Glowa kryminalnego arabskiego klanu gra na nosie niemieckiemu panstwu (cz. II)
3. Wydalenie z Niemiec szefa klanu libanskiego
Po aresztowaniu Ibrahima Miri za handel narkotykami odbyl sie jego proces w lutym 2014. W tym czasie byl on w wieku 41 lat i mial na koncie okolo 100 przestepstw. Tym razem nie pomogli najlepsi i wysoko oplacani prawnicy. Szef klanu dostal kare 6 lat wiezienia – nawet ktos tak wysoko postawiony musial w koncu zostac skazany. W tym czasie mialo go juz od dawna nie byc w Niemczech. Nakaz jego wydalenia do Libanu jako obywatela libanskiego, czekal na niego od 1998 roku. Zawsze byly jednak odwolania, obroncy, dobrze oplacani prawnicy, ktorzy robili wszystko, aby go nie wydalic z niemieckiego raju, z Bremy. Po czterech latach pobytu w wiezieniu, 46-letni I.Miri po odsiedzeniu 2/3 kary zostal warunkow na podstawie pozytywnej spolecznej diagnozy zwolniony z wiezienia. Zabral sie wiec spokojnie znow za ciezka prace kierowania swoim klanem. Ale nagle nastapilo cos, czego przyzwyczajony do lagodnosci niemieckiego prawa przestepca nie mogl przewidziec. Rzad niemiecki zupelnie niespodziewanie kopnal go tak mocno jakby kon kopnal. Niespodzianki musza byc w zyciu.
Przygotowywanie akcji wydalenia z kraju Ibrahima Miri trwalo kilka miesiecy. Prowadzona byla ona pod kryptonimem „Zaklocenie spokoju nocnego Pana Miri“. Potem nastapila spektakularna akcja specjalnej elitarnej antyterrorystycznej jednostki policyjnej GSG 9. To ta wlasnie jednostka oswobodzila kiedys przed laty w Mogadiszu samolot Lufthansy „Landshut“ porwany przez terrorystow palestynskich w 1977 roku. W dniu 10.07.2019 zamaskowani czlonkowie policyjnego komanda antyterrorystycznego otworzyli hydraulicznym kluczem drzwi i weszli o godz. 03:40, po cichu do mieszkania przestepcy. Obudzili go i wyciagneli z lozka oraz zaraz nalozyli mu czarne okulary na oczy, aby nie widzial dokad bedzie prowadzony. Nastepnie przetransportowali go w ciagu godziny helikopterem na znane wielu czytelnikom lotnisko Berlin-Schönefeld. Tam czekal juz na niego specjalnie wynajety samolot Learjet. Dopiero, gdy samolot o godzinie 06:20 znajdowal sie w powietrzu, otoczony przez 12 policjantow Miri dowiedzial sie, ze leci do Bejrutu, do Libanu, do swojego karju pochodzenia. Po co to wszystko? Po to, aby nie bylo jakiejs akcji odbicia czy blokowania przez czlonkow klanu albo dzialania obronnego jego adwokatow. Tak to grozny przestepca i recydywista, patriarcha poteznego klanu wylecial z Niemiec. Nie mial prawa powrotu przez nastepne 7-10 lat. Media niemieckie nie mogly wyjsc z podziwu. Politycy piali z dumy i z radosci. Pokazano przeciez wreszcie, ze panstwo niemieckie nadal dobrze funkcjonuje. Chociaz wydalanie osob nietolerowanych nalezy do zadan landu, w tym przypadku Bremy, byl tutaj tez widoczny znaczny udzial policji federalnej. Godzina lotu samolotu pana Miri kosztowala wiele tysiecy Euro, a musial on leciec 4 godziny. Do tego trzeba dodac koszty powrotu samolotu i calej grupy policyjnej. To wydalenie z kraju kosztowalo panstwo niemieckie duzo pieniedzy... W Bejrucie zostal on wypuszczony na wolnosc, gdyz nie byl scigany w Libanie. Tyle to bylo zachodu z wydaleniem z kraju tylko jednego obcokrajowca i przestepcy, a co z reszta kryminalnych czlonkow klanu? Nie lepiej byloby od poczatku zamknac im droge do niemieckiego raju? Panstwo nie mialoby teraz tylu klopotow.
4. Nielegalny powrot Ibrahima Miri do Niemiec oraz jego spoleczno-polityczne i prawne powiklania
Radosc politykow i policjantow nie trwala dlugo, bo tylko 111 dni od wydalenia Ibrahima Miri z Niemiec. W dniu 30.10.2019 spadla na nich jak grom z jasnego nieba wiadomosc: Miri wrocil z powrotem i znajduje sie w ukochanej Bremie. Co gorsze, w towarzystwie swojego adwokata zglosil sie na policje i zameldowal o swoim powrocie. Zlozyl tzw. Selbstanzeige, czyli sam siebie oskarzyl o nielegalne przekroczenie granicy (w koncu jest obywatelem Libanu, bez prawa pobytu w Niemczech). Ponadto natychmiast zlozyl wniosek o azyl w Niemczech. Wykorzystal prawo do azylu tak czesto stosowane w ostatnich latach przez uchodzcow. Tutaj pojawil sie nowy problem: postepowanie w sprawie przyznania azylu moze sie ciagnac latami. Po odrzuceniu wniosku mozna sie on przeciez odwolac na drodze sadowej od wyroku. Jak pokazuje praktyka setki tysiecy uchudzcow walcza z niemieckimi sadami i kwestionuja wydane wyroki. Jego adwokat uzasadnil wniosek swojego klienta tym, iz ze wzgledu na grozby szyickiej milicji Hisbollah w powiazaniu z ze stara sprawa zemsty rodzinnej mogl on stracic tam zycie. Zaskarzyl tez wladze niemieckie o nieprawne wydalenie swojego klienta z kraju. Zlozyl tez wniosek do sadu przeciwko powtornemu wydaleniu. Taka strategia miala zapewnic dalsza wieloletnia zabawe w kotka i myszke z niemieckimi wladzami. Prawnik uzasadnial, ze Miri ma w Niemczech dziecko, a jego partnerka jest w ciazy z drugim juz dzieckiem. W dodatku ma chora matke i chce wyprowadzic sie z matka z Bremy do swojej ciezarnej partnerki. Podal tez, ze Miri znalazl zatrudnienie jako slusarz w firmie konserwujacej szyny kolejowe. Wydawalo sie wszystkim, ze jego walka przeciw powtornemu wydaleniu i zaaresztowaniu przyniesie sukces. On sam liczyl z przyzwyczajenia na lagodnosc niemieckiego prawa i dlugotrwale realizowanie postanowien sadowych. Jego adwokat proponowal nawet, aby zwolnic jego klienta z aresztu i zastosowac wobec niego przymocowana do nogi elektroniczna obrecz kontrolna. Tutaj jednak zawiedli sie obydwoje, a panstwo odpowiedzialo szybko.
Politycy z roznych partii zaczeli ostro protestowac. Uwazano, ze jest to policzek wymierzony w twarz niemieckiej praworzadnosci. Przestepca naduzyl prawo azylu i postawil wszystko na glowie. Minister spraw wewnetrznych Horst Seehofer natychmiast skierowal sprawe wniosku o azyl do centrali BAMF, czyli urzedu emigracyjnego, poza Brema, tak, aby wszystko rozegralo sie w przyspieszonym tempie. Miri podal, ze juz po 2 dniach opuscil Liban i udal sie do Turcji. Tam przemytnicy w ciezarowce przewiezli go przez wiele granic do Niemiec. Minister zarzadzil wzmocnienie kontroli na wszystkich niemieckich granicach, nie tylko z Austria, Szwajcaria czy Francja, ale tez i z Polska. Poniewaz w mieszkaniu matki przestepcy, w ktorym on nocowal, po przeprowadzeniu rewizji znaleziona duza ilosc amunicji, musi on pozostac w areszcie do czasu przespieszonego rozpatrzenia wniosku o azyl.
Tego bylo juz niemieckim politykom za duzo. Natychmiast na wniosek FDP odbylo sie posiedzenie Bundestagu poswiecone przypadkowi Ibrahima Miri. Najostrzejsza krytyke przypuscila FDP i AfD. Ta ostatnia partia zarzucala wladzom, ze chociaz na wydalenie z Niemiec czeka ponad 200 tysiacy uchodzcow, ktorych wniosek o azyl odrzucono, wydalono dotychczas w tym roku tylko 11 tysiecy. Do tego okazuje sie, ze duza czesc wydalonych wraca po kilku miesiacach i stawia nowy wniosek o przyznanie azylu. Niemieckie prawo pozwala na to po uplywie 3 miesiecy. Wnioskodawca musi podac tylko, ze jego sytuacja w kraju pochodzenia zmienila sie, czyli pojawily sie nowe zagrozenia w stosunku do jego osoby. Mozna tak zapewne robic w nieskonczonosc... Miri wiedzial o tym dobrze i wybral taka strategie. Jego adwokat nie uwzglednil pjednak, ze zagrozenie jego klienta w Libanie nie dotyczy spraw politycznych tylko zemsty innego klanu powiazanego z szyitami. To jest z kolei sprawa, w ktorej obywatelowi libanskiemu Miri powinne pomoc wladze libanskie. Krytyka rzadu w Bundestagu za jego nieskutecznosc zmusila wladze do energicznego dzialania, a jej skutki nie daly na siebie dlugo czekac.
Panstwo niemieckie zadzialalo szybko. 08.11. 2019 BAMF odrzucil wniosek Ibrahima Miri o azyl w Niemczech. Teraz jest przygotowywane wydalenie go z kraju. Musi opuscic Niemcy w przeciagu tygodnia. Pozostanie on w areszcie do czasu wydalenia do takiego kraju, ktory zgodzi sie go przyjac. Jezeli ta mozliwosc odpadnie, albo Miri nie zgodzi sie, to zostanie on wydalony znow do Libanu. Mysle, ze to juz koniec calej afery, ze adwokaci nie wydobeda go z aresztu i ze nic nie uratuje go przed wydaleniem. W koncu praworzadnosc musi byc chroniona a wyroki sadow wykonywane. Co bedzie jednak gdy patriarcha klanu Ibrahim Miri po kilku miesiacach znow nielegalnie wroci do Niemiec i zlozy nowy wniosek o azyl zawierajacy zupelnie inne, moze nawet bardziej przekonywujace argumenty? Czy wszystko zacznie sie od nowa? A moze nalezaloby zmienic niektore paragrafy prawa o przyznawaniu azylu w Niemczach, tak aby uczynic je odpornym na naduzycia i oszustwa roznych przestepcow?
- En passant - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
12 komentarzy
1. Ibrahim Miri broni sie; zdjecia szefa klanu
Byc moze wladze niemieckie ciesza sie za wczesnie. Prywatny adwokat Ibrahima Miri, mecenas Albert Timmer zapowiedzial, ze uzyje wszystkich srodkow prawnych, aby zapobiec wydaleniu swojego klienta z Niemiec. Tak wiec jego odysea moze nie zakonczyc sie za tydzien, jak to zapowiadal minister H.Seeehofer. Az sie nie chce wierzyc: wladze niemieckie usiluja od 21 lat, od 1998 roku wydalic z kraju przestepce obcokrajowca i nie udaje sie im to. Jezeli jednak jego starania prawne nie pomoga, to znow poleci prywatnym, wynajetym przez panstwo samolotem. Koszt takiego lotu to ca. 25 – 50 tysiecy Euro. A co z tymi 200 tysiacami, ktorzy czekaja na wydalenie?
Tutaj ponizej link, jezeli sie go uruchomi to na szeregu zdjec widac bohatera tego artykulu Ibrahima Miri. Jest to ten 46-letni gosc z lysa pala,
https://www.google.com/search?rlz=1C1GCEA_enDE832DE832&q=Ibrahim+Miri+fo...
Pozdrawiam
S.S.
En passant
2. Szwedzka policja próbuje
Szwedzka policja próbuje zatrzymać walkę gangów w Malmoe. Trwa operacja szron
Szwedzka
policja ogłosiła w poniedziałek rozpoczęcie akcji "operacja szron",
mającej zatrzymać walkę gangów w Malmoe. W weekend w tym mieście doszło
do śmiałej egzekucji przy użyciu broni palnej. Wcześniej..
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Dania rozpoczęła kontrole na
Dania rozpoczęła kontrole na granicy ze Szwecją. Chce powstrzymać napływ przestępczości
władze rozpoczęły we wtorek kontrole na granicy ze Szwecją w związku z
napływem przestępczości z tego kraju. Na moście nad cieśniną Sund
spodziewane są utrudnienia, głównie dla kierowców.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Kontrola granic to jedyne chyba rozwiazanie,
aby zapobiec masowej imigracji muzulmanow. Imigracja ma swoje dobre i zle strony. W przypadku muzulmanow proces integracji jest wolny i dlugotrwaly. Nalezy sie zastanowic, czy to sie w ogole oplaci. Moze lepiej byloby ulatwic imigracje czlonkom innych grup religijnych. Islam to religia panstwa i prawa zawierajaca w sobie kulture krajow pochodzenia emigrantow. Jej wartosci i normy oraz zasady prawne zawarte w szarii koliduja z naszymieuropejskimi systemami prawnym. Dobrze robia Dunczycy, ktorzy juz dostali po lbie za ich dobre serce i otwartosc w przyjmowaniu muzulmanow. To przeciez ich placowki dyplomatyczne i kulturalne byly atakowane przez tlumy islamistow na calym swiecie. Szwedzi i Niemcy beda jeszcze dlugie lata placic za glupote polityczna swoich ostatnich rzadow wyrazajaca sie w oderwnej od rzeczywistosci i szkodliwej dla tych nacji polityki migracyjnej.
Pozdrawiam
S.S.
En passant
5. Przestepca Ibrahim Miri gra nadal na nosie niemieckiemu panstwu.
Przestepca Ibrahim Miri gra nadal na nosie niemieckiemu panstwu. Dzisiaj zostala prrzez sad rejonowy odrzucona jego skarga przeciwko aresztowaniu i osadzeniu w areszcie. Miri pozostanie w areszcie do 02. grudnia. Potem moze zdarzyc sie wszystko. Nastepna instancja Sad regionalny (Landgericht), ktory ostatecznie o tym zadecydowac, moze na przyklad uznac, ze nalezy go wypuscic do czasu rozpatrzenia jego wniosku o azyl w Niemczech. Wtedy Miri wyjdzie jako wolny czlowiek z aresztu. Potem bedzie trwalo jego postepowanie przeciwko odrzuceniu wnisku o azyl. Moze on odwolywac sie do najwyzszych instancji. Wladze sa juz przygotowane na taka mozliwosc. Wtedy nie wolno mu bedzie opuscic miasta Brema i bedzie musial meldowac sie na policji. Nie przeszkodzi mu to nadal kierowac swoim klanem, ktorego obrot w handlu narkotykami wynosi okolo 50 milionow Euro rocznie. Przypomne z kim mamy do czynienia. Ibrahim Miri jest glowa klanu libanskiego z Bremy (pisalem o nim w I czesci artykulu). Ma na swoim koncie ponad 100 przestepstw. Skazany na 6 lat wiezienia za handel narkotykami, zostal zwolniony warunkowo, po 4 latach. Po wydaleniu z Niemiec w lipcu tego roku, wrocil nielegalnie z powrotem pod koniec pazdziernika. Jako obywatel Libanu przekroczyl nielegalnie przekroczyl granice niemiecka, za co grozi kara 3 lat wiezienia. W jego mieszkaniu znaleziono duze ilosci amunicji. Oznacza to, ze wladze zafundowaly mu wycieczke samolotem do Tunezji. A co z nastepnymi odrzuconymi azylantami (ponad 200 tysiecy), ktorzy musza opuscic Niemcy? Tutaj nie mozna wydalic przestepcy i obcokrajowca, a co z nimi? Poczekamy co rozstrzygnie Landgericht. Cala sprawa jest smiechu warta, a setki zmarlych narkomanow, ktorzy kupowali narkotyki u jego wielkiej rodziny, przewracaja sie w grobie.
Pozdrawiam
S.S.
En passant
6. Niemcy u progu rewolucji? W
Niemcy u progu rewolucji? W ludziach „coś pękło”. Nocne walki na ulicach [WIDEO]
Merkel polegająca na masowym przyjmowaniu imigrantów z odległych
kulturowo zakątków świata zrodziła wiele problemów natury społecznej. W
sieci niemal codziennie pojawiają się nagrania, które pokazują, że „nowi
mieszkańcy” Niemiec wcale nie pałają miłością do przyzwyczajeń,
nawyków, kultury i wartości wyznawanych przez „dotychczasowy lud
tubylczy”. Oblewanie kwasem? […]
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Ibrahim Miri musi wrocic do swojego kraju rodzinnego
Cale Niemcy, tylko nie funkcjonariusze lewicy i aktywisci zielonych, ciesza sie, ze glowa klanu wreszcie wroci w rodzinne pielesze. Lewicowcy bronili go w Bundestagu i walczyli przed miesiacem, by mu dac jeszcze jedna szanse pozostania w Niemczech. Moze mysla, ze sprzedal jeszcze za malo narkotykow, ktore zabily setki ludzi w Bremie i okolicy?
Glowa kryminalnego klanu rodzinnego Miri – Ibrahim Miri po dzisiejszym wyroku sadowym moze zostac od zaraz wydalony z Niemiec. Wladze przygotowuja nowa operacje. Do czasu odsylki nie opusci wiezienia. Oddalono jego skargi. Wniosek o azyl zostal odrzucony. Podobnie stanie sie z odwolaniem. Teraz czeka go powtorna wycieczka do rodzinnego kraju Libanu. Jego odwolania uznano za bezpodstawne. Ten notaryczny przestepca popelnil ponad 100 przestepstw. Zostal tez 19 razy skazany. Ma na kocie napady, kradzieze, wymuszanie, szantaz, grupowy zorganizoowany handel narkotykami. Mozna przypuszczac, ze juz do Niemiec nie wroci. Nie jest to do konca pewne. Moze po kilku miesiacach zamelduje sie znow i zlozy nowy wniosek o azyl, np. z uzasadnieniem, ze jest dzialaczem politycznym przesladowanym w Libanie. Albo , ze jest homoseksualista (mimo, ze ma dziecko i kochanki), a jak wiadomo ta kategoria jest przesladowana w krajach muzulmanskich. Na przyklad Zieloni uzasadniaja, ze nie mozna Algierii, Maroka i Libanu uznac za bezpieczne kraje i nalezy dawac natychmiast uciekinierom azyl tymze to faktem, ze tam przesladuje sie homoseksualistow. To znaczy do Niemiec mieliby przyjechac na sozial wylacznie pedaly i lesbijki. Poczekamy co wymysla jego adwokaci.
I z ta radosna wiadomoscia dla cywilizowanego swiata
pozdrawiam
S.S.
En passant
8. Wreszcie polecial z powrotem do Bejrutu
Wreszcie Niemcy pozbyly sie groznego przestepcy Ibrahima Miri. Szef klanu zostal dzisiaj przetransportowany samolotem do Libanu. Na lotnisku w Bejrucie wyladowal o 10:00. Teoretycznie moglby siedziec w wiezieniu do 27.listopada, ale zachodzilo podejrzenie, ze czlonkowie klanu moga odbic go z wiezienie, albo podczas transportu na lotnisko. Stad wydalono go wczesniej do jego ojczyzny. W wiezieniu w czwartek odwiedzili go 2 czlonkow klanu. Nie chcieli dac sie zrewidowac. Dopiero nastapilo to, gdy przyszlo wzmocnienie policyjne. Przy jednym z odwiedzajacych znaleziono noz sprezynowy, typowa bron oprychow arabskich. Podczas rewizji wyzywali straznikow : wy nazisci, pieprze ciebie ty pedale i jeszcze gorzej. Jeden z nich zagrozil, mowiac: „Czujecie sie bezpiecznie, bo siedzicie tutaj wewnatrz. Mam 1000 ludzi, ktorzy was zalatwia na ulicy.“ Stad dzisiaj odbylo sie wszystko szybko i Ibrahim Miri wyladowal w Bejrucie. Zobaczymy na jak dlugo.
Pozdrawiam
S.S.
En passant
9. @En passant
"Ibrahim Miri wyladowal w Bejrucie. Zobaczymy na jak dlugo."
Poznamy siłę państwa niemieckiego. Jeżeli wróci szybko, oznaczać to będzie, że źle sie dzieje w państwie.
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. @Maryla Tak jest
Tak jest Maryla, zobaczymy jak dlugo pobedzie on w swojej ojczyznie, oderwany od klanu, od jego siepaczy i magazynu z narkotykami, ktore usmiercaja ludzi. Rzeczywiscie, jezeli wroci szabko, to oznaczac to bedzie, ze zle sie dzieje w panstwie niemieckim. Na niego szczerza zeby wszyscy, prasa, policja, politycy za wyjatkiem zielonych i lewicowcow.
Pozdrawiam
S.S.
En passant
11. Minister obrony Iraku miał
Minister obrony Iraku miał wyłudzać szwedzkie zasiłki. Dostał też obywatelstwo
Iraku Nadżah Hasan Ali asz-Szammari jest ministrem obrony
odpowiedzialnym za śmierć demonstrantów, a w Szwecji, mając szwedzkie
obywatelstwo, mógł wyłudzać zasiłki - ujawnia w sobotę gazeta
"Aftonbladet".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Miri zaplaci sam za koszty wydalenia z Niemiec
Szef klanu libanskiego z Bremy Ibrahim Miri bedzie musial sam zaplacic za koszty wydalenia go z Niemiec. Pierwszy lot samolotem w lipcu 2019 kosztowal 65000 €. Za lot w listopadzie, gdy wydalono go po raz drugi musi zaplacic tylko polowe, gdyz lecial z nim jeszcze drugi odeslany obcokrajowiec. Lacznie musi Miri zaplacic okolo 100000€. Jest zapewne multimilionerem, to nic dla niego. Moze bedzie mozna zlicytowac jakas nieruchomosc nalezaca do niego. Pieniedzy od niego zada BAMF (Urzad ds Uhodzcow), senat miasty Brema oraz policja. Paragraf 66 prawa przebywania w Niemczech mowi, ze przy wydaleniu obcokrajawiec musi sam ponosic cale koszty. Jezeli nie zaplaci, to mozna wyslac za nim list gonczy i zaaresztowac go. Gdyby wrocil nielegalnie do Niemiec to musialby najpierw zostac zaaresztowany, a potem dostalby wyrok 3 lat wiezienia za nielegalne przekroczenie granicy. Dobre i to jako bariera przed nastepna akcja stawiania wniosku o azyl. Na lotnisku w Bejrucie reporterka TV niemieckiej chciala mu zadac jakies pytanie, ale w odpowiedzi uslyszala tylko: „spierdalaj“.
Pozdrawiam
S.S.
En passant