Mile zlego poczatki
Jestesmy swiadkami ruchow gorotworczych, ktore w ciagu kilku lat wytworza nowa rzeczywistosc polityczna. Najbardziej spektakularnych zmian nalezy oczekiwac w Stanach Zjednoczonych Ameryki Polnocnej. Kraj ten przez wiele dekad "rzadzil" swiatem. Przypomne wazny fragment poczatkow osiagania amerykanskiej hegemonii, ktory mozna okreslic jako dyplomacje kanonierek.
Pierwszym spektakularnym wyczynem bylo pokonanie oporu izolujacej sie od swiata Japonii. W latach 1790-1853 wladze tego kraju nie wpuscily do swoich portow 27 statkow amerykanskich, w tym trzech okretow wojennych. Dynamicznie rozwijajaca sie gospodarka amerykanska potrzebowala poszerzenia rynkow zbytu i napor na otworzenie Japonii stawal sie coraz mocniejszy. Powiedzmy, ze nazywano to koniecznoscia wprowadzenia cywilizacji do zacofanego kraju azjatyckiego.
Najpierw z misja udala sie mala flota w skladzie: trzy okrety wojenne (Mississippi, Susquehanna i Powhatan), trzy uzbrojone parowce (Lexington, Supply i Southampton) oraz trzy zaglowce (Macedonian, Plymouth i Saratoga). W dniu 14 VII 1953 r. sprawujacy wladze w Japonii Szogunat Tokugawa pozwoli Amerykanom na wysadzenie 250 zeglarzy na plazy Kurihama (dzis Yokosuka). Podjeto negocjacje, ktore nie zakonczyly sie powodzeniem, a Japonczycy zaczela dozbrajanie wybrzezy armatami.
Druga misja floty amerykanskiej dotarla do wybrzezy Japonii w dniu 8 III 1854 r. Na lad wysadzono 500 marynarzy oraz zolnierzy piechoty morskiej. Tym razem udalo sie i wladze Japonii poddaly sie zyczeniom Amerykanow.
Podochoceni sukcesem Amerykanie zaczeli wykorzystywac dyplomatyczna innowacje i amerykanskie okrety plynely tam, gdzie pojawiali sie nieposluszni.
Majbardziej spektakularne widowisko dostarczyl swiatu amerykanski prezydent Theodore Roosevelt. Na poczatku XX wieku postanowil zademonstrowac swiatu potege swojej floty i wyslal dwa szwadrony okretow w rejs dookola swiata, ktory mial przyjazne cele, w rzeczywistosci wzmacnial wladze potencjalna Ameryki w swiecie. Przyjazny zespol wizytujacy tworzyly okrety Floty Atlantyckiej. Trzon floty tworzylo 16 pancernikow, inne okrety pelnily funkcje eskorty. Okretem flagowym byl pancernik Connecticut. Kadluby okretow byly pomalowane na bialo, stad zespol zyskal nazwe "Wielka Biala Flota. Trasa rozciagajaca sie od 16 XII 1907 r. do 22 II 1909 r. objela 20 portow na 6 kontynentach: Trynidad- Rio de Janeiro- Puenta Arenas (Chile)- Callao (Peru)- Magdalena Bay (Meksyk) i powrot do San Francisco w dniu 6 V 1908 r. Druga tura zaczela sie latem 1908 r. a trasa prowadzila kolejno do: Honolulu, Auckland, Sydney, Melbourne, Manili, Yokohamy, Colombo, Suezu, Messyny, Neapolu i Gibraltaru. Powrot do kraju nastapil w dniu 22 II 1909 r.
"Wielka Biala Flota" miala tez inna, nieoficjalna nazwe - "Big Stick", czyli Wielki Kij, ktory w rekach prezydenta Roosevelta pelnil funkcje zastraszania innych krajow, a szczegolnie tych znajdujacych sie w poblizu, czyli Ameryki Srodkowej.
Oczywiscie do zmuszenia do posluszenstwa nie potrzeba bylo az tak wielkich sil, wystarczaly male kanonierki - szybko i tanio. Najbardziej spektakularna byla blokada Veracruz, glownego portu Meksyku w okresie IV-XI 1914 r. Z okretow amerykanskich wysadzono na lad 300 marynarzy i 500 zolnierzy piechoty morskiej. Zas w latach 1916-1924 Amerykanie okupowali Dominikane , a w latach 1915-1934 Haiti. Pomijajac godne oficjalne cele okupacji wypada zauwazyc, ze zolnierze amerykanscy rozbudowywali tam infrastrukture, np. drogi. To na korzysc amerykanskich kompanii zajmujacych sie produkcja i handlem trzciny cukrowej.
Inne kraje tez nie byly gorsze. Niech przykladem bedzie demonstracyjna wizyta niemieckiej kanonierki Panther w marokanskim porcie Agadir w 1911 r. To dla przypomnienia Francuzom, ze Niemcy tez maja swoje interesy w Maroku. Imponujaca byla wizyta floty brytyjskiej w Zanzibarze w dniu 27 VIII 1896 r. Przybyly trzy krazowniki, 2 kanonierki a na lad wysadzono 150 marynarzy i zolnierzy. Wojna z Sultanatem Zanzibaru zakonczyla sie w rekordowo krotkim czasie okolo 40 minut.
To byly czasy - podplynac kilkoma okretami, troche boom! Boom! I przeciwnik na lopatkach. W wietnamskiej dzungli czy gorach afganskich jest inaczej.
Kompromitacja USA w Afganistanie, ktorej obecnie jestesmy swiadkami, z pewnoscia sprawi, ze wladze tego mocarstwa straca na dlugo ochote na inwazje innych krajow.
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Kompromitacja USA
Talibowie mogą zostać na Twitterze a Donald Trump - nie
warunkiem, że na swoich kontach nie będą "gloryfikować przemocy",
podczas gdy konto byłego prezydenta USA Donalda Trumpa pozostaje wciąż
zawieszone - poinformował brytyjski dziennik "Daily Mail".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl