Rozmowa Burka z Taskiem
Krzysztofjaw, czw., 23/04/2020 - 16:04
Z serii "political fiction" – cała rozmowa jest po prostu wyrazem mojej iluzji politycznej powstałej po koszmarach nocnych...
– Hej Burek - ze złością rozpoczyna rozmowę Task, zawodowy zadaniowiec Berlina
– Hej - woła Burek
– Czy was pogięło? - zagadną Task
– Z czym? – pytająco zagaja Burek
– No jak to z czym? Przecież wystawiliście na prezydenta ofiarę losu, która pogrąża cała partię! - zakrzyknął Task
– Ale to nie ja, ale mój poprzednik - zawył w obronie Burek
– O ku... - przeklął Task a na jego twarzy pojawiły się złość i gniew
– No właśnie - odetchnął sponiewierany Burek
– A niech to szlag trafi. Gregor zrobił to celowo, żeby zrobić mi na złość. To mściwa bestia
– No i co teraz? - pytająco zagaworzył do Taska Burek
– Cholera. Musicie zrobić wszystko aby odłożyć wybory na co najmniej rok i wystawić wiosną nowego kandydata - oznajmił Burkowi Task
– A kogo wystawić? - zapytał Burek
– Mnie! - rozkazująco, ale i trochę niepewnie przemówił Task
– Jak to. Rezygnujesz z posady w Brukseli? - zagaił Burek
– No sam nie wiem, dobrze mi tu i tak naprawdę to mam mało roboty a kasa duża - z lekkim zwątpieniem odpowiedział Task
– No właśnie - rzekł Burek
– Słuchaj. W listopadzie są wybory prezydenckie w USA. Jeżeli wygra jakiś tam "Zmierzwiony Blondyn" to moja "Złota Pani" raczej mnie nie puści na wybory w Polsce a i ja nie będę chciał w nich jako kandydat uczestniczyć. Chyba rozumiesz powody? Jeżeli jednak on przegra to być może będzie konieczność wystawienia mojej kandydatury w wyborach w 2021 roku, bo "Adrian" straci poparcie USA i może uda nam się przejąć władzę i zrobić przedterminowe wybory a wtedy powrócimy do Niemiec jako sojusznika – wytłumaczył Burkowi Task
– No, ale kogo wystawić jeżeli "Zmierzwiony Blondyn" wygra wybory? - nie dawał za wygraną Burek
– Ja nie wiem a ty wiesz? - odpowiedział pytająco Task
– Kompletnie nie wiem, bo u nas same miernoty polityczne są - z nieukrywanym smutkiem i rozgoryczeniem odpowiedział Burek
– Jeżeli tak to zrób wszystko, aby ewentualne wybory z tego roku - jeżeli wygra Adrian - unieważnić a jeżeli wygra ktoś z naszej opozycji to przyjąć jako zgodne z prawem - znów poinstruował Burka Task
– Ale o tym już powiedział nasz Koń - z zaskoczeniem stwierdził Burek
– Wiem o tym - z satysfakcją i lekkim uśmiechem rzekł Task
Ku refleksji...
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com
– Hej Burek - ze złością rozpoczyna rozmowę Task, zawodowy zadaniowiec Berlina
– Hej - woła Burek
– Czy was pogięło? - zagadną Task
– Z czym? – pytająco zagaja Burek
– No jak to z czym? Przecież wystawiliście na prezydenta ofiarę losu, która pogrąża cała partię! - zakrzyknął Task
– Ale to nie ja, ale mój poprzednik - zawył w obronie Burek
– O ku... - przeklął Task a na jego twarzy pojawiły się złość i gniew
– No właśnie - odetchnął sponiewierany Burek
– A niech to szlag trafi. Gregor zrobił to celowo, żeby zrobić mi na złość. To mściwa bestia
– No i co teraz? - pytająco zagaworzył do Taska Burek
– Cholera. Musicie zrobić wszystko aby odłożyć wybory na co najmniej rok i wystawić wiosną nowego kandydata - oznajmił Burkowi Task
– A kogo wystawić? - zapytał Burek
– Mnie! - rozkazująco, ale i trochę niepewnie przemówił Task
– Jak to. Rezygnujesz z posady w Brukseli? - zagaił Burek
– No sam nie wiem, dobrze mi tu i tak naprawdę to mam mało roboty a kasa duża - z lekkim zwątpieniem odpowiedział Task
– No właśnie - rzekł Burek
– Słuchaj. W listopadzie są wybory prezydenckie w USA. Jeżeli wygra jakiś tam "Zmierzwiony Blondyn" to moja "Złota Pani" raczej mnie nie puści na wybory w Polsce a i ja nie będę chciał w nich jako kandydat uczestniczyć. Chyba rozumiesz powody? Jeżeli jednak on przegra to być może będzie konieczność wystawienia mojej kandydatury w wyborach w 2021 roku, bo "Adrian" straci poparcie USA i może uda nam się przejąć władzę i zrobić przedterminowe wybory a wtedy powrócimy do Niemiec jako sojusznika – wytłumaczył Burkowi Task
– No, ale kogo wystawić jeżeli "Zmierzwiony Blondyn" wygra wybory? - nie dawał za wygraną Burek
– Ja nie wiem a ty wiesz? - odpowiedział pytająco Task
– Kompletnie nie wiem, bo u nas same miernoty polityczne są - z nieukrywanym smutkiem i rozgoryczeniem odpowiedział Burek
– Jeżeli tak to zrób wszystko, aby ewentualne wybory z tego roku - jeżeli wygra Adrian - unieważnić a jeżeli wygra ktoś z naszej opozycji to przyjąć jako zgodne z prawem - znów poinstruował Burka Task
– Ale o tym już powiedział nasz Koń - z zaskoczeniem stwierdził Burek
– Wiem o tym - z satysfakcją i lekkim uśmiechem rzekł Task
Ku refleksji...
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com
- Krzysztofjaw - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz