemy osiągnąć skupiając swoją uwagę na planie, którego cel kalkulowany jest do najbliższego piątku?
Pan Tusk z Panem Arabskim i Panem Bonim oraz Panem Prezesem SSSpółdzielni "Woreczek" pokładają się ze śmiechu, wyglądając zza firanki na Aleje Ujazdowskie.

Pytam:
Czy próbowaliście zainteresować się tym, co Oni tym razem chcą ukryć?
Co Oni Nam teraz właśnie zrobili?
Co Nam zabrali albo co Nam zniszczyli w czasie ostatnich kilku dni, że tak żarliwie upierają się przy swojej emerytalnej drwinie ze wszystkich Polaków?
Co ukrywają prowokacją o roboczej nazwie reforma emeryyalna?

Czy może głodujący w proteście przeciwko nowej podstawie programowej w jeszcze chyba polskich szkołach dobrze wskazali prawdziwy cel Złego?
Czy może tym razem rzeczywiście chodzi o ukrycie planu ostatecznego zniszczenia polskiej szkoły?

A może chodzi im o otwarcie polskiej granicy z Rosją?
Może chodzi im o zakrycie Polski pruskim koszem na rosyjskie śmieci?
Może o to im chodzi?
Kogo to obchodzi? 

avatar użytkownika michael

11. Właśnie, kogo to obchodzi?

O ci im chodzi.

avatar użytkownika michael

12. Talib

http://blogmedia24.pl/node/56687
Sierp o Marku Jurku, synu marnotrawnym wracającym do PiS.

avatar użytkownika intix

13. Michael

Witam.
Pytasz,  kogo to obchodzi... o co im chodzi...

Nie jest to pociechą, ale mnie także to obchodzi...
Powtórzę za Tobą
I co?
I nic
...

Bardzo niedawno w komentarzu u siebie pisałam:

...Myślę, że powinniśmy mieć na WSZYSTKO, co się dzieje,
Serca i oczy Nasze, baaardzo szeroko otwarte...(...)
Trzeba Nam patrzeć do przodu, na boki
I na to, co dzieje się za Naszymi plecami...
Bo nieustannie od spraw ważnych, Nasza uwaga jest odwracana...
Podstępnie manipulacji jesteśmy poddawani...
Sami... pojedynczo, nie jesteśmy w stanie ogarnąć wszystkiego...
Na szczęście jest Nas bardzo wielu, każdy spostrzega coś innego...

I znów...

I co?
I nic...

Ja też zastanawiam się:

...Pytam:
Czy próbowaliście zainteresować się tym, co Oni tym razem chcą ukryć?
Co Oni Nam teraz właśnie zrobili?
Co Nam zabrali albo co Nam zniszczyli w czasie ostatnich kilku dni, że tak żarliwie upierają się przy swojej emerytalnej drwinie ze wszystkich Polaków?
Co ukrywają prowokacją o roboczej nazwie reforma emeryyalna
?...(...)

Czy może tym razem rzeczywiście chodzi o ukrycie planu ostatecznego zniszczenia polskiej szkoły?

A może chodzi im o otwarcie polskiej granicy z Rosją?
Może chodzi im o zakrycie Polski pruskim koszem na rosyjskie śmieci?
Może o to im chodzi
?
Kogo to obchodzi? 

***
Dzięki za TO, co robisz...

Szacunek...


avatar użytkownika michael

14. Intix - Bardzo dobrze, że Ciebie to obchodzi

Najbardziej jednak zależy mi na tym, abyśmy mieli swój plan. Abyśmy realizowali ten plan. Uważam, że byłoby świetnie, gdyby ten plan rozwijał naszą wizję prawdziwej przyszłości, a nie zamykał nas w teraźniejszości i perspektywie kilku dni.

Potrzebna jest nam strategia i pomysł na Polskę.

avatar użytkownika intix

15. Michael

...Potrzebna jest nam strategia i pomysł na Polskę.

***
W tego typu dyskusjach obracamy się wciąż wokół jednego... Pamiętasz chyba jakie uzyskałeś odpowiedzi, kiedy zadałeś pytanie "jakiej Polski chcemy?"...
Podejrzewam, że i Ty i ja i bardzo wielu Innych, pragnie tego samego...
Jak do TEGO dojść...?
Pozwolę sobie pozostać w przekonaniu, że podstawą i pierwszym krokiem do budowania czegokolwiek jest świadomość... świadomość Polaka... Jestem Polakiem/Polką z Dziada, Pradziada i wiem CO to oznacza...
Ta świadomość, która przez wiele dziesiątek lat skutecznie była niszczona...
Myślę, że po części,  tej właśnie świadomości brakuje wszystkim Tym, którzy nie idą do wyborów...
Świadomość Polaka niesie ze sobą w sposób nierozerwalny wolę walki o Ojczyznę, o Jej Niepodległość...
Jedną z form dzisiejszej walki są dla Nas wybory...
Trudno będzie dotrzeć do Tych, jak piszesz w temacie głównym "niewiedzących", dopóki nie odbudujemy świadomości... a tego w jeden dzień nie jesteśmy w stanie zrobić, to bardzo długi proces, porównywalny z czasem jej niszczenia...
Ta świadomość powoli zaczyna się budzić, co od wielu miesięcy można zauważyć i co bardzo cieszy i nie powinniśmy tego zmarnować...

Brak świadomości, to jedno... myślę, że  brak wiary w zwycięstwo, to drugie...
To o czym często u siebie pisałam - "nie idę... i tak zrobią co zechcą"...
Brak wiary, że "ja" mogę... mogę wiele...  a przecież każde "ja" tworzy ogół, tworzy tłumy Ludzi wypowiadających zwoje zdanie, swój głos w sprawie Polski....
Tu widzę właśnie też brak wiary w "ja"...
Pozostaje Nam uświadamianie i jednocześnie przekonywanie, że każdy Nasz głos ma wpływ na wszelkie zmiany...

Przyznam też, że często myślałam także o tym, jak dotrzeć, jak przekonać Ludzi o silnie zakorzenionej Polskości, jednocześnie Ludzi o światłych umysłach, wykształonych, aby zaczęli uczestniczyć w życiu politycznym, w polityce...
Aby poszerzyli Grono Prawicy...
Polskie Elity były masowo mordowane, ale i część zdołała ocaleć, wyrosła także nowa...
Jak Je przekonać aby włączyły się czynnie do życia politycznego...?
Ja wiem, że nie każdy posiada zamiłowanie do polityki, ale każdy swoją głęboką wiedzą,  jednocześnie patriotyzmem, mógły pomóc w budowie strategii dla Polski, dla tego o czym piszesz...
W służbie Polsce, dla dobra Ogółu...

Pozdrawiam serdecznie...


avatar użytkownika michael

16. Smoleńsk: były dwie eksplozje

Z najnowszych badań przeprowadzonych zarówno w kraju, jak i za granicą, wynika jednoznacznie, że samolot nie mógł zderzyć się z drzewem (a nawet gdyby do tego doszło, nie straciłby skrzydła) i że bezpośrednią przyczyną katastrofy były dwie eksplozje odnotowane jeszcze przed zetknięciem się samolotu z ziemią. Jedna z nich miała miejsce na lewym skrzydle, w pobliżu jego środka, w efekcie łamiąc płat na dwie części. Druga, wewnątrz kadłuba, spowodowała jego rozległe uszkodzenia i rozczłonkowanie, jak również rozłączenie lewego skrzydła i kadłuba.
"Ekspertyzy te potwierdzają, że do katastrofy doszło w powietrzu na skutek świadomego działania osób trzecich" - powiedział Antoni Macierewicz.
http://niezalezna.pl/25927-smolensk-byly-dwie-eksplozje 

avatar użytkownika michael

17. Intix - Potrzebna jest nam strategia i pomysł na Polskę.

Aby mogły prawdziwie powstać potrzebna jest nam także wielka poetycka wyobraźnia, która otwiera horyzonty myśli i nie lęka się przeciwieństw. Pamiętam jedną z najważniejszych wskazówek Jana Pawła II:
- Nie lękajcie się.

