Anglosasi a Rosja - według UPARTEGO
Wczoraj [13.07.2022] bloger UPARTY skomentował {TUTAJ
} moją notkę "Dlaczego odchodzi premier Boris Johnson". Uważam, że jego tekst jest cenny. Oto co napisał:
" Ja to widzę trochę inaczej.
UPARTY, śr., 13/07/2022 - 05:16
Jeśli chodzi o Chamberlaina, to trzeba pamiętać, że w końcu to on wypowiedział wojnę Niemcom a też trudno się dziwić, że w 1938 roku tego nie zrobił. W 1938 roku Anglia w Europie miała raptem 100 000 żołnierzy przeciwko milionom żołnierzy Wermachtu. W 1938 roku nie bardzo też mógł on liczyć na pomoc USA, bo tendencje izolacjonistyczne były bardzo silne. Do tego bardzo silne lobby niemieckie w USA oparte o bardzo licznych emigrantów.
Jeżeli zaś chodzi o wpływy Rosji w Anglii to i tak są one mniejsze niż za czasów premiera Wilsona który zdaniem wielu specjalistów był aktywnym agentem ZSRR.
W Anglii od zawsze władzę realną sprawuje bardzo zamknięta elita i to ona tworzy tzw. głębokie państwo, które działa bardzo przezornie. Chcę tylko przypomnieć, że to Anglicy zażądali wpisania w Traktat Lizboński procedury opuszczenie Unii Europejskiej. Oni już wtedy liczyli się z opuszczeniem Unii i czekali tylko na odpowiedni moment! Gdyby nie myśleli o opuszczeniu Unii nie uwarunkowywali by podpisania traktatu od wprowadzenia tych zapisów.
Jeśli zaś chodzi o kwestie pomocy dla Ukrainy, to nie sądzę by cokolwiek się w zakresie tej pomocy zmieniło. Rosja do swej mocarstwowej roli została powołana przez Anglików po tym jak na skutek wyraźnie rysującego się sojuszu Hanzy z Polską - Anglia poczuła się zbyt słaba na konkurencję z nim. W rezultacie to Anglicy sfinansowali tworzenie imperium rosyjskiego, a później w ich miejsce weszli Amerykanie. Początkiem Imperium Rosyjskiego była Wojna Północna na początku XVIII w. Wojnę tę sfinansowało "Londyńskie City", czyli elity Angielskie. Bez ich pieniędzy Rosja nie wystawiła by wystarczającej armii do pokonania i Polski i Szwecji. To posługiwanie się Rosja jako siłą nacisku na Europę trwało do lat 80-tych XX wieku. Jeszcze w latach 50-tych XX w Rosja robiła to co sugerowali jej Anglosasi. Najlepszym przykładem jest uczynienie z Londynu wielkiego centrum finansowego. Było to tak, że Rosja chciała importować z USA zboże. Anglicy się na to zgodzili pod warunkiem, ze transakcja zostanie zawarta w Londynie. W ten sposób powstał rynek eurodolarowy, czyli rynek transakcji międzynarodowych liczonych w dolarach ale zawierany w państwie trzecim, Niby nie dawało to dużo ale ok.3% wartości przepływów finansowych pozwalało Anglii na transformację ich gospodarki i na zahamowanie spadku poziomu życia w Anglii.
W tej chwili Anglosasi są zaniepokojeni sojuszem Rosyjsko - Niemieckim i dla tego popierają Ukrainę a przy okazji i Polskę. Nie sądzę by to się miało w dającej się przewidzieć przyszłości zmienić
uparty ".
Cóż można do tego dodać? W 1939 roku gwarancje Zachodu dla Polski były w istocie fikcją. Wielka Brytania i Francja były zupełnie nieprzygotowane do wojny. Mimo to zdecydowały się wypowiedzieć wojnę Niemcom. W rezultacie Polska i Francja zostały podbite, a Wielka Brytania obroniła się z trudem, głównie dzięki niemieckim błędom. Obecnie sytuacja jest nieco inna. Niemcy i Rosja dążyły do zawarcia sojuszu, ale agresja Putina skutecznie to utrudniła. Należy pamiętać, że w czasie obu wojen światowych USA wysłały wojsko do Europy między innymi po to, by nie powstało jedno państwo od Lizbony do Władywostoku. Napaść Rosji na Ukrainę dostarczyła dobrego powodu, by udaremnić podobne pomysły po raz trzeci. To właśnie dzieje się na naszych oczach.
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz