OKRUCHY - XXI

Dzis na Deutsche Welle ukazal sie tekst o tym, ze w czasie kryzysu Niemcy jednocza sie  wokol Merkel (Germans rally behind Merkel amid crisis). Autorem byl Niemiec, Jens Thurau. Jakzeby inaczej, polscy folksdojcze sprzedajacy sie w niemieckiej szczekaczce  skupieni sa na pietnowaniu PiS-owskiego rezimu  dokonujacego zamach stanu.

Tekst zaczyna sie od slow: "W czasie wielkiej potrzeby obywatele maja tendencje skupiania sie wokol swych rzadow. Tak jest zarowno w demokracjach, jak i w rezimach autorytarnych". Akurat o tym wiemy nauczeni chocby gwaltownym skokiem poparcia dla  amerykanskich prezydentow  wchodzacych w wojne.

 Jak sie pokazuje, wedlug wlasnie przeprowadzonych przez ARD-Deutschlandtrend badan az 72 % badanych wyrazilo zadowolenie z tego jak rzad radzi sobie z kryzysem. Jest to najwyzsze poparcie dla rzadu od 23 lat, czyli ze regula sie potwierdza. Autor stwierdza, ze Merkelowa ostatnio tonela. Przyczynami byly miedzy innymi niekonczaca sie budowa portu lotniczego Berlin Brandenburg i nieoinwestowanie szkol i drog w porownaniu z innymi krajami. Dodam od siebie, ze samorzady miejskie sa bardzo mocne  zadluzone. Interesujace jest tez i to, ze rzad popieraja ludzie   roznych  barw politycznych. Oto lista partii z % ich zwolennikow zadowolonych z rzadu: CDU/CSU (88 %), SPD (85), Zieloni (80), FDP (72) i AfD (39%). Jestem dziwnie spokojny, ta sama zasada dziala w Polsce.

Nawiasem mowiac, ostatnio preprowadzone badania SW Research dla rp.pl ujawnily, ze 81.4% Polakow pozytywnie ocenia ograniczenia wprowadzone przez rzad w walce z wirusem.

...........................................................................................................................................

Poglebia sie w Antypisie  zjawisko tzw. echo journalism (dziennikarstwo oparte na echu). Samo pojecie stworzyl  internauta Eli Pariser w 2010 r.  Idzie o metaforyczny opis sytuacji ludzi zamknietych w izbie. Echo sprawia, ze informacje sa powiekszane i wzmacniane w ukladzie zamknietym. Wierzacy sa coraz bardziej odizolowani od rzeczywistosci. Pewnie jutro napisze tekst, nad ktorym dzisiaj pracowalem. Dotyczy pewnej waznej instytucji. Bylem zdumiony jak z zalozenia  inteligentni ludzie sie samooszukuja. Jak tak dalej bedzie, to zaproponuje im kupno Kolumny Zygmunta w Warszawie.

.............................................................................................................................................

W dniu 3 IV 2020 r. Tomasz Zdzikot zostal czlonkiem rady nadzorczej i pelniacym obowiazki prezesa Poczty Polskiej. To jeden z  PiS-owskich  pistoletow. Na teraz ma wziac w garsc pocztowcow by sprawnie przyczynili sie do sukcesu nadchodzacych wyborow prezydenckich. Niech tam pipki z Antypisu posypiaja z nazwiskiem Misiewicza na ustach. Tymczasem PiS zdolal sobie wychowac calkiem niezla kadre mlodych ludzi, ktorzy stopniowo  przejmuja  wladze po starej kadrze.

Tomasz Zdzikot urodzil sie w 1979 r. w Warszawie. Jest absolwentem Wydzialu Prawa i Administracji Uniwersytetu Kardynala Stefana Wyszynskiego (UKSW0 w Warszawie. Ukonczyl studia doktoranckie w Instytucie Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk. Odbyl studia podyplomowe z europeistyki (Instytut Politologii UKSW). Takze studia podyplomowe z samorzadu terytorialnego i rozwoju terytorialnego (Uniwersytet Warszawski), studia zarzadzania w administracji publicznej oraz zarzadzania nieruchomosciami (Akademia Leona Kozminskiego w Warszawie). Zdal egzamin dla kandydatow na czlonkow rad nadzorczych spolek Skarbu Panstwa. W 2015 r. zostal podsekretarzem stanu w Ministerstwie Spraw Wewnetrznych i Administracji. Od 208 r. piastowal funkcje sekretarza stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej.

Wystarczy?

Tymczasem w PO mloda kadra to okaz antropologiczny B.Budka, M.Szczerba, Gajewska K., Zembaczynski W., Pomaska A. i S. Nitras, zas swieza krew to I.Hartwich, Jachira k.....

.........................................................................................................................................

Dzis na stronie internetowej amerykanskiego Fox News pojawila sie reklama filmu Mela Gibsona, "Passion". Jak trwoga, to do Boga!