Chodzi o jedno słowo - KIEDY ?

Wysłuchałem dziś dziesiątki komentarze (specjalistów hehe) (niech mówią eksperci )aż do konferencji Trójki Pan Tusk , Pan Sikorski i Pan Cichocki.

I ma jedną - jedyną - uwagę - Otóż nikt nie zadaje pytania KIEDY ?

1. Kiedy rząd się zainteresował Polakiem ?
2. Kiedy Pan Sikorski zwrócił się do Pani (nie pamiętam nazwiska) z Unii Europejskiej
3. Kiedy Pan Czuma dowiedział się o sprawcach zabójstwa i ich krewnych
4. Kiedy ? ..... Właśnie jedno słowo a jak wiele znaczy ?
    

Nie wątpię że zrobiono dużo tylko pytam kiedy ?.

Kiedyś ktoś powiedział - "Po co ścielić łóżka w płonącym domu ?"

A ja dziś (zatem) pytam kiedy podjęto działania zdecydowane i dlaczego tak późno ? I jak to się dzieje że dopiero co mianowany Minister ma największą wiedzę o tym zdarzeniu ?

Sprawdza się moje najczarniejsze przypuszczenie o tym że nikt za tę śmierć nie odpowie a za parę dni Pan Sikorski stanie się bohaterem a Pan Tusk "zbawcą narodu"

Większość powie "za mało wiemy ?" a ja powiem "wiemy bardzo dużo - NASZ RODAK NIE ŻYJE !!!"

Co z tego że "ładnie grają" jak przegrywają. Nawet w sporcie nie zostaje się mistrzem świata ponosząc porażki

Bardzo mi smutno z powodu tej śmierci i dodatkowo znów totalna klęska Pana Tuska staje się jego kolejnym sukcesem