Tusk nie przyjmuje przeprosin Kaczyńskiego

avatar użytkownika polityczni

Ja jestem prosty facet z podwórka, więc jeśli przepraszał inteligentów, to nie mnie – tak słowa J. Kaczyńskiego ocenił w TVN24 premier Donald Tusk. Szef rządu podkreślił, że dojdzie do rozmowy z Jarosławem Kaczyńskim. - Spotkam się z J. Kaczyńskim. Bez jakiejś szczególnej przyjemności, ale się spotkam - zaznaczył Donald Tusk. Dodał, że dojdzie do tego w "stosownym momencie". Jarosław Kaczyński przeprosił przedstawicieli polskiej inteligencji, którzy mogli w przeszłości poczuć się urażeni "niefortunnymi" słowami polityków PiS.

7 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. lumpenproletariusz Donek chociaz jak inne entelygenty nie

wychyla sie po miano inteligencji etosowej. Juz PR-cy przesledzili, co ma gadać. Uciechy było co niemiara, jak jeden za drugim cham i burak wypowiadał sie jako "przepraszany", ze on nie przyjmuje ;)))))

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika polityczni

2. ale czekał do środy choć

ale czekał do środy choć słowa JK były w sobotę
avatar użytkownika Maryla

3. czekał, bo szukał miliardów, a PR był ukierunkowany na

ten temat, wczoraj miliardy znalazł, to mógł sie zająć stałą - czyli "wal w kaczki". pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

4. Dzień był trudny dla peło,

a na koniec dość nieprzyjemna fanga: Prezydent Sopotu ma olbrzymią wiedzę o Platformie. Jego zatrzymanie wystraszyło wielu ludzi - mówi "Rz" Sławomir Julke, człowiek, który ujawnił aferę sopocką. http://www.rp.pl/artykul/2,258743_Karnowski_powinien_zrezygnowac.html

basket

avatar użytkownika Bernard

5. Don Karnowski był skarbnikiem PO na Pomorzu

a kto ma większa wiedzę o szwindlach niz skarbnik...
avatar użytkownika TrustMe

6. Dobre słowa J. Kaczyńskiego

Dobrze się stało, że premier przeprosił inteligencję, chociaż z pewnością nie przepraszał za siebie a za innych, których nie ma już w PiS. Ogólnie wiadomo za kogo przepraszał premier. Nikt nie ma prawa wyładowywać swoich kompleksów w czyimś imieniu. Mało kto w PiS podzielał opinię o wykształciuchach. Jak w każdej grupie wśród ludzi wykształconych są różni ludzie. Nie da się zbudować nowoczesnej Polski bez inteligencji. :)
avatar użytkownika Dominik

7. i słusznie...to faktycznie nie do niego było skierowane...

Gdzie Rzym, gdzie Krym, a gdzie Tusk. Przy okazji tych przeprosin okazało sie, ile w tym bajorku jest żab podstawiających łapy do podkucia.
tede