O wydawaniu ksiazek - I

avatar użytkownika Tymczasowy

Az trudno uwierzyc jak ekscytujaca jest dziedzina pisania i wydawania ksiazek. Dla mnie to sensacja po sensacji. Nie potrafilem sie oprzec pokusie przedstawieniu  szerszego tla sprawy serialu "Breslau" i pisarstwa Marka Krajewskiego: ilosci wydawanych ksiazek, plodnosci pisarzy, jak malo oni na pisaniu zarabiaja i tajnikow rynku wydawniczego. Rzuce, ot tak sobie na rybke: w 2024 r. wydano w Polsce 932 ksiazki z dziedziny sensacyjno-kryminalnej, z czego ponad 60% bylo autorstwa polskich autorow. Daje to lekko poltorej ksiazki na dzien czy inaczej, trzy ksiazki na dwa dni. To potega, z ktora nalezy sie liczyc.

Na wstepie, jeden rzut oka na swiat caly. Bez zadnej systematycznosci, zachowujac niewielki porzadek, same ciekawostki. Historycznie rzecz biorac, najwiecej opublikowano ksiazek W. Szekspira - 4 mld. egzemplarzy. Jeden z tytulow - "Hamlet" mozna uznac za kryminal. Jako okret flagowy autora z pewnoscia drukowano go w setkach milionow egzemplarzy. No, ale mowa o czasokresie kilkuset lat.

Drugie dzielo, ktore dobrze sie sprzedawalo, to ksiazka  pt. "I nie bylo juz nikogo" (1939 r.) Agaty Christie - 100 mln. egzemplarzy. Sprawa kryminalow, to przede wszystkim domena autorow anglojezycznych. Kolejny rekordzista to Dan Brown, ktorego ksiazka pt. "Anioly i demony" (39 mln.) zostala wydana w ilosci 39 mln. Tuz za nim znalazl sie Jeffrey Archer z ksiazka "Kain i Abel" (1979) - 34 mln. sztuk.

Znizajac sie lotem ptaka do Polski, niesposob pominac Europe. Zblizam sie tylko na chwile. Otoz, najwiecej tytulow wydaje sie w Wielkiej Brytanii - okolo 170 tys. rocznie. Niemcy, ktore sa duzym krajem, znajduja sie na 5 miejscu listy krajow europejskich z iloscia 80 tysiecy, ciut lepiej niz Polska. Jednakowoz, sens ma tez relacja do ilosci mieszkancow. I tutaj, zapomnijmy o szybujacych wysoko Brytyjczykach, bo wzrok nieuchronnie prowadzi na sam dol tabeli obrazujacej ilosc wydawanych rocznie tytulow na 1 mln. mieszkancow. Na miejscu 13 uplasowala sie Polska, zas na czternastym- Niemcy. Nizej sa tylko dwa kraje znajdujace sie w stanie wojny: Rosja i Ukraina. Trzeba przyznac, ze troche glupio to wyglada, bo i najprostsze wyjasnienie tego osiagu naszego kraju musi byc takie, ze po prostu obywatele nie za bardzo garna sie  do ksiazki. Na przyklad, w 2021 r. tylko 38% mieszkancow Polski przeczytalo w ciagu roku wiecej niz jedna ksiazke. Wiekszosc, ani be, ani me, ani kukuryku. To soczysta trawa na pastwisku dla manipulatorow.

Nie mam zadnych watpliwosci, ze ten obraz polskiego spoleczenstwa w duzym stopniu wyjasnia jego zachowania polityczne. Wielu ludzi nie ma prawa obrazac sie  na mnie, gdy stwierdze: owce, barany...

 

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz