Deklaracja ministra - odwrót PO, czy samobójstwo Czumy ?

avatar użytkownika stagaz1
Dzisiaj po raz pierwszy, wyraźnie i stanowczo, padło ze strony strony PO stwierdzenie, że niekoniecznie będzie się upierać przy rozdziale funkcji Prokuratora Generalnego od Ministra Sprawiedliwości. Tym bardziej jest znaczące, że obwieścił to nowo mianowany minister Andrzej Czuma, zaraz po nominacji okrzyknięty szeryfem i pistoletem Platformy, który ma rzekomo zaćmić w tym względzie nawet Zbigniewa Ziobrę. Jak powszechnie wiadomo z filmów kowbojskich, dobry szeryf to twardy szeryf i nie może spełnić swojej misji, gdy jest skrępowany demokratycznymi procedurami, a już na pewno nie może pytać za każdym razem, czy wolno mu użyć broni. Dobry szeryf musi mieć od swoich wyborców licencję na zabijanie, a jej odpowiednikiem w przypadku polskiego Ministra Sprawiedliwości jest możliwość bezpośredniego wpływu na decyzję prokuratora. Jasno widać, że Andrzej Czuma, jeśli chce odegrać swoją rolę, nie może pozbawić się tego wpływu, stąd dzisiejsza wypowiedź. Cała ta sprawa ma drugie i trzecie dno zapewne, gdyż nie wiemy jeszcze, czy deklaracja ministra jest uzgodniona z Tuskiem, a w przypadku Czumy nie jest to takie pewne, dlatego wspomniałem o samobójstwie w tytule postu. Jakkolwiek by nie było jest swego rodzaju przyznanie racji Zbigniewowi Ziobrze i PiS-owi, którzy koncepcję odebrania wpływu MS na prokuraturę zaciekle zwalczają. O ile nominacja Ćwiąkalskiego była sygnałem dla środowiska korporacyjnego i wielkiego biznesu – zmienię bardzo wiele, żeby wszystko zostało po staremu – tak obecne poczynania PO w kontekście nominacji Czumy wydają się wskazywać z kolei na odwrót od tamtych koncepcji. Bowiem niezależność prokuratury była sztandarowym projektem Ćwiąkalskiego i stanowiła główny dowód i gwarancję, że na stanowisku MS jest anty-Ziobro. Ta gwarancja była warunkiem sine qua non poparcia środowiska dla PO i Tuska. Jedna kwestia jest jeszcze dla mnie zastanawiająca, a mianowicie ile czasu można pracować nad takim projektem – 14 miesięcy ? To mi też nie wygląda poważnie, być może nigdy na serio tego nie traktował ani Tusk ani Ćwiąkalski. Z drugiej strony mamy nieobliczalność niepokornego Czumy, który już swoim gadaniem o dostępie do broni spowodował istny kociokwik w środowiskach skupionych wokół pewnej redakcji na ulicy Czerskiej. Teraz z kolei wygląda, że sprzątnął im dosłownie spod nosa ukochaną ideę niezależności organów ścigania, czyli prokuratury, od rządu. Prorokuję, że jeszcze dziś zawyje salon, jak długi i szeroki. Po reakcji PO poznamy, co naprawdę się święci. http://www.polskieradio.pl/jedynka/sygnalydnia/artykul17739.html

10 komentarzy

avatar użytkownika polonez

1. "Szeryf" Czuma?

Jeżeli Czuma zamierza zachowywać się tak jak w komisji ds. nacisków, przycisków i docisków, to kompromitacja murowana. Polityka "dożynania watahy" będzie kontynuowana w kompromitujący dla Tuska sposób. I bardzo dobrze. Im szybciej szlag trafi PO, tym lepiej dla Polski.
Polonez
avatar użytkownika triarius

2. Czuma niezależny...?

Alem się obśmiał!


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Dominik

3. tralala tralalotka...

