Jak się ochronić przed ochroną
Jak się ochronić przed ochroną
Jak wiadomo, Armia Czerwona ma tę właściwość, że nigdy nie dokonuje agresji, lecz jedynie chroni swoich braci przed zagrożeniami. Pod koniec lutego zdecydowała się wziąć pod ochronę pobratymczą ludność Ukrainy zagrożoną podobno przez nazistów. Skutki tej ochrony swoich braci i sióstr, i to ludobójcze, są znane, dlatego intelektualiści niemieccy wystąpili przeciwko pomocy militarnej dla Ukrainy, aby nie pogarszać sytuacji ochranianej ludności. Gdyby Ukraińcy nie bronili się przed ochroną ze strony Armii Czerwonej, byłoby OK.
Głupota intelektualistów nie jest czymś wyjątkowym i u nas. Niektórzy profesorowie pokładają nadzieje w Rosji, a szczególnie w Putinie, że ochroni cywilizację chrześcijańską. Ta rzeczywiście jest zagrożona długim marszem neomarksizmu przez uniwersytety, instytucje kultury i kościoły. Natomiast w Rosji ideologia gender, LGBT, niesiona w tym marszu nie jest hołubiona. Ale żeby wierzyć, że Rosja będzie ostoją wartości chrześcijańskich, powstrzyma rozpad tej cywilizacji, to trzeba być całkiem oderwanym od rzeczywistości. Ateizacja Rosji jest zjawiskiem znanym, przywiązanie do cerkwi jest znikome, brak poszanowania Dekalogu (w tym: nie zabijaj, nie kradnij) powszechny. Cynizm, pogardę dla życia i religii wyrażają czołgiści Putina dekorujący na Wielkanoc pociski – przeznaczone do zabijania ukraińskich braci – napisami „Chrystus zmartwychwstał!”. I tacy barbarzyńcy mają być obrońcami cywilizacji chrześcijańskiej?
Mniemanie, że to ofiary same są sobie winne, bo bronią się przed ochroną, jakoś wydaje się znajome i na naszym podwórku akademickim z okresu wojny jaruzelsko-polskiej, podczas której tajne służby ochraniały instytucje i osoby, podobno tak dobrze, że nikomu nic się nie stało, poza tymi, którzy sami są sobie winni, gdyż przeciwstawiali się przewodniej sile narodu, należycie ich przed złem ochraniającej. Dla przetrwania cywilizacji chrześcijańskiej konieczne jest odnalezienie sposobu na ochronę przed takimi intelektualistami i skutkami ich ochrony.
Tekst opublikowany w Tygodniku Gazeta Polska 4 maja 2022 r.
- Józef Wieczorek - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz