Co z lewicą po kongresie "Porozumienia dla przyszłości"?

Dariusz Rosati to człowiek, który wierzy, że zjednoczy lewicę. W sumie marzenia warto mieć. Ja jednak twierdzę, że lewica nie tylko, że się nie odrodzi, ale i w następnych wyborach nie wejdzie do sejmu. Przyjrzyjmy się, co tak naprawdę owe porozumienie ma zmienić na lewicy? Z tego, co można obejrzeć na polityczni.pl kongres był zrobiony tylko po to by stać się alternatywą dla PiS. Niestety Jarosław Kaczyński i jego partia miała większą siłę przebicia. Rosati zebrał kilku rozgoryczonych przedstawicieli lewicowej sceny i pozwolił im się wygadać. Czy można mówić o braku merytorycznego podejścia? Otóż nie. Ale już wiemy – to było znane od dawna – co będzie nowym merytorycznym sposobem dojścia do władzy lewicy. Oto czynniki, które hamują Polskę: Jarosław Kaczyński, o. Tadeusz Rydzyk, PiS, Kościół oraz IPN. Co z tym trzeba zrobić? Po prostu zagłosować na lewicę i pozbyć się tych problemów. Jednak Rosati postawił na obłudę i zakłamani niż mówieniu prawdy. Oto jeden z przykładów. Sam zainteresowany mówił o przyszłości Polski bez patrzenia wstecz. Głośno akcentował zamknięcie IPN. Zgadzam się, że trzeba iść do przodu. Tylko trzeba wiedzieć, jaką się ma przeszłość. Ci, co nie znają swojej przeszłości nie mogą być narodem. Ci, którzy wyzbywają się pamięci o swoim Narodzie i przeszłości stają się grupą etniczną. Do tego chce doprowadzić Rosati. Nie tylko ona, ale i cała lewica. Kiedyś KC PZPR dzisiaj SLD, kiedyś komuniści dziś europejczycy. Jak łatwo gębę przemalować? To chce zafunduje nam lewica? Zamianę z Polaków patriotów na Polaków grupę etniczną w Europie. Po co pamiętać o przeszłości lepiej wybiegać w przyszłość. Kto by tam chciał czytać o II Wojnie Światowej, o represjach rządów komunistycznych, o donosicielach i poszkodowanych. To się nie liczy to jest nie potrzebne w nowoczesnej Europie. To nam uwłacza i jest kulą u nogi. Kolejnym przykładem na to, że Polska stoi a nie rozwija się jest Kościół Katolicki. Na tej działce to największy popis miała pani Środa. Uznała ona, że żyje w kraju fundamentalnym. O! To jest bardzo dobre spostrzeżenie. Gdyby tak było za swoje liczne komentarze pani Środa już dawno by została spalona na stosie lub stracona w inny bardzie wysublimowany sposób. Pani Środa nie wie w ogóle, o czym mówi i jakich słów używa. Jeśli chodzi o Kościół Katolicki to jest normalne, że bierze aktywny udział w życiu wiernych. Kościół powinien wspierać katolików i to czyni. Czyżby przemawiała zazdrość ze strony p. Środy? Czyżby lewica nie miała żadnego guru, który by się za nimi wstawił? Zawsze mogą się modlić do Marksa, Stalina, Lenina czy Trockiego. Kto im zabrania? W końcu mamy demokrację. Jeśli większości polaków chce by Kościół Katolicki odgrywał ważną rolę w ich życiu to trzeba to uszanować. Jednak lewica najwyraźniej wie lepiej, co powinno mieć i w co wierzyć społeczeństwo. Trzeba się bronić przed takimi ludźmi. Dziś przydałaby się kontrrewolucja. Rewolucja chrześcijańska, która pokazałaby, że Polska to zdrowy kraj w Unii Europejskiej. Pokazać, że potrafimy być chrześcijanami z krwi i kości. Trzeba pozbyć się lewicy z polskiej sceny politycznej. Zawsze będą tacy ludzie, którym będzie przeszkadzać tradycja, patriotyzm, normalny model rodziny, Bóg, księża itd. Trzeba z takimi ludźmi żyć, na co dzień jednak nie dać im niszczyć tego, co Polskie, wartościowe i uniwersalne. Zatem czym jest Porozumienie dla przyszłości? Czystą obłudą i cofaniem się wstecz.