Gdy strach maleje - pojawia się cenzura

avatar użytkownika elig

    Wczoraj [29.09.2021] z TVP Info dowiedzieliśmy się, że:

  "YouTube zablokuje wszystkie materiały zawierające treści antyszczepionkowe.
Amerykański serwis internetowy YouTube poinformował w środę na swoim blogu, że będzie blokował wszystkie materiały zawierające te informacje dotyczące szczepionek, które i podważają ich skuteczność. Usunął także konta znanych działaczy ruchu antyszczepionkowego. (...)
  Serwis należący do giganta technologicznego Alphabet Inc. zapowiedział zablokowanie materiałów, w których padają stwierdzenia, że szczepionki są niebezpieczne, powodują długotrwałe problemy zdrowotne lub nie są skuteczne, a także takich, w których pojawiają się błędne informacje na temat substancji zawartych w preparatach.
  „Washington Post” podał w środę, że serwis usunął także kilka kanałów prowadzonych przez znanych działaczy ruchu antyszczepionkowego, m.in. Roberta F. Kennedy'ego Jr. i Josepha Mercolę." {TUTAJ(link is external)}.

  Łukasz Warzecha skomentował to następująco:

  "Nowy poziom cenzury. Rozumiem, że teraz Google uniemożliwi nawet naukową dyskusję o skuteczności szczepień." {TUTAJ(link is external)}.

  No cóż, śladu już nie pozostało po dzikiej panice, jaką wzbudzał koronawirus na początku 2020 roku.  Prof. Włodzimierz Piątkowski ujął to tak:

  "- Straszenie covidem przestało działać, żeby przekonać do szczepień potrzebne jest inne podejście - powiedział kierownik katedry społecznych problemów zdrowotności UMCS prof. Włodzimierz Piątkowski. (...) Przez ostatni rok proste strategie, którymi lekarze się posługiwali, na przykład straszenie, wymuszanie, pokazywanie w mediach zaszczepionych zadowolonych ludzi i ciężko chorych pod respiratorami, te wszystkie techniki perswazyjne w dużej mierze się wyczerpały." {TUTAJ(link is external)}.

  Propagującym szczepienia wydaje się, że jeśli wprowadzi się cenzurę i odetnie się ludzi od informacji to da się ich przekonać.  Oczywiście - skutek będzie odwrotny.  Usuwanie informacji tylko zwiększy podejrzliwość wobec szczepień.  Zwłaszcza, że pojawiają się coraz to nowe fakty świadczące przeciw nim.  W krajach, w których zaszczepiono ponad dwie trzecie populacji gwałtownie rośnie liczba zakażeń, hospitalizacji, a nawet zgonów.  Stało się tak w Izraelu, Wielkiej Brytanii, na Malcie, w Kanadzie, a ostatnio w Singapurze.  Stale rośnie lista niepożądanych odczynów poszczepiennych.  Wydaje się, że szczepionki przeciw COVID są mniej bezpieczne od stosowanych uprzednio szczepionek przeciw innym chorobom.  Promotorzy szczepień zaczynają popadać w desperację.  Jednym z jej objawów jest wspomniana wyżej cenzura.  Innym jest wypowiedź premiera Izraela Naftalego Bennetta:

  "Zaszczep cały swój kraj dwoma dawkami a potem wytłumacz dlaczego zaszczepieni chorują częściej i mocniej niż nieszczepieni. Premier Izraela Naftali Benett właśnie robi z siebie wariata twierdząc, że nieszczepieni mniej chorują bo siedzą gdzieś ukryci." {TUTAJ(link is external)}.

  Byłoby bardzo dobrze, gdyby szczepionki działały tak, jak to zakładano w grudniu 2020.  Tak jednak nie jest.  Wirus daje skuteczny odpór.

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz