Dziadek D. Trumpa

avatar użytkownika Tymczasowy

Donald Trump jest bardzo przedsiebiorczym czlowiekiem. Nie tak sam z siebie. Jego dziadek i ojciec tez takimi byli i geny przekazali.

Korzenie rodziny Trumpow znajduja sie w Niemczech, w ich poludniowo-zachodniej czesci. A dokladniej w miasteczku o nazwie Kallstadt. Juz w XVII w. mieszkali tam Drumpfowie. Dla przyszlego prezydenta Stanow Zjednoczonych kluczowa role odegral dziadek Friedrich. Ojciec osierocil Friedricha, gdy ten byl dzieckiem, mial ledwie osiem lat. W wieku 16 lat (1885 r. ) starajac sie uniknac obowiazkowa sluzbe wojskowa wyemigrowal do U.S.A., gdzie w Nowym Jorku mieszkala jego starsza siostra Katherine wraz z mezem.

Nastolatek z Niemiec nie byl obciazeniem dla rodziny, gdyz przeniosl sie na zachod kraju do Seattle. Tam zalozyl Diary Restaurant, ktora miala na zapleczu cos na ksztalt burdelu. Friedrich niezle prosperowal i w 1892 r. uzyskal obywatelstwo amerykanskie.

Kolejny krok w karierze zyciowej niemieckiego emigrata nastpil po kilku latach, kiedy to przeniosl sie jakies 50 mil na polnoc i zbudowal tym razem hotel. Zaplecze bylo takie samo jak poprzednio. W tym czasie zmienil swoje niemieckie imie na Fred.

Duzy krok w dorabianiu sie nastapil kilka lat pozniej, kiedy to w 1897 r. wybuchla tzw. goraczka zlota. Miejscem byla miejscowosc Klondike w kanadyjskim Yukonie. Fred powtorzyl to, co robil wczesniej, zbudowal lokal o nazwie "The Arctic". Fasada byl bar serwujacy alkohole, na zapleczu pracowaly wesole dziewczynki majace za nic moralnosc.

Zlotodajna okolica zapewnila Fredowi fortune. Stal sie zamoznym czlowiekiem. Nastepnie powrocil do Stanow Zjednoczonych i pomysla o zalozeniu rodziny. W 1901 r., czyli w wieku 31 lat wybral sie do Niemiec by przywiezc sobie zone. Wybral Elizabeth Christ, dziewczyne  mlodsza od siebie o 10 lat.

Za oceanem powinno byc nowozencom dobrze, Freda majatek wynosil okolo 500 tys. dolarow. Jednak nie kazdy wytrzymujke rozlake z ojczyzna i tak tez bylo z Elizabeth. Sklonila meza do powrotu do Niemiec, co zrobili w 1904 r. Mieli juz wtedy corke w wieku niemowlecym.

Pobyt w Niemczech nie trwal dlugo, gdyz wladze zainteresowaly sie mezczyzna unikajacym sluzby wojskowej. Rodzina musiala wrocic do Ameryki. Glowa rodziny prowadzila w udany sposob interesy. Doszlo tez do zmiany nazwiska z Drumf na anglojezyczne Trump. To tzw. trump, karta atutowa bijaca wszystkie inne. Bardzo pasowala businessmanowi. Niestety w 1918 r. Fred zmarl, podobnie jak 50 mln. ludzi na swiecie (w U.S.A. - 675 tys..), w czasie pandemii grypy. 

Syn zmarlego Freda tez mial na imie Fred. Osierocony zostal w wieku 12 lat. Jego mama byla zaradna, on sam tez. Gdy mial 14 lat stal sie wraz z matka wspolwlascielem firmy o nazwie "Elizabeth Trump & Son", ktora zajmowala sie budowa garazy. Jej siedziba byl Brooklyn.

Ojciec D. Trumpa byl nie tylko dobrym businessmanem, ale tez i bojowym mezczyna. Przykladowo, gdy mial 21 lat zostal aresztowany za udzial w bardzo duzej bojce, ktora miala miejsce w nowojorskiej dzielnicy Queens. Okolice nazywano "Jamaica". Okolo stu policjantow walczylo z liczacym tysiac osob tlumem czlonkow Ku Klux Klanu. 

Trzeba przyznac, ze przodkowie Donalda Trumpa nie byli pospolitymi ludzmi.

Zrodlo:

Melville House, The Making of Donald Trump, Brooklyn 2016.

 

 

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz