Zbrodnia katyńska! O niej nie możemy zapominać!

avatar użytkownika Krzysztofjaw

Niedawno obchodziliśmy 10 rocznicę tragedii smoleńskiej. Jest ona dla wielu żywa w pamięci cały czas. W związku z tym pojawiło się na wielu forach dużo tekstów na ten temat: od wspomnieniowych do tych związanych z przebiegiem tej tragedii.

Niemal we wszystkich tekstach wybrzmiewał też pewien smutek wynikający z tego, że tak naprawdę jeszcze nic na temat tej zbrodni nie wiemy. Ani nie znamy jej powodów, ani przebiegu, ani nie są wskazani właściwi decyzyjni sprawcy, do tej pory nie mamy nawet wraku samolotu.

I bardzo dobrze, że tak dużo pisano na ten temat, ale apeluję, aby w ogólnej dyskusji nad tragedią smoleńską nie zapominać o 80 rocznicy ludobójczej zbrodni umownie zwaną katyńską z roku 1940 ani innych zbrodniach dokonanych na narodzie polskim. Przy całej tragicznej wymowie i konsekwencjach zamachu smoleńskiego nie możemy przestać mówić i pamiętać w tych dniach o okrutnym, sowieckim mordzie z roku 1940!

Zbrodnia smoleńska mogła bowiem wydarzyć się niejako tylko w wyniku ludobójstwa i mordu katyńskiego, dokonanego na Polakach w kwietniu/maju 1940 roku i to w okrutny przecież sposób przez komunistycznych, marksistowskich Sowietów...  Dokładnie 70 lat po tej zbrodni ludobójstwa zginęło w tym samym niemal dniu i miejscu znów wielu Polaków, z których większość stanowiła prawdziwe elity mogące w przyszłości zrobić wiele dobrego dla naszej Ojczyzny. W tym kontekście te dwie zbrodnie niejako są tym samym, czyli  "ścięciem głowy" Polsce i należy o obydwóch należycie pamiętać!
 


Te dwie zbrodnie skłaniać też winny do zastanowienia się nad ich konsekwencjami, podobnie jak i w przypadku innych zbrodni i działań, które mają na celu zniszczenie Polski.

Prezydent Lech Kaczyński z pozostałymi pasażerami feralnego samolotu leciał uczcić śmierć 22 tysięcy najznamienitszych Polaków, którzy mogliby stanowić "trzon" powojennych elit budujących ponownie wolną Polskę. Tych ludzi po II WŚ zabrakło a później również zabrakło też relatywnego przywódcy im podobnych - generała W. Sikorskiego, który też w przedziwny sposób zginął w katastrofie lotniczej...

Wielu naszych rodaków zabrakło po II WŚ. Też tych, których mordowali marksistowscy, nazistowscy Niemcy... Zabili wielu naukowców, ale też zwykłych ludzi... Zabrakło też tych, którzy zginęli w Powstaniu Warszawskim. Jakże nasza Ojczyzna musiała też zubożeć tracąc żołnierzy wyklętych i ich sprzymierzeńców... Ilu też Polaków wymordowało polskie i sowieckie tzw. "bezpieczeństwo" po wojnie a ilu zmuszono do emigracji po ogłoszeniu Stanu Wojennego (1 mln osób?)... Jakże wszystkich ich zabrało i brakuje nam do dzisiaj...

Pamiętajmy zawsze o nich wszystkich tak, aby nowe zbrodnie nie zacierały wagi zbrodni przeszłych.

Na koniec jeszcze tak refleksyjnie...

Wymordowanie w kwietniu/maju 1940 roku około 22 tysięcy, elitarnych pod względem wiedzy, wykształcenia i wielu innych cech, Polaków przez sowieckie - w większości składające się na tym obszarze z ludzi pochodzenia żydowskiego - hordy NKWD nie pozwoliło nam odbudować prawdziwie wolnej Polski niemal aż do dziś! Obawiam się ponadto, że zbrodnia smoleńska miała niestety okazać się dla Polski równie negatywna i długookresowo  zaprzepaścić nasz wysiłek w odbudowę naszej, wolnej Ojczyzny...

Wierzę jednak, że to się nie udało, choć niestety mam niejasne przeczucie, że jeszcze bardzo długo nie dowiemy się całej prawdy o tragedii smoleńskiej, tak jak do tej pory nie znamy prawdy o tragedii gibraltarskiej. Bowiem być może zbyt wielu jest w tą tragedię w jakiś sposób "umoczonych": począwszy od ówczesnych rządów i "spec-chłopców" polskich poprzez Moskwę i jej służby aż po USA, Izrael czy niemiecką UE. Obym się mylił...

Natomiast mam nadzieję, że gdy nasze obecne władze stracą kiedyś możliwość rządzenia to do tej pory odbudują naszą Polskę!


Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com

napisz pierwszy komentarz