Nasi wlaczaja drugi bieg

avatar użytkownika Tymczasowy

Zblizaja sie wybory parlamentarne i czas na zaostrzanie jezyka. PO i jej herszt Tusk nie moga, bo pod tym wzgledem dotarli juz do sciany. Tusk niemilosiernie kopiuje zasady propagandy goebbelsowskiej: oskarzac przeciwnika o wlasne czyny (np. pro-rosyjskosc, czy korupcje). Trudno zejsc na nizszy poziom skoro systematycznie miotalo sie inwektywami. Wlasciwie prawie codziennie moznaby znalezc takie tytuly jak ten na dzisiejszej WP: "Tusk nie gryzl sie w jezyk. Wypalil Kaczynskiemu". Kilka dni temu PO-wiec Zembaczynski, syn swego tatusia  z Opola dal temu popis. Natomiast PiS ma calkiem duza otwarta przestrzen i najwyrazniej nadszedl czas by nieco odejsc od zwyczajowego dla tej partii poziomu grzecznosci.

Dzis niejaki Przybylak z niejakiej partii Nowoczesna (istnieje to to jeszcze?) obrazil matki wychowywujace dzieci. Na to nasz premier odpowiedzial lapidarnie i dosadnie: "Prosze pana, po to mamy dwoje uszu i jedne usta, abysmy dwa razy tyle sluchali, co mowili". niby to jeszcze nie radykalna zmiana jezyka naszych, ale przeciez wczoraj, nie tylko premier, ale i inny dzialacz PiS niezaleznie od siebie  mimochodem wspomnieli, ze Tusk nie jest normalny. Jakby sie przyjrzec osobnikowi, to diagnoaza wydaje sie uzasadniona.

Co wiecej, jeszcze wczesniej premier M.Morawiecki, dzentelmen w kazdym calu zaczal nazywac Tuska oszustem. Brzmialo to tak: "Trudno mowic o projekcie partii oszusta z Platformy, ktory najpierw kpil sobie "gdzie sa te pieniadze zakopane" mowiac o 500+ Potem kwote wolna od podatku podniosl o 2 zlote. Dzisiaj kreuje sie na dobrego wujka. Gdzie jest twoja wiarygodnosc chlopie? Idz po rozum do glowy, zastanow sie czy ktos w to uwierzy... Wiadomo, ze slynny oszust z PO, wszystko moze powiedziec. My pokazujemy realny program".

Najwyrazniej nowi pijarowcy PiS przejeli od pijarowca Tuska jezyk potoczystosci, bezposredniosci i soczystosci. Tak trzymac.

W internecie przez lata nie brakowalo brania Tuska pod buta, przykladem moze byc chocby nazywanie go "Chyzym Rojem". Ladny popis dal tez Jan Pietrzak w jednym z listopadowych programow "Jedziemy" prowadzonych przez  red. Michala Rachonia (to bardzo udany dziennikarz). Piosenkarz i publicysta powiedzial:

"Istota jego pogladow jest nienawisc do Polski. Przyjezdza tutaj po epizodzie brukselskim po to, zeby Polsce szkodzic. Nienormalne w tej sytuacji jest to, ze jednak spory procent Polakow mu ufa. Nienormalni sa ci ludzie, ktorzy glosuja na Tuska. Tak bym powiedzial [...] To sa kompletnie nienormalni ludzie. Jak mozna na kogos z takimi pogladami glosowac?".

Pozniej dodal:

"Brudny i glupi to jest Tusk. Brudny i glupi. Obrzydliwy facet".

 

 

 

napisz pierwszy komentarz