Pedofilia dotyczy każdego środowiska, ale...

avatar użytkownika Krzysztofjaw
... są takie, o których się słyszy, że występuje procentowo relatywnie najczęściej, a są to: celebryci, biznesmeni, LGBT+, pracujący z dziećmi (np. psychologowie, nauczyciele), księża, rodzic (rodzice), itp. W mniejszym procencie dotyczy ona również innych kategorii obywateli, którzy mając takie skłonności dopuszczają się tych obrzydliwych praktyk, przy czym należy też zauważyć, że nie wszyscy z takimi skłonnościami są aktywnymi pedofilami. 

Nie ma lepszych i gorszych aktywnych pedofilów. Wszystkich należy traktować tak samo i dążyć do ich surowego ukarania.

I nie ma co tu gardłować nad wysokością kary: winna być jak najwyższa, bo jak wykazuje część badań ta "przypadłość" jest w swojej masie nieuleczalna i ewentualne odbycie kary nie wpływa na jej zaniechanie przez dotkniętych nią ludzi. Ich resocjalizacja nie przynosi prawie w ogóle żadnego efektu, bowiem pedofilia "zaczyna się ujawniać we wczesnym okresie dojrzewania, poprzedzając zachowania seksualne, czy samoidentyfikację i jest trwałą, utrzymującą się przez całe życie preferencją" [1]. Inni naukowcy zaś uważają, że brak jest dowodów na wrodzony charakter pedofilii upoważniający do nazwania jej orientacją (preferencją) seksualną, co w konsekwencji prowadzi do prób jej leczenia [1]. 

Nie ma sensu dyskusja o tym czy jest to zwykła chorobowa dewiacja czy też jedna z preferencji seksualnych, jak po części chcą ją widzieć niektóre środowiska jak np. LGBTQ+. Z punktu widzenia dziecka jest to coś koszmarnego, które odciska psychiczne piętno na ich całe dorosłe życie... o ile wcześniej nie popełnią samobójstwa. Zdarzają się też przypadki, że już w dorosłym życiu ukierunkowują swoje preferencje seksualne również w kierunku pedofilii, niezależne czy hetero, bi czy homoseksualnej. W całej dyskusji zawsze powinniśmy mieć w centrum uwagi dziecko a nie jakieś teoretyczne rozważania czy pedofilia jest chorobą czy też nie.

Z tego samego względu nie ma co licytować się, w którym środowisku jest najwięcej pedofilów. Każdy przypadek jest czystym złem i należy go rozpatrywać indywidualnie a nie zbiorowo. Musimy mieć na uwadze każde dziecko, które dotknęła pedofilia i surowo karać jej sprawcę (lub sprawców). 

Odrębną kwestią jest to, że zauważa się, iż pewne środowiska mają skłonności pedofilskie, które nie podlegają jakiejkolwiek analizie naukowej. Ich pedofilia jest po prostu implikowana środowiskowo, co można było zauważyć na przykład w filmach braci Sekielskich czy S. Latkowskiego. W tym kontekście jest to szczególnie karygodne, bowiem wprost prowadzi do powstawania "przemysłu pedofilskiego", co można zauważyć po obejrzeniu obydwu filmów.

Nie powinno być żadnych "świętych krów"... wszystkich należy traktować tak samo i niezależnie czy są to ludzie znani czy mający duży zasób gotówki. Mało tego... dla wielu ludzie z pierwszych stron gazet są autorytetami i nie można pozwolić na to, żeby tą swoją "wyjątkowość" wykorzystywali do popełnienia czynów pedofilskich. A z tym mieliśmy do czynienia w procederze wskazanym w filmie S. Latkowskiego.

Inną sprawą jest też to, że skłonność do wszelkiej dewiacji jest wprost proporcjonalna do charakteru pewnych środowisk a wśród celebrytów i środowisk opiniotwórczych oraz opinionośnych jest to zauważalne szczególnie. Nie wiem czy wynika to z posiadania dużych pieniędzy, zgnilizny etyczno-moralnej i przekraczania kolejnych granic (jak w "Granicy" Z. Nałkowskiej) czy też wynika z osobistych preferencji. Fakt pozostaje faktem i tego się nie zmieni. W sumie przyczyny są nieistotne, bowiem - jak wskazałem - liczy się przede wszystkim dobro dziecka.

Osobiście "nóż mi się w kieszeni otwiera", gdy widzę lub słyszę pedofilów i sądzę, że chyba niemal u wszystkich jest podobnie. Państwo musi zrobić wszystko, aby tacy ludzie "nie chodzili po wolności".

Ale przecież państwo nie załatwi wszystkiego. Tutaj kłania się odpowiednie wychowanie młodych ludzi przez rodziców. Trzeba zawsze mieć dobre stosunki ze swoim dzieckiem, ponieważ może się zdarzyć, iż brak wzajemnego zaufania może się skończyć tragicznie. Dużą rolę odgrywają też nauczyciele, którzy winny wskazywać dzieciom czym jest pedofilia i co to jest tzw. "zły dotyk". To obszar bardzo delikatny, ale naprawdę warto.

[1] https://pl.wikipedia.org/wiki/Pedofilia

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com

napisz pierwszy komentarz