Z drugiej strony mamy nieobliczalność niepokornego Czumy, który już swoim gadaniem o dostępie do broni... ---------------------------------------------- Oj figlarz z Pana, prosze Pana. Wszystko co zawawarte jest w zacytowanym zdaniu jest, wyrażę sie najoględniej, smiechu warte. Zarówno krótka charakterystyka Czumy jak i jego pomysł na broń. Wartośc ma zblizoną do programu UPR wraz z jej liderem. Pytałem kiedys, nie pamiętam na jakim forum K. Mikke`go, czy staruszki tez dostaną pozwolenie na broń, bo przecież to one najczęściej padają ofiarami w swych domach. Wychodziłem z założenia, że jesli w sytuacji zagrożenia wszyscy mamy bronić się sami, to w konsekwencji i ta grupa społeczna nie powinna zostac pominieta przy przyznawaniu rewolwerów. itd. etc. Oczywiście nie dostałem odpowiedzi. Temat broni podnoszony przy okazji nominacji Czumy ma wartość...całego programu PO.
tede
avatar użytkownika Selka

4. Czuma? Niezależny?

Raz widziałam jego żenujące popisy w programie Pospieszalskiego (gdzie sekundował dzielnie brylantynie-Karpiniukowi; drugi raz - już poirytowana - wyłączyłam TV w trakcie jednego z posiedzeń owej niesławnej komisji "ds. przycisków". Może i on niezależny - ale koniecznie należy dopisać...od kogo :) (Żonę może ma i spolegliwą...) Pierwsza myśl, jaka zaświtała mi po ukazaniu się na konf. prasowej Tuska z Czumą i zaprezentowaniu przyszłego ministra - to była konstatacja, że Tusk przeszedł na "ręczne sterowanie". Druga myśl - to, że MUSI ISTNIEĆ jakiś POWÓD, że Czuma nie znalazł sie w PISie - a w PO; co razem z jego zachowaniem tutaj po powrocie jak i doniesieniami Polonusów z US - prowadzi do najgorszych z możliwych wniosków. Ale - dopiero wówczas układanka jest...logiczna :)

Selka

avatar użytkownika triarius

5. @ Selka

TUSK przeszedł na ręczne sterowanie?! ;-) Ten facet samym sobą nie steruje, a co dopiero kimś. Chłopcy z razwiedki co najwyżej przeszli. Co zresztą daje się wyczuć ostatnio w b. wielu sprawach.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika stagaz1

6. triarius, selka

Gdzie, na miłość Boską, napisałem, że Czuma jest niezależny ?
avatar użytkownika stagaz1

7. Dominik

"Oj figlarz z Pana, prosze Pana. Wszystko co zawawarte jest w zacytowanym zdaniu jest, wyrażę sie najoględniej, smiechu warte. Zarówno krótka charakterystyka Czumy jak i jego pomysł na broń" I na to moje stwierdzenie ma pan argument, że JK-M kiedyś nie odpowiedział na pańskie pytanie dotyczące broni ? Co to ma do rzeczy ?
avatar użytkownika basket

8. Selka

MUSI ISTNIEĆ jakiś POWÓD, że Czuma nie znalazł się w PISie - a w PO. Jak musi, to musi. Jednym z wielu, może być chęć i możliwość bliskiej współpracy z pierwszym doradcą płemieła długoletnim TW - Bonim - obecnie ministrem, zawsze to razniej... Przeczytałem, że jako szef radia Czuma w Chicago, nie zgodził na zaproszenie komunisty Olechowskiego! Teraz będzie ministrem w partii którą ten zakładał! Z każdym dniem jest "zabawniej"..

basket

avatar użytkownika TrustMe

9. Selka

Druga myśl - to, że MUSI ISTNIEĆ jakiś POWÓD, że Czuma nie znalazł sie w PISie - a w PO; co razem z jego zachowaniem tutaj po powrocie jak i doniesieniami Polonusów z US - prowadzi do najgorszych z możliwych wniosków. Prezydent musiałby znać ten POWÓD pisany dużymi literami. A może jest prościej. Może to ten sam powód, który posłużył do skreślenia z listy kandydatów w ostatnich wyborach Jana Olszewskiego? :)
avatar użytkownika TrustMe

10. Basket

Współpracować z wymienionym przez Pana ministrem to wielki dyskomfort i poświęcenie dla Czumy. Współczujmy mu! :)