Pamiętam także, że Polska prawdziwie powstała w wyobraźni narodowej XIX wieku, zrodzona w idei Polski i Polskości wypowiedzianej przez Wielkich Poetów, w twórczości Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego i wielu innych twórców składających się na myśl polską.
Trochę inaczej o tym samym mówiła ostatnio Barbara Fedyszak-Radziejowska w wykładzie "O społecznych konsekwencjach edukacji ahistorycznej".

Wiele razy cytowałem ważne wypowiedzi Pani Barbary odnoszące się do kondycji narodowego ducha, jako warunku naszego istnienia i zarazem jako ważnego celu totalitarnych systemów władzy, które tęsknią do zniewolonych umysłów bezwolnych społeczeństw.  

Naprawa Rzeczypospolitej potrzebuje wielkiej wyobraźni i nie mniej wielkiecj determinacji narodowego ducha.
Tak jest, ponieważ Polska została z nie mniejszą determinacją i starannością popsuta. Najpoważniejsze zniszczenia nastąpiły dopiero po roku 1989. Mrówczym wysiłkiem i szatańską precyzją niszczone było absolutnie wszystko, etyka, moralność, wiara nadzieja i miłość, ale także instytucje i ustrój państwa i prawa.
Było to systematyczne niszczenie poprzez stochastyczną destrukcję systemów państwowych. Mam to nieszczęście, że przyglądam się temu zjawisku z uwagą, rozumiem co się dzieje i w miarę upływu czasu spostrzegam, że jest coraz mniej ludzi, którzy są to w stanie zrozumieć.
Nie obwiniam naszych Rodaków, nie mam im tego za złe, nie uważam za lemingów. Rozumiem dlaczego nie mogą rozumieć tej rzeczywistości, która ich otacza. 
Stan umysłów naszych Rodaków jest skutkiem tego psucia, o którym mówię.

Jesteśmy w sztuce myślenia jak krauina stolarzy, którym odebrano wszelkie narzędzia do obróbki drewna. O tym mówi Barbara Fedyszak-Radziejowska.



 

avatar użytkownika michael

18. STOCHASTYCZNA DESTRUKCJA SYSTEMÓW PAŃSTWOWYCH

Jest to moja własna nazwa mojej diagnozy sensu i sposobu działania niszczycielskiej maszynerii, która do dzisiaj z powodzeniem demoluje naszą Ojczyznę. Moim zdaniem ta nazwa wyjaśnia wszystko i zarazem określa jeden najbardziej efektywnych sposobów niszczenia, ktory raz uruchomiony działa sam, nie wymaga nadzoru i kontroli, jest rakiem i patologią sam w sobie.

Jeśli mogę wytłumaczyć tę diagnozę to chyba tylko tak - ten niszczycielski mechanizm polega na rozsianiu we wszystkich systemach państwa całej chmary różnych, starannie wbudowanych błędów i zakłóceń, które powodują, że nic nie może być zrobione dobrze.

Aby móc pokonać ten niszczycielski mechanizm, trzeba wiedzieć o tym, że on istnieje, wiedzieć i rozumieć jak on działa, a także trzeba wiedzieć co i jak zrobić, aby go wyłączyć.

avatar użytkownika intix

21. Michael

...Naprawa Rzeczypospolitej potrzebuje wielkiej wyobraźni i nie mniej wielkiecj determinacji narodowego ducha...
***
!!!

Nie wiem, czy zauważasz, że tu mówimy jednym głosem...

***
...Jesteśmy w sztuce myślenia jak kraina stolarzy, którym odebrano wszelkie narzędzia do obróbki drewna...

Myślę, że nie do końca tak jest... mamy Rozum...Wolną Wolę...
To My dokonujemy wyboru, także sposobu myślenia...
Od Nas zależy, czy pozwolimy sobie odebrać ...wszelkie narzędzia...
Podobnie w przypadku manipulacji... od Nas zależy, czy jej ulegniemy... tak myślę...

avatar użytkownika michael

22. Intix - Trzy sprawy:

Pierwsza - Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski: Kard. Dziwisz zaprosił mnie w dniu dzisiejszym na Radę Kapłańską w krakowskiej kurii. Znaczna część spotkania była oczywiście poświęcona wywiadowi, którego udzieliłem Tomaszowi Terlikowskiemu. Było wiele pytań, na które odpowiadałem, ale najważniejsze jest to, że dano mi przestrzeń, bym mógł odnieść się do wielu frapujących kwestii. Rozmowa niewątpliwie dotyczyła wielu trudnych spraw, ale była szczera i to mnie szalenie pozytywnie zaskoczyło.
http://blogmedia24.pl/node/56745
http://www.fronda.pl/news....

avatar użytkownika michael

23. Druga sprawa

Zauważam, tu mówimy jednym głosem

avatar użytkownika michael

24. Trzecia sprawa

Tu masz zdecydowaną słuszność a ja napisałem nie to co chciałem. Miał być czas teraźniejszy niedokonany. ...Jesteśmy w sztuce myślenia jak kraina stolarzy, którym ktoś usiłuje odebrać wszelkie narzędzia do obróbki drewna...
 
Widać potężne i metodyczne działanie, którego celem jest osiągnięcie tego celu.
Kastracja programu szkół i jakości wychowania, promowanie kultu idiotów tępo konsumujących reklamę. Jest to stopniowe, systematyczne i rozmyślne rozszerzanie strefy całkowicie skomunizowanej. Wczoraj, w czasie debaty parlamentarnej w sprawie referendum widać było wyraźniej wyłączone reżimowe mózgi i fatalne rządy ciemniaków niepodatnych na argumenty i logiczne myślenie.
Widać było także jaskrawo to o czym piszesz - Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy.
Pisze o tym Zdzisław Krasnodębski "Zwycięzca po przejściach". 
Pisze o zaprzaństwie warszawskich lumpenelit.  

avatar użytkownika intix

25. Michael

...są drogi, które prowadzą przez rozmowę. Nie znaczy to, że zawsze we wszystkim musimy się zgadzać, tak pewnie nie będzie, ale potrafimy rozmawiać i to jest dobre. To przykład dla Kościoła w ogóle, nie tylko dla archidiecezji krakowskiej, że jeżeli dzieją się trudne sytuacje, a takich nigdy nie będzie brakowało, to trzeba zaczynać od dialogowania ze sobą... (ks. Isakowicz-Zaleski)

***
Dialog... otwartość na dialog, chęć prowadzenia i umiejętność jego prowadzenia...

TO jest to, czego brak od bardzo dawna w polityce...
Jego brak jest zauważalny nawet dla Ludzi nie znających się na polityce...

Ośmielę się powiedziej więcej.
W moim odczuciu... z pełną premedytacją wprowadzono chaos, zamęt, przy tym brak porozumienia, aby trudniej było się zorientować we wszelkiego rodzaju wrogich dla Polski działaniach, zamierzeniach, manipulacjach...
To dotyka też trzeciej sprawy, którą powyżej wymieniasz...

Dlatego m.in. uważam, że wielka potrzeba w Opozycji,  Ludzi o światłych umysłach... o czym pisałam powyżej...
W czynnym życiu politycznym potrzeba Ludzi, którzy potrafią wszystko co się dzieje ogarnąć a nawet wyprzedzić wrogie zamiary odpowiednim postępowaniem i im zapobiec...

***
Zauważam, tu mówimy jednym głosem

Michael... miałam swój cel, zwracając na to uwagę...
Ponieważ uważam, że mimo różnicy zdań na pewne tematy, drogą dialogu trzeba dojść do porozumienia... w sprawie Polski czas najwyższy zacząć mówić głośno JEDNYM głosem... połączyć wszystkie siły...
Czas najwyższy zapomnieć o interesach własnych, własnych ugrupowań...
Czas najwyższy zacząć pracować w interesie odrodzenia Polski, dla dobra Ogółu...





avatar użytkownika intix

26. ...w sprawie referendum ...

Tu wrócę do Twoich wcześniejszych  pytań, przytoczę jedno

 ...Czy próbowaliście zainteresować się tym, co Oni tym razem chcą ukryć?

***
"reforma" emerytalna ...
Poza finansami, na które (słusznie) zwracamy uwagę, mnie martwi jeszcze inna strona tej "reformy"...
Wydłużony, przymusowy  okres pracy... czyli zajmowanie miejsc pracy, które przy wzrastającym bezrobociu powinny zostać zwolnione i udostępnione Osobom młodym, często po studiach, rozpoczynającym samodzielnie w życie... planującym też zakładanie własnych Rodzin...
Myślę, że jednym z celów "reformy" jest pozbycie się tej właśnie grupy społeczeństwa...
Nie znajdując w Polsce miejsca zatrudnienia, nie widząc szans własnego rozwoju, chcąć czy nie chcąc zaczną opuszczać Ojczyznę w poszukiwaniu chleba...
Zamiast dla Polski, będą pracować dla kogoś innego... gdzieś indziej, nie w Polsce będą zakładać Rodziny...

W ten sposób POzbędą się młodej Inteligencji...
Dla uczących się jeszcze,  mają "reformy" w szkolnictwie...
Plan Hitlera wykonany... POlska krajem niewolników do pracy, nie myślącym, nie wykształonym, którym łatwo "zarządzać"... ąż do wyginięcia Narodu Polskiego...

Kolejna sprawa, która moim zdaniem za tą "reformą" się kryje...
"Dobrość"...
Dla Osób ubezpieczonych w KRUS, możliwość skorzystania z wcześniejszego przejścia na emeryturę bez utraty częściowego świadczenia, czego nie przewidziano dla Innych...
Myślę, że jest to kolejna próba skłócenia "wsi" z "miastem" z jednoczesnym sianiem zawiści i nienawiści... a także powiedzmy zabezpieczenie sobie ew. elektoratu...
Jeszcze ew. dla POparcia we wprowadzaniu "innowacyjności" w rolnictwie typu GMO...

Moim zdaniem powinniśmy też patrzeć pod tym kątem na tę,  wprowadzaną odgórnie, bez akceptacji społeczeństwa... zabójczą dla Nas "reformę"...
Takie jest moje zdanie i dziękuję, że mogę tu z Tobą wymienić swoje spostrzeżenia.



avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

27. Pan Michael,

Szanowny Panie,

Pytam, kto ma dotrzeć do tych , którzy nie wiedzą. Garstka Blogerów z Blogmedia. Nasz Dziennik, Gazeta Polska, to niszowe wydawnictwa, nie mające żadnego wpływu na bieg wydarzeń.
Telewizja Trwam ? Milion Polaków głoduje i telewizji nie ogląda.
Proszę Pana, podatki obniżono o kilka punktów bogatym i bardzo bogatym. Biednym, których jest już 30%, obniżono o 1%. Ludzie to pamiętają !
Prezes PiS swe kazania głosi w S24,bo liczy na blichtr. Jaki blichtr Tyle, że blichtr ma PiS gdzieś. Podobnie swe złote myśli drukują europarlamentarzyści.

W S24, prawicowych publicystów można policzyć na palcach jednej ręki.
To za premiera Olszewskiego sprzedano Rzeczpospolitą.

Do tych co nie wiedzą trzeba dojść na piechotę ! mówić ich językiem. Na tuska głosuje "naćpana hołota" czyli młodzi.
PiS nie umiał wykorzystać kibiców, którzy stanęli po jego stronie.
Czy Pan uważa, ze bufon Marek Jurek pomoże PiS-owi Nie

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz