O co chodzi W. Putinowi?
Władimir Putin raczył był bardzo ostro i poza jakimikolwiek konwenansami dyplomatycznymi nazwać nas współwinnymi rozpoczęcia II Wojny Światowej i określić nas antysemitami, którzy są współodpowiedzialni za żydowski Holocaust.
To oburzające i na wskroś bezczelne kłamstwo jest powrotem do retoryki stalinowskiej propagandy, i odzwierciedla tradycyjnie antypolskie nastawienie moskiewskich władz a W. Putina szczególnie.
Cóż takiego się stało, że akurat teraz tak ryzykowne i ahistoryczne stwierdzenia padły z ust przywódcy Moskwy?
Przyczyn jest kilka, ale można je najprościej podzielić na wewnętrzne i zewnętrzne, chociaż jedne i drugie nawzajem się przenikają, dlatego też wymieniem je bez tegoż podziału. Mało tego! Niektóre przyczyny są nawzajem sprzeczne. Należą do nich:
1) Pogarszająca się sytuacja ekonomiczna Rosji, co powoduje, iż W. Putin jest zmuszony do przekierowania opinii publicznej na inny, bardzo wrażliwy dla Rosjan temat, czyli tzw. "wojny ojczyźnianej", która jest przez nich uważana za "świętą" a informacje o tym, iż J. Stalin sprzymierzył się z A. Hitlerem jest przez większość uważana za kłamliwą. W. Putin gra po prostu Rosjanami dla własnych celów, które skupiają się na podtrzymywaniu Rosjan o ich mocarstwowości,
2) Wewnętrzne przekonanie o sile militarnej Rosji, która podobno jest większa niż Stanów Zjednoczonych. Moskwa wydaje ogromne pieniądze na zbrojenia i krążą legendy o nowych rosyjskich rakietach, które swoimi parametrami przewyższają znacznie rakiety amerykańskie. Chodzi tu o najnowszą broń hipersoniczną "Avangard", która może przenosić ładunki jądrowe z taką szybkością, która nie pozwoli Amerykanom na skuteczną obronę,
3) Struktura narodowościowa oligarchów rosyjskich, którzy są w 20% najbogatszymi Żydami w Rosji z sekty Chabad Lubawicz i W. Putin atakując Polskę chce też ich pozyskać dla wewnętrznej rozgrywki, ale także dla międzynarodowej, czyli jest to typowy "ukłon" dla wrogich Polsce środowisk żydowskich.
4) Słabnąca pozycja prezydenta USA D. Trumpa, który ma duże problemy z impeachmentem, choć tak naprawdę W. Putinowi chodzi o pozyskanie przychylności Żydów amerykańskich, którzy na D. Trumpa mają duży wpływ. W tym kontekście należałoby też wspomnieć o ustawie 447 JUST, która przyszłościowo może spowodować konieczność zapłaty przez Polskę ogromnych restytucji dla organizacji żydowskich,
5) Rosnąca pozycja Polski w regionie. Chodzi tu o wojska amerykańskie w Polsce ("szpic" wojsk natowskich) oraz o polskie zbrojenia, w tym w ramach tzw. "tarczy rakietowej",
3) Kończąca się umowa gazowa z Rosją, co spowoduje znaczny spadek dochodów Gazpromu,
4) Restrykcje amerykańskie wobec budowy Nord Stream 2. W tej sytuacji W. Putin postanowił zaatakować Polskę jako największego sojusznika USA w Europie i państwo, które najbardziej sprzeciwia się budowie tegoż gazociągu,
5) Chęć skonfliktowania państw należących do Unii Europejskiej. Od dawna wiadomo, że UE to niemiecka UE a z Niemcami Moskwa miała i ma bardzo dobre stosunki. Można nawet powiedzieć, że przyjacielskie. Tyle tylko, że Polska zaczęła wdrażać w życie ideę "Trójmorza", która to nie podoba się zarówno Niemcom, jak i Moskwie,
6) Odradzający się w Moskwie neoimperializm i chęć zdominowania USA, choćby w postaci zintensyfikowania współpracy w ramach krajów BRICS ( Brazylii, Rosji, Indii, Chin oraz od 2011 Republiki Południowej Afryki). Do tego dochodzi popieranie Rosji dla Iranu, który jest wrogiem numer jeden USA i bliska współpraca z Izraelem (częste spotkania prezydentów tych krajów).
7) Mimo wszystko chęć Rosji do ponownego resetu stosunków z USA a tym samym ponowne doprowadzenie do izolacji Polski.
Czy wymieniłem wszystkie przyczyny takiego a nie innego stanowiska W. Putina? Zapewne nie, ale nich ten post będzie przyczynkiem do dyskusji.
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com
- Krzysztofjaw - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Wyglada na to,
ze lista jest wyczerpujaca.
2. Tymczasowy
Może i tak i dziękuję. Tylko szkoda, że tak naprawdę musimy się domyślać samemu i nie mamy dostępu do źródeł... tam gdzieś na górze... ale nigdy zwykły człowiek tam nie dotrze...
Pozdrawiam i życzę Dobrego Roku 2020.
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)