Wiadomosc z San Juan

Puerto Rico (wyspa) jest najwiekszym z 5 amerykanskich terytoriow. Stad czesto mowi sie, USA ma 52 stany. Inne terytoria to: American Samoa, Guam, Northern Mariana Islands i US Virgin Islands. Odbyte tam wybory w dniu 3 XI 2020 r. dostarczyly cudow zgodnie ze wzorem z kontynentu amerykanskiego.

W dniu wczorajszym, tydzien po dniu wyborow odkryto nagle, ze pojawily sie jakies walizy z niepoliczonymi glosami. Najpierw zauwazono, ze jest ich 40. Pozniej oficjele z komisji wyborczych podawali rozne liczby, a wiec:120, ponad 150, 163, 180 i 182. Kazda z nich zawierala jakas liczbe niepoliczonych glosow, nawet i 500 w jednej.

Pan Francisco Rosado Colomer, (zdjecie powyzej), szef State Election Commission of Puerto Rico tlumaczyl problem niedofinansowaniem.  Zapodal tez, ze nie ma co sie przejmowac, bo te glosy w walizkach znajdowaly sie w bezpiecznym miejscu. Niby tak, tyle, ze wlasciwie ile osob znalo to miejsce i mialo do niego dostep?

Tak czy inaczej, szanowna Commission juz wczesniej oglosila, ze  oficjalnie liczenie glosow zostalo zakonczone. Problem jest inny, jak tak duzo glosow (i waliz) moglo zostac niezauwazonych  przez szereg dni.

Inne tlumaczenie brzmialo tak, w tych wyborach byla niespodziewanie  nadzwyczaj duza frekwencja. Samych glosow  typu "absentee" bylo az  227 000. To glosy ludzi, ktorzy poprosili o karty wczesniej z powodu wyjazdu poza miejsce zamieszkania. To wlasnie w tym innych miejscach mieli glosowac. Niby tak, ale znow mamy podobienstwo do tego, co sie dzialo na kontynencie odleglym przeciez o wiele kilkometrow.

A w samej Ameryce wlasnie Patrice Cullors, wspolzalozycielka Black Lives Matter, zazadala spotkania z Bidenem. Poinformowala, ze bez glosow Czarnych Biden by przegral wybory. Przypomniala tez o niewolnictwie. Krotka mowiac, jak duzych odszkodowan za niewolnictwo ta pani zazada dla kazdego Malpiatego?