Mlodziezowe Mistrzostwa Swiata w boksie

Polske spotkalo duze wyroznienie, wybrano do organizacji Mlodziezowych Mistrzostw Swiata w boksie. Impreza ta odbywa sie od 2008 r. zastepujac organizowane wczesniej od 1979 r. Mistrzostwa Swiata Juniorow. Idzie o kategorie wiekowa 17-19 lat. Jest tez nizsdza kategoria wiekowa 15-16 lat nazywana kadetami. Ich mistrzostwa swiata organizuje sie od 2009 r.

Tegoroczne mistrzostwa odbywaja sie w Kielcach. Angielscy komentatorzy pieja z zachwytu. Przy okazji nasluchac sie mozna jak czesto uzywaja slowa "indeed". Wcale sie nie dziwie, nasi wykonali swoje zadanie perfekcyjnie. Mowie to z pozycji czlowieka, ktory naogladal sie wielu transmisji z tych juniorskich imprez. Glownie byly to mistrzostwa Europy. Ilez to razy cierpialem nie za bardzo wiedzac kto z kim walczy. Musialem kombinowac na rozne sposoby, by zdobyc te elementarna wiedze. Transmisja z walk w Hali Legionow w Kielcach dostarcza wrecz nadmiar informacji, dla ludzi, ktorzy przyzwyczaili sie, ze sie ich nie rozpieszcza. Jest nawet punktacja sedziow  po kazdej rundzie. POLAK POTRAFI!

Pierwsze spostrzezenie mam takie, ze poziom boksu kobiet mocno sie poprawil. Najwiekszy w tym udzial maja Hinduski. Sa to takie mistrzynie walki na piesci, ktore boksuja jak mezczyzni, z ta przewaga, ze  intensywnosc ich walk  jest wrecz nieprawdopodobna.

Drugie spostrzezenie jest takie, ze nagle, jak kiedys w latach 1960-ch  Kuba, wyrosla bokserska potega, tym razem Indie.

Trzecie spostrzezenie po raz drugi  dotyczy kobiet. Tym razem sa to sedziny ringowe. Zaobserwowalem ich chyba z piec, najczesciej Czeszke. Prowadza walki bezblednie, stylowo, czasami sa bardziej papieskie od papieza. Ogolnie sedziowanie jest mocna strona mistrzostw, ale mezczyzni-sedziowie po prostu zle prowadzili pojedynki i do tego doszlo kilka blednych werdyktow. Przykladowo, dzis w wadze 75 kg. (waga srednia) D.Diday z Kazachstanu wygrala wyraznie walke z Wegierka B. Varga. Ta ostatnia na koniec przewrocila sie dwukrotnie z wyczerpania. Jednak sedziowie przyznali zwyciestwo Wegierce.

W mistrzostwach  dominuja Kubanczycy. Klasa wydaja sie odbiegac od reszty. Moze zdobeda z 8  zlotych medali?  Rzuca sie w oczy, ze przygotowano ich do ciaglego atakowania korpusu przeciwnika. To oslabia i po jakims czasie brak tchu i rece same leca w dol. Inna zaleta jest to, ze z powodu kaskow nie widac klasycznych nokautow z zawodnikami lezacymi na matach. Co najwyzej sa liczenia na stojaco.

Inna cecha Kubanczykow jest tzw. spryt bokserski, bardzo czesto uderzaja po komendie "stop", gdy przeciwnicy sa na to nieprzygotowani. To zdecydowanie nie "fair". Dobrze, ze czasem spotyka ich sprawiedliwosc. Tak stalo sie wczoraj  w pojedynku w wadze sredniej pomiedzy Kubanczykiem Gonzalesem i Brazylijczykiem Filho. Pojedynek byl wyrownany, choc nieco przewazal Gonzales.  Kubanczyk tylko w trzeciej rundzie uderzyl Brazylijczyka po komendzie. Sedzia za kazdym razem zwracal mu uwage, ale na tym sie skonczylo. Panie sedziny zrobilyby to inaczej, pierwszy raz pokazalyby Kubanczykowi  ucho, co znaczy niesluchanie sedziego, a pozniej za kazde przewinienie tego typu dostawalby napomnienie, czyli punkt ujemny. Po trzech, sprawca bylby zdyskwalifikowany.

Tu czas na krotkie wspomnienie. Otoz zdarzylo mi sie, ze sedzia zdyskwalifikowal mojego przeciwnika z "Pogoni" Szczecin za bicie nasada w tylna czesc ciala. W poniedzialek pojawilem sie na lekcji w-f w szkole z plecami jak czerwony kotlet.

Wracajac do omawianej walki, Gonzales powinien zadal wiecej ciosow i powinien wygrac. Tymczasem przegral - ze zdziwienia zlapal sie za glowe- widac sedziowie boczni wymierzyli mu sprawiedliwosc. I dobrze. Minus jeden Kubanczyk.

Nasi chlopcy wiele w tych mistrzostwach nie zwojuja. Do strefy medalowej dotarl tylko jeden zawodnik. Za to dziewczeta  bija sie bardzo dobrze. Dzis swoje cwiercfinalowe pojedynki wygraly  i weszly do strefy medalowej: Daria Parada (75 kg.), Agnieszka Tereszczak (64 kg.) i Karolina Ampulska (54 kg.). Natomiast swoj pojedynek przegrala Aleksas Kubicka (51 kg.). Powod byl bardzo prosty, bylo to niemozliwe, gdyz nie  da sie wygrac z przeciwnikiem-robotem. Byla nim Hinduska Chanu Naorem. Ona jest prawie taka jak perfekcyjny robot, kolezanka z druzyny Gitika (48 kg.), ktora  bije bez przerwy, a w dodatku jest swietna technicznie, walczy stylowo, ma bogaty repertuar ciosow. Az prosi sie o porownanie z Ukrainkami z wagi 81+. Oni tam zwykli wystawiac dziewczyny jak beczki, niskie i krepe. Ida do przodu z ciosami prostymi jak maszyny, bez wzgledu na przebieg wydarzen. Czesto zameczaja przeciwniczki. Jedna dotarla do finalow i zdobyla srebrny medal na ostatnich mistrzostwach Europy. Jej ukrainska kopie tym razem zmiazdzyla wysoka Turczynka, ta sama, ktora zniszczyla jej kolezanke na mistrzostwach Europy.

Mistrzostwa weszly w etap cwiercfinalow i jest coraz ciekawiej. Na dokladne ogladanie trzeba poswiecic troche czasu. Sa dwa ringi, A i B, na ktorych odbywaja sie kazdego dnia po dwie serie pojedynkow, poranna i wieczorna. Kazda, po jakies trzy godziny. W sumie jest obficie, 12 godzin na dobe.

PS I.  Pracowitosc przyniosla dobre rezultaty. Moglem sobie ogladnac triumf Jakuba Straszewskiego (91 kg.) i wejsce do strefy medalowej. Chlopak swietnie chodzi na nogach. Przed poczatkiem rundy przezegnal sie. Do polfinaklow (strefa medalowa) weszlo 6 naszych dziewczat. To bardzo duzo.

Poleglo czterech Kubanczykow, co zawsze cieszy. W wadze lekkopolsredniej Kazach S. Akkalikow  wygral z Castro, Kazach Y.Sabyr pobil Horte w wadze do 56 kg., Petar Lijsevic z Czarnogory wygral z Salgado, zas malutki Jpaonczy z wagi lekkiej, Reiti Tsustsumi, nic sobie nie robil z przewagi wzrostu przeciwnika, umiejetnie siedzial w poldystansie i zniszczyl Montero. Kubanczyk dostal regularne lanie w trzeciej rundzie i powinien byc liczony przez sedziego.

Potwierdza sie przyjazn polsko-amerykanska, sedzia z USA, Shawn Reese zawsze jest po nasze stronie bez wzgledu na przebieg wydarzen w ringu.

PS II.  Dzis, czyli we wtorek padlo dwoch nastepnych Kubanczykow. Pierwszy, w wadze superciezkiej,  byl nadzwyczaj spektakularny. F.Arzola to muskularny olbrzym z sylwetki przypominajacy Teofilo Stevensona. Szedl do ringu i boksowal z usmieszkiem na ustach. Jego przeciwnikiem byl  nizszy i troche otyly Ormianin Hovhannes Papazyan. Efektowne ciosy Kubanczyka lecialy w powietrze i pierwsza runde wygral Ormianin. Druga tez, choc usmieszek  nie znikal z twarzy Arzoli. Jednak w czasie przerwy kamera pokazala, ze krew cieknie z jego nosa i ma podbite lewe oko, tak, ze nie widzi. W dodatku cos sie stalo z prawym ramieniem; trener rozcieral je. Dyslokacja ramienia mogla sie zdarzyc gdy Ormianin wyrzucil go poza liny. Na poczatku III-ej rundy Kubanczyk padl na mate po starciu z Papazyanem. Wstal i bardzo pochylony poruszal sie jak ptak ze zlamanym skrzydlem. Walka byla skonczona. Mozna to zobaczyc na video#4.

Drugim poleglym zostal D.Lafos w wadze polsredniej (69 kg). Bardzo wyraznie pokonal go Ukrainiec Jurij Zacharijew. Moze Kubanczycy to pozerzy i efekciarze, skorupy z niewielka iloscia tresci?

Po cwiercfinalach wsrod kobiet medalistkami bedzie 7 zawodniczek z Polski i 7 z Indii, z Rosji mniej - 4. Natomiast wsrod  mezczyzn najlepsi okazali sie Rosjanie wprowadzajac do polfinalow 7 bokserow. Kuba tylko trzech. Moze Kubanczycy przepadna w polfinalach?

Ponizej zamiescilem trzy videos zawierajace polfinaly turnieju. 

Na video#5 mozna zobaczyc finaly kobiet, zas na video#8 - finaly mezczyzn.