Relacja z Hubei w Chinach - koniec kwarantanny?

avatar użytkownika elig

  Ukazała się ona dzisiaj [18.03.2020] w wideoblogu Damiana Chena {TUTAJ}.  Nagranie jest krótkie - tylko niecałe 10 minut, z których pierwsze trzy i pół to rozważania na temat samego wideobloga.  Za to pozostałe sześć minut są bardzo ciekawe.  Chen zaczyna bardzo optymistycznie:

  "Po prawie dwóch miesiącach zamknięcia ludzie mogą wrócić do domu. Miasta objęte kwarantanną w prowincji Hubei kończą kwarantannę. Ludzie mogą wrócić do domu i normlanego życia, ale najpierw czeka ich po powrocie obowiązek odbycia lokalnej 2 tygodniowej kwarantanny. Wracamy do życia. kontakt: kontakt@smartchina.pl www.smartchina.pl ".

  To co Damian Chen mówi, nie jest jednak aż tak różowe.  Jego rodzina przyjechała na chiński Nowy Rok z Shenzen do trzymilionowego miasta w Hubei i ugrzęzła tam na prawie dwa miesiące kwarantanny.  Dopiero teraz może powrócić, ale dopiero po uzyskaniu specjalnej przepustki od władz.  Trzeba udowodnić, że faktycznie mieszka się gdzie indziej.  Rodowici mieszkańcy miasta nadal nie mogą go opuścić.  Można więc stwierdzić, że rygory kwarantanny zostały złagodzone, ale nadal ona trwa, choć przypadków koronawirusa jest już niewiele.  Mieszkańcy nie są teraz uwięzieni w budynkach i mogą wychodzić na miasto.

  Ta relacja, choć krótka, wydała mi się bardzo interesująca.  Warto wspomnieć, że ma już 5717 wyświetleń 

Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika En passant

1. @Elig

Jestem sceptyczny wobec chinskich statystyk, zarowno gospodarczych jak i tych ostatnich dotyczacych epidemii Coronavirus. Tam wszystko jest pod kontrola, internet, media itd. Poza tym centralnych statystyk moze dostarczyc tylko aparat administracyjny a juz zadne prywatne osoby. I tenze aparat dostarcza je. Na tak duze panstwo, liczba zgonow z powodu Coronavirusa jakby stanela w miejscu. Niedlugo Wlochy, dotkniete ta epidemia, beda mialy wieksza ilosc zgonow niz Chiny z ich 1,4 miliardowa ludnoscia. Wielcy dyktatorzy mowili zawsze, ze wierza tylko tym statystykom, ktore sami kazali spreparowac.
Pozdrawiam
S.S.

En passant

avatar użytkownika amica

2. Zależy od kierunku

Jak władze lokalne ukryły epidemię to poleciały. Zmniejsza się też w innych krajach jak Korea