Czy W. Putin jest szaleńcem? W pewnym sensie tak, ale...

avatar użytkownika Krzysztofjaw

 

...nim kieruje też uciekający dla niego jego życia czas...
 
No i stało się to, czego każdy choć trochę myślący człowiek mógł się od dawna spodziewać. O godzinie 03:45 Rosja zaatakowała całą już Ukrainę. Mamy wojnę i zakończył się czas na jakiekolwiek dyplomatyczne zabiegi kogokolwiek. Reakcja świata musi być dla W. Putina i jego otoczenia bardzo dotkliwa, czyli trzeba nałożyć jak najdalej sięgające sankcje: zarówno gospodarczo-finansowe, jak i polityczne. Dodatkowo trzeba też wspierać Ukrainę militarnie (w postaci sprzętu) i humanitarnie.
 
Wielu jednak mimo wszystko łudziło się, że tej pełnej wojny nie będzie a W. Putin ograniczy się do Donbasu i Ługańska. Teraz widzimy, że były to płonne nadzieje naiwnych. W. Putin zrobił to, czego chciał już od lat a przynajmniej od czasu aneksji Krymu w roku 2014. A to chyba dopiero początek, bo W. Putin mierzy w odrodzenie się imperialnej Rosji, co dla nas jako Polski jest naprawdę groźne, bo możemy być następni jak to profetycznie przewidywał śp. Prezydent Lech Kaczyński.
 
Dlaczego ten W. Putin rozpętał tę wojnę, która nawet może rozlać się na inne kraje i rozpocząć III Wojnę Światową? Wielu zadaje sobie to pytanie, na które bardzo trudno odpowiedzieć. Jedni wskazują na racjonalność poczynań tego genseka z punktu widzenia Rosji, inni zaś doszukują się w nim jakiegoś szaleństwa. 
 
Wszyscy po części mają rację, ale ja jednak przychylam się do doszukiwania się przyczyn jego postępowania w charakterze jego osobowości. To czystej wody mitoman i megaloman oraz egocentroista*. Ma cechy, które są przypisywane wszystkim dyktatorom, włączając w to i A. Hitlera, i  J. Stalina. Jedną z nich jest jakiś wewnętrzny imperatyw, który nakazuje osiągnięcie jakiegoś we własnym mniemaniu wielkiego celu, który zresztą powstaje w głowie samego dyktatora. W przypadku np. A. Hitlera to była budowa aryjskiej Wielkiej III Rzeszy a w przypadku J. Stalina budowa komunistycznego świata.  
 
W. Putin jest opętany obsesją odbudowania ZSRR, czego wyrazem jest np. wyrażana wielokrotnie krytyka decyzji o rozpadzie ZSRR i uznawanie jej za największy historyczny błąd. I on ten błąd chce zapewne naprawić... a to naprawdę jest niebezpieczne dla pokoju światowego. Z tym, że oczywiście zdaje on sobie sprawę, że być może nie uda mu się powrót do układu z czasu zimnej wojny, ale w sumie dzisiaj może dążyć do czegoś jeszcze większego, czyli budowy Eurazji od Lizbony do Władywostoku. 
 
Ale na realizację swoich mitomańskich marzeń ma coraz mniej czasu, bo on nie stoi w miejscu a W. Putin skończy w tym roku już 70 lat. Z tego punktu widzenia jego działania rzeczywiście mogą być nieprzewidywalne a presja czasu być może będzie potęgowała u niego przyspieszenie wszelkich decyzji (nawet skrajnie głupich i nieracjonalnych), które będą go przybliżać do realizacji wyznaczonego celu. On po prostu chce się zapisać rosyjskimi, złotymi zgłoskami w historii Rosji, przynajmniej w jego mniemaniu. 
 
A na to trzeba czasu a ile mu go jeszcze pozostało? Coraz mniej i dlatego musimy zrobić wszystko, aby go powstrzymać. Już zbyt dużo go straciliśmy i jako świat za długo pozwalaliśmy W. Putinowi robić, co chce, tym samym utwierdzając go w przekonaniu o bezkarności
 
*Egocentroizm - to moje słowo - neologizm - stworzone na potrzeby określenia zjawiska jednoczesnego występowania: egoizmu, egocentryzmu i cynizmu spowitych mgłą egotyzmu. 
 
--------------------------------------------------------
 
Informacja
 
Przez prawie 14 lat pisałem pro bono, bo miałem na to czas a na życie zarabiałem w innych miejscach.
 
Napisałem przeszło 1400 tekstów, które mają przeszło 4 mln odsłon i niezliczoną ilość komentarzy. Nigdy nie dałem się uwieść żadnej redakcji, bo chciałem pisać jako wolny człowiek, bez autocenzury wynikającej z 'linii programowej" określonej redakcji. Poza tym pisanie jest moją pasją. 
 
Ale dziś subiektywno-obiektywna moja realna sytuacja się zmieniła i mam coraz mniej czasu na przygotowywanie i publikowanie tekstów. Mam do wyboru: albo skończyć zajmujące mój czas darmowe pisanie i zająć się innymi rzeczami, albo uzyskiwać z tego jakieś gratyfikacje, choćby w formie niewielkiej darowizny. 
 
Napisanie w miarę dobrego tekstu wymaga często - oprócz pomysłu i dobrego warsztatu - dużego nakładu pracy i czasu. Dziś ten czas mi się kończy a nie lubię robić rzeczy tylko powierzchownie i pisać jakiś jednoakapitowych bzdur a ponadto uważam, że tak naprawdę nas - blogerów - wysiłek winien być doceniany jak wysiłek i praca dziennikarzy w mediach tradycyjnych. Ja przez 14 lat nie chciałem nigdy nikogo prosić o wsparcie, bo tego nie potrzebowałem. Lubię pisać i dzielić się moimi spostrzeżeniami z innymi. 
 
Serdecznie dziękuję moim dotychczasowym darczyńcom. Naprawdę nawet Państwo nie wiedzą, ile to dla mnie znaczy, bo daje mi jakąś szansę i motywację do dalszego blogowania a przede wszystkim to wsparcie świadczy, że jednak warto poświęcić swój - coraz mniej dla mnie dostępny - czas na tą moją "pisaninę". Jestem zobowiązany nawet za wsparcie małą kwotą, bo dla mnie jest to i tak indywidualne wydarzenie obrazujące wielkość Państwa Serc.  
 
Postanowiłem zatem na moim macierzystym blogu: https://krzysztofjaw.blogspot.com/ stworzyć odrębną zakładkę pod nazwą "Podziękowania za wsparcie" (https://krzysztofjaw.blogspot.com/p/podziekowania-za-wsparcie.html), w której będę prezentował inicjały darczyńców i kwoty jakie otrzymałem. Oczywiście jeżeli Państwo wyrażą taką zgodę. Taką informację będę prezentował w cyklach miesięcznych. 
 
Zwracam się wobec tego do Szanownych Państwa, aby w tytule przelewu lub w wiadomości na PayPal napisali mi czy wyrażają Państwo zgodę na opublikowanie takiej informacji. Wystarczy mi zwrot: "Zgadzam się na ujawnienie moich (do wyboru: inicjałów, nicków lub personaliów) i kwoty wpłaconej". Może też być tylko np. zgoda na inicjały, nicki czy personalia z zastrzeżeniem nie podawania kwoty wsparcia. Można też wysłać do mnie e-maila: kjahog@gmail.com.
 
Jeżeli takiej zgody nie uzyskam to oczywiście pomoc będzie całkowicie anonimowa, bez żadnej internetowej publikacji a moja wdzięczność zostanie tylko w moim i Państwa sercu. 
 
---------------------------
 
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 
 
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw) 
 
 
 
Jeżeli moje teksty nie są dla Państwa obojętne i szanują Państwo moją pracę, to mogą mnie Państwo wesprzeć drobną kwotą. Z góry wszystkim darczyńcom dziękuję! 
 
Nr konta - ALIOR BANK: 58 2490 0005 0000 4000 7146 4814 
 
Paypal: paypal.me/kjahog
 
 

 

napisz pierwszy komentarz