Medal za udzial w walkach w obronie wladzy ludowej

W czasie Festiwalu Solidarnosci i pozniej stanu wojennego dzialo sie tak duzo, ze mozna bylo nie zauwazyc wydarzenia, ktore byly drugorzedne. Niby drugi plan, ale przeciez ten tez moze byc bardzo ciekawy. Wlasnie przypadkiem natknalem sie na takie dziwadlo jak medal "za udzial w walkach w obronie wladzy ludowej". wydawac by sie moglo, ze ta retoryka z "obrona wladzy ludowej" zakonczyla sie w koncu lat 1940., a tu byl czas o trzy dekady pozniejszy. Wypada sie temu przypatrzec.

Medal ustanowiono ustawa z dnia 22 listopada 1983 r.. To nagroda "w uznaniu zaslug zolnierzy Ludowego Wojska Polskiego, funkcjonariuszy organow bezpieczenstwa publicznego i Milicji Obywatelskiej, czlonkow ORMO oraz osob cywilnych, ktorzy w pierwszych latach po wyzwoleniu brali czynny udzial w walkach z reakcyjnym podziemiem skierowanym przeciwko wladzy ludowej". O randze odznaczenia swiadczy zestaw instytucji majacych prawo wnioskowac o przyznanie i nadanie. Tak wiec, uprawnione do wnioskowania byly: Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Spraw Wewnetrznych, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, ZBOWiD, Prezes Urzedu ds. Kombatantow lub terenowe organa administracji panstwowej stopnia wojewodzkiego. Ustawa utracila moc w dniu 23 XII 1992 r., wiec w najlepszym przypadku nowoustanowione odznaczenie przyznawano przez 9 lat. Jezeli medal trafil na piersi 117 824 osob, to tempo zalatwiania spraw bylo ogromne - ponad 13 000 rocznie, czyli okolo tysiaca miesiecznie. Towarzysze mieli pelne rece roboty.

Na medalu widniala tarcza i miec, tradycyjny symbol sowieckiej sluzby bezpieczenstwa oraz piastowski Szczerbiec. Na liczacej 61 nazwisk pierwszej stronie odznaczonych znalazla sie plejada gwiazd bezpieczniacko-wojskowych, generalowie i pulkownicy: Jaruzelski, Rola-Zymierski (marszal), Rozlubirski, Czaplewski, Milewski, Pozoga, Ciaston, Ksiezarczyk, Walichnowski i inni. Mogloby wygladac na to, ze idzie o sprawy sentymentalne. O towarzyszy kombatantow troskliwie dbano od samej wojny przez klikadziesiat lat, tak prestizowo, jak i materialnie. Medali  i krzyzy nie brakowalo i szczodrze je przyznawano. Nawet Krzyz Virtuti Militari, ktorego wersje rozszerzona mial  stanowic  Krzyz Grunwaldu trzech klas.

Zabezpieczenie materialne najpierw zapewniala Ustawa z dnia 23 lipca 1945 r. "o zasilkach i pomocy dla osob pozostalych po uczestnikach ruchu pdziemnego i partyzanckiego, poleglych w walce o wyzwolenie Polski spod najazdu hitlerowskiego". Uchylono ja w 1958 r.

Zaraz potem wydano  Dekret Rady Ministrow z 13 listopada 1945 r. "o zaopatrzeniu ofiar wrogow demokratycznego ustroju Polski". Uchylono go takze w 1958 r.

Oprocz tego wciaz obowiazywala ustawa inwalidzka z 17 marca 1932 r., ktora znowelizowano w 1945 r., a uchylono w 1954 r.

Wiecej swiatla dala Ustawa z 23 pazdziernika 1975 r., z ktorej dowiedziec sie mozna, ze za kombatantow uwaza sie nie tylko uczestnikow walk o wyzwolenie nardowe, ale i s p o l e c z n e. No to jestesmy w domu. Kolejna nowa Ustawa "o szczegolnych uprawnieniach kombatantow" kombatancka z dnia 26 maja 1982 r. poszerzyla definicje kombatanta dodajac miedzy innymi bojownikow o zachowanie polskosci pod zaborami i uczestnikow Rewolucji Pazdziernikowej. Ubecy i kierowani przez nich konfidenci niewatpliwie zyskali na prestizu. Materialnie tez, przyznano im przywileje w postaci znizki na przejazdy, ulgi telefoniczne, znizke oplat za energie elektryczna, swiadczenia pieniezne itp.

Postawmy kropke nad i; adresatami nowego medalu za udzial w walkach w obronie wladzy ludowej byli ci wszyscy, ktorzy "w aktywny sposob przyczyniali sie do tlumienia fali antykomunistycznych protestow". Dzis na Allegro mozna PRL-owski medal kupic za jedyne 25 zlotych