Wirus przyjechał z Niemiec, ale najgorzej jest we Włoszech
Jest już, niestety, pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce. Jest to 66-letni pacjent szpitala w Zielonej Górze {TUTAJ}. Czuje się on podobno nieźle. Przyjechał autobusem z Niemiec. W tym samym szpitalu przebywa 6 innych osób z podejrzeniem koronawirusa {TUTAJ}. Wydaje się, że przynajmniej na razie - sytuacja jest pod kontrolą. W żaden sposób nie można tego powiedzieć o tym, co dzieje się we Włoszech. Oto najnowsze wieści {TUTAJ}:
"We Włoszech zmarło już 107 osób zarażonych koronawirusem - to bilans, jaki przedstawił dziś -w kolejnym dniu kryzysu- szef Obrony Cywilnej Angelo Borrelli. W całym kraju odnotowano 2706 zakażeń.
Poprzedni bilans z wtorku to 79 zmarłych. Liczba wyleczonych osób wzrosła do 276.".
W każdym innym kraju europejskim jest ponad dziesięciokrotnie mniej zarażonych i zmarłych. Dlaczego epidemia tak silnie doświadcza właśnie Włochy? Odpowiedź na to pytanie można znaleźć w artykule Tomasza Teluka "Koronaitalia" zamieszczonym dzisiaj [4.03.2020] w portalu Niezalezna.pl {TUTAJ}. Autor pisze:
"Koronawirus może się stać impulsem do globalnego kryzysu, który w Europie zacząłby się prawdopodobnie we Włoszech. Lombardia i Wenecja Euganejska odpowiadają za 1/3 PKB Włoch. Już teraz szacuje się, że obroty w turystyce mogą spaść o 4 mld euro. Przyczyn tego, że Włochy są epicentrum epidemii koronawirusa w Europie, jest wiele: globalizacja, mafia i zbliżenie z Chinami. (...)
Chińczycy próbują powoli zdominować drobny handel i przemysł tekstylny na Półwyspie Apenińskim. Tylko w toskańskim mieście Prato, nieopodal Florencji, mieszka 35 tys. Chińczyków, z czego 20 tys. nielegalnie. (...) Na razie do epicentrum zakażeń we Włoszech należą Wenecja Euganejska i Lombardia. Jednak nowe zarażenia pojawiają się także w stołecznym Lacjum, na zachodnim wybrzeżu – nieopodal portu w Genui, a nawet na Sycylii. Uważnych obserwatorów życia w tym kraju nie powinno to dziwić. Włochy to przecież potężny rynek nielegalnych imigrantów i handlu ludźmi. (...) Problem pracy niewolniczej i przymusowej oraz niekontrolowana imigracja z Azji z pewnością mogą przyspieszyć rozprzestrzenianie się koronawirusa w tym kraju. Chińscy nielegalni pracownicy są poza jakąkolwiek kontrolą prawną i medyczną. Dlatego można się spodziewać, że zły stan zdrowia wielu z nich będzie ukrywany.
We Włoszech działają także grupy przestępcze z Chin. Klany z Triad zajmują się globalnym handlem oraz czerpią zyski z hazardu, fałszerstw dokumentów, a także zabójstw na zlecenie. Potężne skupiska Chińczyków znajdują się w Mediolanie, wspomnianej Toskanii, Lombardii i Lacjum. Można się więc spodziewać, że właśnie stamtąd wypłynie najwięcej komunikatów dotyczących nowych zachorowań.".
Wydaje się więc, iż problem polega na tym, że państwo włoskie abdykowało na rzecz mafii. Nie jest w stanie sprawować efektywnej kontroli w żadnej dziedzinie - także sanitarnej. Nie ma jak zwalczać epidemii.
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz