OKRUCHY - XII
Na ile spełniły się prognozy przedwyborcze różnych sondażowni? Na pewniaka poszedł M.Palade, który na koniec podał sumaryczny wynik prognoz wielu firm badających opinie publiczną. Na PiS miało głosować 43-54% wyborców, na POKO - 25-28%, Na SLD- 6-15%, na PSL- 6-9% i na Konfederację- 4-8%. Jasne, że rzeczywiste wyniki zmieścily się w podanych przedziałach. Jakkolwiek nie sposób zauważyc, że z prognozą wyników PiS analityk poszybowal jak nikt, 54% ? Proszę Pana!
W sumie nieźle prognozowało 8 firm, które podały wyniki w ostatniej chwili, czyli w czwartek i piątek. Wśród nich byly: CBOS,Kantar, Irbis, Social Changes i Estymator. Oto przedzialy dla poszczegolnych partii i blokow (w nawiasie rzeczywisty wynik): PiS- 40-48.2%, POKO- 19-28.7%, SLD- 9-16.2%, PSL- 5.9-8.2% i Konfederacja- 4.3-7%. Nie chce mi się wyliczać dominanty czy mediany, poprzestane na średniej. Tak wiec PiS mial dostać 43.5% (43.5), POKO-24% (27.4), SLD- 13% (12.5%), PSL- 6.5% (8.5) i Konfederacja- 5.3% (6.8%). Calkiem dobrze, nie było rażących różnic. Jakkolwiek, najbardziej by mi odpowiadal podany przez PKW o godz. 6:37 po otrzymaniu wynikow z 42% lokali wyborczych. W tamtym momencie PiS mial wynik- 49.3%, zaś POKO- 22.27%
Jak miło było to zestawiać z wieszczeniem mędrca Flisa, profesora (w polskim sensie):"Nic nie jest przesądzone...Wiekszość PiS jeszcze nie jest przesądzona". Także bardzo wrednego zgreda R.Grupińskiego: "Rano PiS nie bedzie mialo samodzielnej większości". Uwielbiam takich palantów.
Chybili czlonkowie sztabu PiS. Zgrabniee tlumaczyli co radosnego będzie się dzialo dla ich partii przy stopniowo rosnącej frekwencji: 50%, 54%, 58%, 60%. Już przy 58% mial być oszalamiający wynik. Mówiono także, że dopiero poziom 45% glosow oddanych na PiS da partii większość.Tymczasem wystarczylo mniej niz 44%. Tak czy inaczej, skladam wyrazy najwyższego szacunku dla osób, stosunkowo młodych pracujących w tym sztabie.
.............................................................................................................................................
PiS odniósl w wyborach piękne zwycięstwo. Obrazuje to niebiański kolor pokrywający niemal całą Polskę. Sraczkowaty kolor razi tylko w jednym wojewodztwie pomorskim. Także są plamki na największych miastach: Warszawa, Gdańsk, Poznań, Łódź i Szczecin. Jak teraz wygladaja te mędrki, często z tytulami profesorskimi, którzy malowali mape Polski podzieloną poludnikowo, gdzie na zachodzie mieszkać mieli sami madrzy,młodzi, piękni, bogaci i oczywiscie uśmiechnięci, a po stronie wschodniej dokladne ich przeciwieństwo.
Nasi w wywiadach mówia, że nad tymi miastami trzeba popracować. Niestety, mam wątpliwosci co do możliwych tego wyników. W dużych miastach kwitnie liberalizm i lewicowość. W Kanadzie nawet w bardzo konserwatywnej prowincji jaka jest Alberta, duże miasta, czyli Calgary i Edmonton są mocno różowe i czerwone. Tam są wyższe uczelnie psujące mlodzieży w glowacj, tam jest dużo pracowników administracji państwowej. Tam też jest "samotny tlum". Nie mówiąc już o innych czynnikach. Niestety w polskich miastach powyżej 200 tys. mieszkanców żyje 7.6 mln ludzi i jest to liczny elektorat.
............................................................................................................................................
Znane są dane kto glosował na PiS. Ma on swoich zwolenników, często zaskakująco licznych w kategoriach, w których poodobno mialo ich nie być, np. ludzi z dużych miast i z wyksztalceniem wyższym. Także dużo przedsiebiorców i dyrektorów glosowalo na naszych - 39%. Jednak wiekszość wyborców mieszka na wsi i w malych miasteczkach, ma podstawowe i średnie wyksztalcenie. Bardzo można liczyć na ludzi w wieku 60+, czyli w wiekszości emerytów. W sumie na PiS glosowalo 55% osób należących do tej kategorii, przy czym wsród samych emerytów bylo ich 56.8%. Prawdę mówiac, liczylem, że będzie ich więcej. Trzeba będzie o nich dbać, gdyż jest to kategoria rosnaca. Dzis jeszcze żyje w Polsce 6.4 mln. emerytów i ich liczba systematycznie rośnie. Wypada zauwazyć, że 2000 r. bylo ich znacznie nmiej (4.6 mln.).
Mlodzież, która weszla w ciągu ostatniej kadencji w wiek uprawniajacy do glosowania liczy okolo 1.5 mln. osob. Tylko 47% młodych ludzi wzięło udzial w wyborach. Ich glosy byly podzielone, PiS dostal 26%, POKO kilka procent mniej, za to Konfederacja aż 20%, co mi sie bardzo podoba. Razem z PiS daje to 46%. Poczekajmy na obrazki z najbliższego Święta Nieodleglości.
...........................................................................................................................................
Scena polityczna spluralizowala sią bardziej niż oczekiwano. Jeszcze bardziej się spluralizuje jak pękną niektóre bloki. W tych warunkach Prawo i Sprawiedliwość będzie miala wsparcie w Konfederacji przynajmniej w sprawach dziedzictwa, polityki zagranicznej i przeciwko LGBT. To jest w miare oczywiste.
Mniej oczywista jest ścislejsza współpraca z PSL-em, ktory jest bardzo dziwną formacja. Mial utonać, uratował się aliansem z byla partią Kukiza. Teraz zaczyna pelnic tradycyjna rolę sojusznika partii rządzacej. Zaś dziwność tej partii polega na tym, że niby jest to partia wsi i rolników. Tymczasem 56.2% mieszkanców wsi glosowalo na PiS, a na PSL tylko 12.3%. W jakim sensie PSL jest partią ludową? Przecież glosowalo na nich 11.2% mieszkancow miast liczących 200 tys.+ Sam szef jest z Krakowa.
Populacja wsi jest bardzo duża i warta jest uwagi i opieki. Mieszka tam 40% spoleczeństwa, czyli 15.3 mln. ludzi. To dwa razy więcej niż mieszkancy bardzo dużych miast. Natomiast kategoria zawodowych jest (mimo wahan) skazana jest na topnienie. W Polsce jest 1.4 mln. gospodarstw rolnych a rolnicy stanowią 10.5% spoleczeństwa.
............................................................................................................................................
Mijająca wlaśnie kadencja Sejmu byla czasem zwiekszania świadczen socjalnych. Pod wzgledem wyborczym spelnily one role i z pewnoscią beda one kontynuowane. Część korzysci osiągnietych niespodziewanie dzięki rządowi troche wyblaknie. Część ludzi przyzwycai się do nich i bedzie traktować je jako coś oczywistego co sie im należy. Pewnie, że można będzie im odswieżyć pamiec na przyklad poprzez zmniejszenie liczby odbiorców programu 500+, wprowadzajac próg zarobkowy.
W nowej kadencji partia rządzaca będzie musiala blysnać czymś innym kontynuujac wprowadzone reformy, przede wszystkim sądownictwa. Jest też oczekiwanie, że w ramach decyzji dotyczących duzych spraw podejmowanych w pierwszym okresie kadencji będzie lepsze wyprofilowanie mediów i cela+ Czający się na wybory prezydenckie niemiecki agenciak Oskar powinien to odczuć. Przynoszące nam dużą satysfakcje ogloszenie wyników śledztwa w sporawie Zbrodni Smoleńskiej też zrobi bardzo dużo dobrego.
............................................................................................................................................
Ciekaw bylem jaka szuja pierwsza powie, że PiS nie wytrwa przy wladzy do końca kadencji. Okazal się nią, kiedyś mordziasty krzykacz, dziś nieborak, P.Kukiz, który w dzień po wyborach zapodal: "...być może wcześniej pojawi się sytuacja, że będzie można przywrócic Polskę na droge prawdziwie demokratycznego państwa".
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. @Tymczasowy
Kto powinien być kandydatem opozycji na prezydenta w wyborach w 2020 r.? [SONDAŻ]
Z sondażu Dziennika Gazety Prawnej i RMF FM wynika, że to Donald
Tusk jest potencjalnie najlepszym rywalem dla ubiegającego się o
reelekcję Andrzeja Dudy. – Wybory prezydenckie są strategiczne,
najważniejsze.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Ladne zdjecie
agenciaka z zolwikami z Putinem bedzie mozna popularyzowac w czasie kampanii wyborczej. Takze fragmenty ksiazki red. W.Sumlinskiego.