Dlaczego duze miasta sa liberalno-lewicowe? - III

avatar użytkownika Tymczasowy

Najlepiej zaczynac wyjasnienia zjawisk spolecznych i politycznych od czynnikow ekonomicznych. W naszym przypadku eksplanacji lewicowo-liberalnych postaw mieszkancow duzych miast, skutkujacych w dominacji glosowania na partie polityczne o tej ideologicznej kolorystyce tez tak zrobie. Tyle, ze to temat nawet nie na doktorat, tylko wiele ksiazek. Nie stac mnie na porzadna, systematyczna analize, wiec z koniecznosci ogranicze sie do kilku ogolnych uwag.

Nowoczesne gospodarki produkcyjne maja silna tendencje do koncentracji, ktora ulatwia efektywnosc - swieta to rzecz w businessie. To z kolei prowadzi do nasilenia urbanizacji. To pamietamy z dawnych czasach, powstawaly fabryki, wokol nich budowano miasta, zapoczatkowujac cykl wzajemnych oddzialywan. Dzis poglebianie sie roznic pomiedzy gospodarka w duzych miastach i w terenie mozna uznac za dlugotrwaly trend. Obecnie dochodzi nowy czynnik, jakim jest charakter nowoczesnej gospodarki, ktora nazywaja informacyjna czy oparta na wiedzy. Skutki polityczne tego procesu sa takie, ze w aglomeracjach nasilaja sie postawy liberalno-lewicowe. Dlaczego? - w to sie nie wczytywalem. Niech odpowiedz sobie dynda.

Jak juz odczepilem sie od zmiennych ekonomicznych, to przechodze do innych czynnikow, ktore w hierarchii wyjasniania wypada umiescic na miejscu drugim. Mowa o demografii, gestosci zaludnienia i migracji. Juz na przelomie XIX/XX wieku uksztaltowal sie nastepujacy wzorzec: koncentracja produkcji prowadzaca do urbanizacji sprawiala, ze miasta zaludniali robotnicy pracujacy w fabrykach. Emancypujac sie mobilizowali sie do walki o swoje prawa. Narzedziem tego ruchu stawaly sie zwiazki zawodowe, a te z kolei wspolpracowaly chetnie z partiami lewicowymi, ktore wtedy nie zajmowaly sie prawami homoseksualnego marginesu, tylko poprawa warunkow zycia ciezko pracujacych ludzi. W ten to sposob, partie lewicowe byly miejskie,powstala w miastach zyzna gleba dla lewicowosci, na ktorej pozniej nawarstwialy sie inne czynniki, glownie kulturowe. 

A teraz hop! - do gestosci zaludnienia. W Ameryce, ktora ma dlugie doswiadczenie wyborcze, juz dawno wyczaili, ze ten czynnik ma fundamentalne znaczenie w postawach wyborczych. A juz od 2000 r. rozziew poglebil sie wrecz dramatycznie. I na dzis, maja tak, ze mediana gestosci zaludnienia na 1 km. kwadratowy obszarow, na ktorych swobodnie wygrywa wybory Partia Demokratyczna wynosi 1 197, podczas gdy na obszarach dominacji Partii Republikanskiej - 585. Dla porzadku podam mediane terenow, gdzi dominuja "niezdecydowani" - 738. Dla przykladu podam wyniki badan przeprowadzonych przez badaczy z Washington University (Sara Savat, "The divide between us: Urban-rural political difference rooted in geography"  18 II 2020), (Podzial miedzy nami: roznica pomiedzy miejskim-wiejskim zakorzeniona w geografii). Wyszlo im, ze glosujacy na Demokratow mieszkaja (mediana) 12 mil od metropolii, zwolennicy Republikanow - 17 mil, zas Niezalezni - 17 mil. Wyjasnic sie to da czynnikami socjologiczno-psychologicznymi. Ale o tym w nastepnym odcinku tej calosci.

 

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz