Iga Świątek i inni. Sport łączy nas wszystkich!
Krzysztofjaw, ndz., 03/04/2022 - 20:39
Sport jest chyba ostatnim we współczesnym świecie obszarem, który łączy określone narody i to bez względu na jakiekolwiek podziały społeczno-polityczne. Widzimy to w Polsce, ale i na całym świecie. Jest on dziś integratorem dającym prawdziwe poczucie wspólnoty narodowej i tak powinno być i zostać na zawsze.
Owszem o takiej cesze sportu można mówić, że zawsze istniała, ale takimi i niemal równoważnymi integratorami narodowymi były kiedyś też np.: wspólna historia, język, tradycja, wiara, Ojczyzna, ziemia, kultura, etc. W wielu krajach większość tych integratorów zamiera a sport pozostaje. I dobrze, bo gdy pojawiają się wspólne i jednorodne pozytywne emocje sportowe to wtedy one łączą ludzi niezależnie od innych czynników, które ich w codzienności dzielą.
Dlatego też winniśmy cieszyć się, że dziś Polska ma tak wspaniałych sportowych ambasadorów jak Iga Świątek, Robert Lewandowski czy nawet Hubert Hurkacz. Owszem mamy też innych wspaniałych sportowców, ale właśnie ci - w szczególności pierwsza dwójka - mają charakter globalny, bo uprawiają sporty o takimż zasięgu. Tenis ziemny i piłka nożna są uprawiane i oglądane niemal w każdym kraju świata a tenis szczególnie się tu wyróżnia, bowiem jest sportem indywidualnym i nazwiska najlepszych tenisistów znają wszyscy na naszym globie. Także dziś można śmiało powiedzieć, że najlepsza tenisistka świata Iga Świątek jest największą ambasadorką Polski na świecie. I oby pozostała taką jeszcze przez długi czas.
Jeszcze niedawno, przy pierwszych sukcesach Igi Świątek, często za granicą pojawiały się problemy z wymówieniem jej nazwiska. Kaleczono je np. wymową: "Swiatek", "Światek" czy "Swiątek". Dziś - i to za sprawą samej Igi, która w krótkim i dość dowcipnym internetowym filmiku sama "nauczała" wymowy jej nazwiska - takich błędów jest coraz mniej a już na największych turniejach się nie pojawiają. I dobrze się dzieje, bo sądzę, że to nazwisko zadomowi się na tenisowym szczycie jeszcze bardzo długo.
Przyznam się, że sądziłem, że po A. Radwańskiej doczekamy się może jakiejś wybitnej tenisistki czy tenisisty po zbliżonym czasie jak ona się pojawiła po W. Fibaku. I to byłbym zadowolony. A tu całkiem znikąd (ja wiem, że eksperci już dawno to wiedzieli, ale ja nie jestem tenisowym ekspertem) pojawiła się Iga Świątek a dodatkowo jeszcze H. Hurkacz. Wczorajszy dzień był największym dniem w historii polskiego tenisa. I. Świątek wygrała trzeci w kolejności już indywidualny turniej WTA 1000 w Miami a H. Hurkacz zwyciężył w tej imprezie w deblu. Jutro oficjalnie już I. Świątek zostanie ogłoszona najlepszą tenisistką świata (czyli liderką rankingu WTA), czego nie dokonał nikt przed nią w polskim tenisie.
Gdy I. Świątek w Miami wygrała ostatnią piłkę w finale z N. Osacą wykrzyczałem krótkie: "Jest"! a w czasie meczu kolejny raz zobaczyłem I. Świątek pewną siebie, wyważoną, emocjonalnie i mentalnie stabilną, agresywną i bardzo skupioną. A to jest zupełnie inna Iga niż jeszcze niedawna, kiedy emocje potrafiły ją "zniszczyć" w meczach do wygrania. To zasługa na pewno zmiany trenera i ciągłej współpracy z psycholog.
Iga jest niesamowita i to nie tylko na korcie, ale i w życiu. Pomimo takich sukcesów i to w tak młodym wieku pozostaje sobą, zdaje maturę stacjonarnie i to w szczycie sezonu, wspiera Ukrainę, jest skromna i pełna empatii a także poszanowania swoich przeciwników tenisowych. Mentalnie i psychicznie przewyższa wszystkie swoje rywalki. Jestem pod wielkim wrażeniem jej szybkiego rozwoju. Sądzę, że jeszcze długo będziemy z niej dumni. Oby tylko zdrowie dopisało.
Życzę też dalszych sukcesów H. Hurkaczowi (jego przeciwnik w półfinale wygrał cały turniej jako 18-latek, najmłodszy w historii tego turnieju) a R. Lewandowskiemu życzę "króla strzelców" na Mundialu w Katarze.
I oby polski sport i nasi sportowcy przynosili nam chwałę i wielkie pozytywne emocją łączące nas wszystkich - Polaków!
"Do boju Polsko"! "Jazda"!
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com
Jeżeli moje teksty nie są dla Państwa obojętne i szanują Państwo moją pracę, to mogą mnie Państwo wesprzeć drobną kwotą. Z góry wszystkim darczyńcom dziękuję!
Nr konta - ALIOR BANK: 58 2490 0005 0000 4000 7146 4814
Paypal: paypal.me/kjahog
- Krzysztofjaw - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz