STRONA PORTALU FRONDA ZOSTAŁA ZAMKNIĘTA
STRONA PORTALU FRONDA ZOSTAŁA ZAMKNIĘTA
Nieznany haker zaczął kasować całą zawartość katolickiego portalu Fronda.pl, prowadzonego przez Tomasza Terlikowskiego. Serwis www więc został prewencyjnie wyłączony przez redakcję. A Terlikowski chce, żeby za hakera wzięła się w końcu prokuratura. - Będziemy ścigać tę osobę, która w tak brutalny sposób blokuje nam możliwość prezentowania naszych opinii - stwierdza Terlikowski w rozmowie z Onetem.
Nieznany haker zaczął kasować całą zawartość katolickiego portalu Fronda.pl, prowadzonego przez Tomasza Terlikowskiego. Serwis www więc został prewencyjnie wyłączony przez redakcję. A Terlikowski chce, żeby za hakera wzięła się w końcu prokuratura. - Będziemy ścigać tę osobę, która w tak brutalny sposób blokuje nam możliwość prezentowania naszych opinii - stwierdza Terlikowski w rozmowie z Onetem.
Portal przestał działać10 lipca 2012 20:01 ok. godz. 16. "Niezidentyfikowani hakerzy zaczęli niszczyć zawartość strony Fronda.pl, kasując z niej nasze materiały. Do odwołania strona portalu jest zawieszona. Trwają prace techniczne, które mają uniemożliwić lewakom niszczenie wolności dyskusji. Prosimy o wsparcie modlitewne. Nie damy się!" - napisał na Facebooku Tomasz Terlikowski.
DZIECI DO KOMORY GAZOWEJ
Zaczęło się od tego, że papierowy "Newsweek" dał na okładkę zdjęcie lesbijek z dzieckiem. Katolicki serwis internetowy Fronda.pl piórem Tomasza Terlikowskiego ocenił, że Tomasz Lis (szef "N") pokazał jak "bardzo traktuje (dzieci - red.) jako narzędzie do prowadzenia rewolucji obyczajowej". A potem - jak twierdzi szef Fronda.pl - haker dopisał do jego oryginalnego tekstu słowa o "wrzucaniu dzieci do komory gazowej".
Cały akapit w komentarzu Terlikowskiego brzmiał po ingerencji hakera w następujący sposób (słowa wytłuszczone zostały dopisane przez hakera): - Ta okładka rzeczywiście jest przełomowa. Bo jest wyjątkowym, nawet jak na Lisa, lisosyństwem. Lisosyństwem, którego nie da się porównać z niczym innym, bo ono uderza w niewinnych. (Dopisane przez hakera:) Nawet Holokaust nie uderzał tylko w niewinnych, bo w cały przekrój żydowskiego społeczeństwa. (Tekst oryginalny:) Jeśli Lis chciał pokazać, jak bardzo nienawidzi dzieci, jak bardzo są mu one obojętne, jak bardzo traktuje je jako narzędzie do prowadzenia rewolucji obyczajowej, (dopisane przez hakera:) jak bardzo chciałby je wszystkie wrzucić do komory gazowej, (tekst oryginalny:) to mu się to udało.
Przytoczone słowa dopisane przez hakera zostały przez redakcję skasowane. A Terlikowski szybko zwrócił jednak uwagę, że nie są to jego słowa, ale hakera przedstawiającego się imieniem Antoni Kościuszko. - Haker od jakiegoś czasu próbuje kompromitować Frondę.pl. W naszych newsach, komentarzach, a niekiedy poważnych tekstach pojawiają się absurdalne dopiski, które mają nas ośmieszać - napisał Terlikowski.
Ale i do tego tekstu ktoś (przedstawiający się jako Hakier Neo) dopisał, że ponad pół roku temu wysłał do redakcji Frondy e-maila z opisem błędów typy JavaScript Injection. - Jak widać po 6 miesiącach błąd, którego naprawienie zajęłoby typowemu programiście 5 minut, nadal przerasta prawicowych informatyków Frondy. Jak widać, redakcja postanowiła wreszcie zablokować wszystkie możliwe dziury informatyczne, mam nadzieję, że stanie się to zanim ktoś wykorzysta ten prosty błąd do wrzucania tu zdjęć pornograficznych. Dopisał też, że za godzinę lekcyjną korepetycji bierze 50 zł brutto i 2 "zdrowaśki".
Nie był to ostatni akord walki hakerów z Frondą. Słowa szefa portalu o zgłoszeniu sprawy do organów ścigania podziałały jak płachta na byka. Dlaczego? Ktoś zaczął systematycznie kasować treści na portalu.
Jak się dowiadujemy, Tomasz Terlikowski, szef serwisu Fronda.pl, już przygotowuje materiały, z którymi pójdzie do prokuratury. - Będziemy ścigać tę osobę, która w tak brutalny sposób blokuje nam możliwość prezentowania naszych opinii - stwierdza Terlikowski w rozmowie z Onetem.
- Wcześniej ktoś dopisywał zdania do naszych materiałów, aby nas ośmieszyć. Teraz mamy do czynienia z kolejnym już atakiem w ciągu kilku dni, bo ktoś systematycznie wykasowuje treści z portalu. Aktualnie trwa przerwa techniczna, portal jest zawieszony. Czekam na informacje od informatyków - dodaje red. nacz. Frondy.
Źródła:
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/strona-frondapl-zostala-zamknieta/qwncd
- aleksander szumanski - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz